Dlatego tak blisko Trumpa chciał być Elon Musk?
Kto jest dobry a kto zły w tej „układance”?
Odpowied jest banalnie prosta.
Na tym poziomie nie ma dobrych ludzi a są jedynie interesy, których skala jest nieosiągalna dla „przeciętnych ludzi”, a nawet do zrozumienia, jak to działa.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że globalna gospodarka w jakiej funkcjonujemy od dłuższego czasu potrafi uczynić z kogoś miliardera, ale i sprawić, że szybko upadnie.
Wystarczy, że ktoś odmówi daleszego kredytowania, gdzieś zablokowane zostaną zasoby X czy Y.
Ci na górze walczą już o cały świat, o kontrole nad nim, a nie jak dawniej o kawałek ziemi pod którym była ropa.
Wszystko stało się tak daleko zależne od siebie, że załamanie czy blokada w miejscu X może pogrążyć natychmiast miejsce Y.
Wydobycie, transport, przetworzenie, dystrybucja, …
Pisałem Wam, że wystarczy, że zatrzyma się produkcja insuliny (trzy kraje) czy jej dostawy, a w krótkim czasie miliony ludzie do piachu a wraz z tym ich rodziny, firmy gdzie pracowali mają problem.
Wiecie, że pomimo wojennej retoryki, straszenia nas, że nie wolno nam nic od ruska kupować, to USA nadal od ruskich sprowadza paliwo do swoich elektrowni atomowych. Dostawy z Rosji pokryły około 20 proc. całkowitego zapotrzebowania Stanów Zjednoczonych.
Przecież to jest cyrk i teatr dla frajerów.
Wielcy tego świata grają w innej lidze a wśród nich jest więcej psychopatów bezwzględnych morderców, szantażystów, zboczeńców i innych popaprańców niż w dowolnym więzieniu na świecie.
Różnica polega jedynie na tym, że są sprytniejsi, inteligentniejsi i kiedy dokonują przestępstw potrafią zrobić się w tym „niewidzialni” lub „kupić sobie” bezkarność czy „niewidzialnosć”.
Jest więcej inteligentnych ludzi niż oni, ale na „szczycie tej piramidy” nie ma miejsca dla wszystkich.
Dlatego pomniejsi psychopaci czy socjopaci zadowalają się tym, że w swoim kraju, mieści czy wsi są kimś. A jeszcze pomniejsi psychole zadowolą się tym, że boi się ich własna żona i dzieci.
Autor: Diario
Zostaw komentarz