Całe to wycie po decyzji Trumpa w sprawie wstrzymania pomocy pokazuje jaką siłą staje się Europa.
Przecież taka potęga militarna i finansowa powinna bez problemu zapewnić wsparcie Ukrainie zarówno militarne jak i finansowe.
O co ten wrzask?
Jest olbrzymia szansa zaprezentowania europejskiej siły, solidarności i wspólnych wartości… Trzeba jednym chórem powiedzieć – wal się Donald, sami damy radę. Bo przecież co może pójść nie tak?
A teraz poważnie…
Nie ma czegoś takiego jak Europejska solidarność są tylko wspólne interesy które łączą państwa w grupy o różnych konfiguracjach.
Narazie czekam na rozwój wypadków za mało mam wiedzy, żeby napisać co się dzieje, ale jednego jestem pewien. Władzę UE rozbroiły Europę w ramach chorych ideologii do tego doprowadzają do dyktatury na miarę Adolfa.
Piszę o tym od dekady ale ją oszołom jestem.
Personifikacja możliwości zbrojnych Europy w jednym wpisie.
Obowiązkowy pobór w czasie pokoju nie wróci na pewno. Ochotników póki co wystarcza, a wojsko zarówno w czasie PRL jak i latach 90 i 00 zapracowało sobie naprawdę solennie na to, by w koszarach nie spotkać nikogo kto nie chce tam być. Trzeba umieć dostrzec we własnym oku belkę, zanim w oczach innych zacznie się szukać drzazg. Miłego dnia.