Według przesłanego listu Ministra Zdrowia Republiki Francuskiej do marca 2026 r., a więc w ciągu najbliższych miesięcy Francja jako przyszly kraj stanowiący zaplecze wojenne ma być przygotowana do utworzenia w pobliżu lotnisk, dworców, baz wojskowych itd. szpitali tymczasowych. Co więcej, system zdrowia Francji ma być przygotowany do przyjęcia jednego dnia nawet od 10 do 50 tysięcy rannych żołnierzy I cywilów.

REKLAMA

Informacja o liście wysłanym w lipcu 2025 roku została opublikowana na początku tego tygodnia. Dzisiaj pisze o tym cała prasa w Europie Zachodniej (czytaj więcej).

W Paryżu dzisiaj spotyka się tzw. Koalicja Chętnych do którego dolaczył Premier RP Donald Tusk. W jakiej roli i po co? Tego nie wiemy. Natomiast z lakonicznego komentarza MON wynika, że przygotowywana operacja misji na Ukrainie nie może zostać przeprowadzona bez Polski z uwagi na położenie i logistykę. Wygląda na to, że operacja będzie ukierunkowana na odciążenie sił ukraińskich w Zachodniej Ukrainie po to, aby Kijow mógł przerzucić swoje brygady na Wschód.

12 września br. rozpoczną się ćwiczenia ZAPAD w których weźmie udział nie tylko Rosja, ale także Białoruś, Kirgistan, Tadżykistan oraz Kazachstan. Nie wiadomo oficjalnie, czy w ćwiczeniach wezmą chińskie oddziały, ale tego bym nie wykluczał, gdyż Chińczycy już brali udział w podobnych ćwiczeniach jakiś czas temu. W oficjalnych komunikatach ze spotkania Putin-Xi Jinping próżno szukać szczegółowych informacji na temat dwustronnych rozmów i tematów, jakie podejmowali obaj przywódcy Rosji i Chin. Niemniej, trzeba pamiętać o deklaracji podpisanej przez Rosję i Chiny z 4 lutego 2022 r., ktora określała cele i praktyczne żądania oby krajów. To dokument o którym w Polsce mało się mówiło i zapewne już się nie pamięta. Mam oewne podejrzenia odnośnie tego z czym, a właściwie zaledwie jaka ofertą poleciał do Chin Prezydent Federacji Rosyskiej. Trzeba zwrócić uwagę, że rozmowy z USA były prawdopodobnie maskirówką przykrywającą rzeczywiste cele i przygotowania rosyjskie do nowego etapu rozgrywki. Putin poleciał do Pekinu po to, aby pogłębić współpracę z Chinami I przede wszystkim, aby uzyskać poparcie i wsparcie w czasie rozpoczęcia nowej wojny w Europie. Bez Chin Rosja obecną wojnę przegrałaby, a nowej nie będzie mogła prowadzić. Wiele zależy natomiast od tego, czy Pekin w najbliższym czasie otworzy przy pomocy Korei Południowej lub bezpośrednio sami nowy front w w Azji. Kolejną kwestią jest to, czy będzie wspólną koordynacja działań Moskwy i Pekinu? To są moje pytania i hipotezy, które będzie mozna zweryfikować w krótkiej bądź optymistycznie w perspektywie do 2027 r.

Wlatujące co chwila drony, nieustanna presja migracyjna, wojna informacyjna, skłócanie, ataki cyberbetyczne na Polską infrastrukturę i aparat państwa, dywersja i sobotaż, prowokacyjne działania – ćwiczeniach ZAPAD. Trzeba łączyć kropki.