Mamy POTWIERDZENIE naoczne, skrajnej niekompetencji i głupoty naszych władz.
To DRAMAT!! Mamy generała, który pierdzieli jak potłuczony, zagaduje temat, leje wodę WIADRAMI, po to żeby nie odpowiedzieć na konkretne pytania.
Brednie aż bolą. Mówią że „wiedzieli i wykryli”, ale nie wspominają o tym że poinformowali ich o tych dronach Ukraińcy i Białorusini. Na pytanie o to ile jest działających na granicy systemów wykrywania dronów, nie padła odpowiedź, poza taką że „mamy takie systemy”. Już gdzie one są, czy działają, jaka jest ich skuteczność, ZERO odpowiedzi.
Okazuje się że „stwierdzono” które drony są zagrożeniem, a które nie. Nie powiedziano jak to stwierdzono, z jaką pewnością czy 100% czy 50%.
Co więcej pan generał stwierdził że „drony były śledzone, jeśli tak to czemu to OBYWATELE informowali władze gdzie te drony spadły.
Jeśli drony które były „śledzone”, i zostawiono wyłącznie drony które nie stwarzały zagrożenia, to jak to jest że nie zestrzelono drona który zniszczył dom, gdyby na tym piętrze byli ludzie, to prawie na pewno odnieśliby jakieś urazy.
Jeśli były śledzone, to powinno być WIADOMO gdzie te drony spadły, bo były śledzone.
Kto jest winien,
SPOŁECZEŃSTWO jest winne, bo nie wierzy rządowi, który mówi że dronów było 5 że 8, że 21, w końcu że 19. Takie pytanie, któremu rządowi mamy wierzyć? Czy temu który mówi że 5 czy temu że 21? Bo nie można wierzyć jednemu i drugiemu rządowi.
Nie ma ŻADNYCH KONKRETÓW! Mamy pierdolety ze „nikt nie jest w stanie zestrzelić wszystkich dronów”, no może i prawda, ale Ukraińcy są w stanie zestrzelić 400 z 500 dronów.
CO TO ZA ARGUMENT?!! Zestrzelono TRZY z 19 i oni są zadowoleni? No SĄ! To sukces „mocna czwórka”! Żałosne.
Nie ma odpowiedzi na podstawowowe pytanie.
KIEDY (z dokładnością do miesiąca) będziemy mieć system który jest w stanie wykryć, WSZYSTKIE drony wlatujące na teren Polski?
Jaki to będzie system, kto będzie producentem tego systemu.
Kiedy będziemy mieć system który umożliwia eliminację dronów i jaka jest zakładana jego skuteczność oraz co niesłychanie ważne KOSZT NEUTRALIZACJI DRONA. Czy dalej będziemy strzelać rakietami po 2,5 mln dolarów, do drona za 10 tys dolarów.
Kiedy zbuduje się system wcześniejszego SKUTECZNEGO ostrzegania obywateli przez państwo?
Jak będzie wyglądało wprowadzanie takiego systemu, czyli jakie działania będą podjęte za tydzień, jakie za miesiąc jakie do końca tego roku, jakie w kolejnych kwartałach przyszłego roku. Powinno to być precyzyjnie rozpisane i sprawdzalne.
Oczywiście zaraz pojawią się głosy że to „tajemnica wojskowa” że „pod żadnym pozorem nie wolno tego robić!” To BREDNIE. Tajemnicą są miejsca ROZMIESZCZENIA, system pracy, a nie to że takie systemy mamy, oraz poziom jego gotowości. Co więcej ujawnienie takich informacji ZWIĘKSZA BEZPIECZEŃSTWO KRAJU, bo Rosja dostaje informację że nie będzie w stanie skutecznie zaatakować Polski. Natomiast UKRYWANIE takich informacji to UKRYWANIE WŁASNEJ NIEKOMPETENCJI!! Popatrzcie, Ukraina i Rosja, jakoś nie boi się ujawniać takich rzeczy A SĄ W STANIE WOJNY.
Druga sprawa to jakie działania rząd RP ma zamiar podjąć „w odpowiedzi”.
Czy mamy SWOJE drony które są w stanie przeprowadzić podobne akcje przeciwko Rosji. To czy ich użyjemy, kiedy, jak i gdzie to inna sprawa, ale powinniśmy znać odpowiedź na następujące pytania.
Czy mamy gotowe projekty, technologię budowy, możliwości produkcyjne TU I TERAZ wyprodukować dziesiątki czy setki dronów DZIENNIE, które pozwalają nam na „odpowiedź” Rosji?
Jakie to są typy dronów, jakie mają zasięgi udźwig itd.
Jeśli nie to KIEDY będziemy je mieć i jaka będzie skala tej produkcji.
Jakie inne środki są przewidywane do użycia przeciwko Rosji, np ataki hakerskie, sabotaże itd.
Czy rząd w ogóle PLANUJE jakąś odpowiedź na działania Rosji, czy są choćby prowadzone jakieś PRZYGOTOWANIA, tylko chodzi o fakty, a nie o kolejne lanie wody wiadrami, tak jak to się dzieje teraz.
No i najważniejsze pytanie, które powinno być postawione na początku.
JAK CHCEMY PROWADZIĆ EWENTUALNĄ WOJNĘ Z ROSJĄ I JAK JESTEŚMY DO NIEJ PRZYGOTOWANI. Czy ta wojna ma się toczyć na naszym terytorium, na terytorium Białorusi, Królewca? Jaka ona ma być, czy raczej czołgi czy raczej drony?
Jak do tej wojny przygotowane jest państwo, czyli obowiazkowa służba wojskowa, szkolenia obrony cywilnej, budowa schronów, umocnień na granicy itd.
To wszystko co widzimy w mediach to BEZCZELNE ŁGARSTWA, półprawdy, które mają ukryć to że Polska KOMPLETNIE NIE JEST PRZYTOTOWANA DO TEGO CO SIĘ DZIEJE, oraz że nie robi NIC KONKRETNEGO ŻEBY SIĘ PRZYTOTOWAĆ, poza laniem wody przez polityków i media, o tym jacy to jesteśmy fajni i silni.
No i o „rosyjskiej dezinformacji” gdyby media w Polsce informowały a nie prowadziły propagandy to wtedy rosyjska dezinformacja nie miałaby znacznie trudniej, ale jeśli o kompetncji i sprawności państwa polskiego zapewniają tacy ludzie jak w zalinkowanym materiale, to ONI TYM CO MÓWIĄ POTWIERDZAJĄ ROSYJSKĄ PROPAGANDĘ, że jesteśmy rządzeni przez niekompetentnych półgłówków, przekonanych o własnej mądrości. Każdy widzi jaki z kim mamy do czynienia, z tępakami tak tępymi że nie są w stanie zobaczyć swojej tępoty.
Szanowny Panie Woźniakowski. PRZYTOTOWANA? Znaczy, co to znaczy? Jak powiedzial Woland do Berlioza: „ To się nie da zrobić…Annuszka już kupiła olej słonecznikowy, i nie dość, że kupiła, ale już go nawet rozlała.”(“Mistrz I Malgorzata”). Czyli za pozno. Znaczy: czapa. Pisze Pan: ” Każdy widzi jak i z kim mamy do czynienia, z tępakami tak tępymi że nie są w stanie zobaczyć swojej tępoty”. Przypominam uprzejmie ze pelny Zestaw w/w Medrcow i Intelektualnych Silaczy zostal wybrany w demokratycznych wyborach przez Wyborcow Najjasniejszej Rzeczypospolitej ktorzy to Wyborcy zdecydowali sie karmic ten Zestaw z wlasnch podatkow (czytaj: kieszeni). Zamienienie tego Czcigodnego Zestawu na Zestaw Inny wymaga czasu i atłasu. Jezeli „Mamy generała, który pierdzieli jak potłuczony” to nie jest zapewne wina w/w poczciwca (zapewne doznal niezawinionej krzywdy przy porodzie) lecz Tych Medrcow ktorzy Mu te tytuly milosiernie ofiarowali. Niech placa z wlasnej kieszeni. A kto ich do tego uprawnił? Hm. Przypominam zatem uprzejmie ze KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. stanowi : „Art. 104. 1. Posłowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców.” Powtarzam: „Nie wiążą ich instrukcje wyborców”. Czyli „klienci moga Panu Majstrowi naskoczyc”. Ktos TO wymyslil i ktos TO zapisal i zatwierdzil w Roku Panskim 1997. Przewidziano i zapisano. Nawet w Kontytucji napisanej prez komuchow TEGO nie bylo. Jestesmy w kabinie Apollo13 ktory mial program ze skokiem GO TO do wnetrza petli bez wlasciewgo zdefiniowania warunkow wyjscia z tej petli. Trzeba wynalezc jezyk programowania ADA2. Niestety tworca jezyka ADA, Jean David Ichbiah, zmarl w 2007. Zatem nie moze pomoc. Dobrze Pan pisze. Dziekuje.Pozdrowienia. steve