„Połowa albo i większość moich znajomych, rodziny bliższej i dalszej też, dostała dofinansowania w ramach HoReCa” – powiedziała posłanka KO Katarzyna Królak w Polsat News.
Wygłosiła ten komentarz po tym gdy prowadzący program zapytał jak odniesie się do faktu, że firma żony najbogatszego posła w Sejmie, Artura Łąckiego (KO), dostała około milion złotych na swoje przedsięwzięcia, w tym m. in. na „stworzenie ogrodu zimowego”.
Z kolei niezalezna.pl donosi „Okazuje się, że pieniądze otrzymał hotel Mościcki w Spale, w którego zarządzie jest żona Włodzimierza Czarzastego. Małgorzata Czarzasta pełni funkcję tam wiceprezesa, a hotel otrzymał… 400 tysięcy złotych!”
Jak czytamy w serwisie Polskiej Agencji Prasowej:
„Dyrektor departamentu PARP pytany, po jakim czasie od zakupu przedsiębiorca może np. sprzedać produkt kupiony ze wsparciem z KPO, wskazał, że jest to jeden rok od momentu wypłacenia przedsiębiorcy ostatniej transzy środków publicznych dla projektu.
„Mamy przewidziany w umowach tzw. okres trwałości. Przez ten czas przedsięwzięcie musi zostać utrzymane, (…) a infrastruktura wytworzona w ramach tego projektu nie może zostać sprzedana, zbyta, zniszczona lub utracona w jakikolwiek inny sposób”.
Arkadiusz Dewódzki
Wyjaśnił, że jeśli firma zaczęła realizować projekt np. latem 2024 r., a w styczniu br. otrzymała ostatnią płatność rozliczającą całą inwestycję, musi posiadać i wypożyczać np. zakupioną w ramach wsparcia żaglówkę do stycznia 2026 r.”
———————
Z ministerialnego na nasze: rok po ostatniej transzy pieniędzy możesz sprzedać jacht i zgarnąć kasę. Kurtyna.
Oni się z tego nie wygrzebią.
#KPO
Autor: Robert Winnicki
Polski polityk, w latach 2009–2013 prezes Młodzieży Wszechpolskiej, jeden z twórców oraz pierwszy prezes Ruchu Narodowego, poseł na Sejm RP VIII i IX kadencji.
Zostaw komentarz