Paweł Czyż: Polityczny sygnał płynie z Białego Domu

Kandydat na Prezydenta RP popierany przez PiS dr Karol Nawrocki przybywał z wizytą w Waszyngtonie. W trakcie wizyty udało mu się spotkać z prezydentem USA Donaldem J. Trumpem.

REKLAMA

PRYWATNY KOMENTARZ.

Kiedyś popularne było powiedzenie, cyt. „NIE MA WROGA NA PRAWICY”. W I turze wyborów, PRAWDZIWI PATRIOCI mają wybór między dwoma kandydatami: prezesem IPN dr. Karolem Nawrockim i posłem Konfederacji dr. Sławomirem Mentzenem.

Jest możliwe, że wysysanie elektoratu Rafała Trzaskowskiego przez marszałka Sejmu RP Szymona Hołownię spowoduje, że kandydat PO nie trafi do II tury wyborów. Sondaże są bowiem niemiarodajne. W takim scenariuszu Polska rozpocznie powrót do normalności. Wszyscy widzimy setki osób na spotkaniach otwartych z posłem Konfederacji (załączam foto z „bastionu PO” – Wrocławia).

W każdym razie … spotkanie Donalda J. Trumpa z dr. Karolem Nawrockim to ważny polityczny sygnał. Dobre relacje supermocarstwa z Polską są gwarantem obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju. To zaś gwarancja naszego bezpieczeństwa militarnego.

W czasie, gdy Donald J. Trump spotyka się z kandydatem obywatelskim popieranym przez PiS, to kandydat PO spotyka się na wiecach z własnym partyjnym szefem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Widać „silne” argumenty w relacjach z USA (np. wspólnocie z punktu widzenia spożywania PRINCE POLO), z Donaldem J. Trumpem nie zdały się na wiele.

Zatem … 18 maja ludzie o poglądach prawicowych mają wybór między dwoma patriotami. Miłośnicy PO mogą dokonać zmiany pokoleniowej w Platformie głosując na Szymona Hołownię, a nie nominata Donalda Tuska.

Ludzie prawicy mają trudny wybór. Tak samo trudny wybór czeka mnie osobiście 18 maja. Wybiorę odpowiedzialnie. Ciężko jednak wybrać niestety między dwoma patriotami: dr. Karolem Nawrockim i dr. Sławomirem Mentzenem, ale jak mus … to mus. Niech wygra lepszy!