A oto jak widzi to rzad w Berlinie:
„Niemcy mogą jako pierwsze państwo w Europie uzyskać środki do obrony przed tym zagrożeniem”.
Podaje sobotnie wydanie wiadomosci „t-online”:
„Drony nad Polska! Można przypuszczać, że ma to związek z nadchodzącymi ćwiczeniami wojskowymi „Sapad 2025”. Patrząc na zdjęcia dronów, można przypuszczać, że są to drony typu Gerbera. Ten typ jest często wykorzystywany przez armię rosyjską jako dron pozorujący, aby odwrócić uwagę ukraińskiej obrony przeciwlotniczej lub ją przeciążyć. Rząd polski aktywował artykuł 4 traktatu NATO i zainicjował konsultacje z partnerami NATO.
Co się teraz stanie ?
W wyniku „konsultacji” można spodziewać się podjęcia odpowiednich działań, na przykład wzmocnienia systemu obrony przeciwlotniczej na granicy, a także zwiększenia dalekosiężnych zdolności rozpoznawczych. Mogłoby to obejmować na przykład wzmożone patrole powietrzne oraz wzmocnienie sił bojowych samolotami bojowymi, aby móc reagować na nowe zagrożenia.
Czy NATO jest w stanie szybko zapewnić te wzmocnienia?
NATO stoi przed wyzwaniem, ponieważ w wyniku działań rozbrojeniowych po zakończeniu zimnej wojny nastąpiło znaczne ograniczenie potencjału obrony przeciwlotniczej. Ponadto wiele systemów zostało przekazanych Ukrainie
Jak poważna jest sytuacja?
Problemy wynikają z możliwości użycia przez Rosję rakiet balistycznych średniego zasięgu, takich jak system Oreschnik. Rosjanie celowo zaprezentowali go publicznie na Ukrainie, aby zastraszyć Europę. W tym kontekście manewry „Sapad 2025” stają się ponownie interesujące, ponieważ podczas przemarszu rosyjskich i białoruskich sił zbrojnych na terytorium Białorusi ma zostać przetestowany system Oreschnik. Jest to wyraźna groźba.
„Niemcy mogą jednak jako pierwsze państwo w Europie uzyskać środki do obrony przed tym zagrożeniem.”
Tak sie widzi to w Niemczech!
Zostaw komentarz