Dobra marka
(ang. brand) to zbiór unikalnych skojarzeń, emocji, wartości i reputacji, które ludzie wiążą z firmą, produktem lub usługą, wyróżniając je na tle konkurencji. Jest to postrzegana wartość, która buduje zaufanie, lojalność i wpływa np. na decyzje zakupowe, będąc kombinacją elementów wizualnych i niematerialnych (historia, doświadczenia).
…………………..
Opinia jaką cieszy się dany naród w świecie jest więc niczym znana marka solidnej firmy, której produkty są kupowane bowiem wiadomo, że są najwyższej jakości. Są też narody, które zapisały się w dziejach szlachetnością, ofiarnością, bohaterstwem, obroną najwyższych wartości – są takimi „firmami dobrej marki” na arenie międzynarodowej.
Ale są narody z dziejami zapaskudzonymi podbojami, grabieżą, nawet ludobójstwem. Elity takich narodów starają się na wszelkie sposoby zacierać o tym pamięć – Niemcy udają, że byli okupowani przez jakichś „nazistów”, Rosjanie, że Sowieci to nie oni, to byli inorodcy (ros.: инородец), ludzie narodowo im obcy.
Zbrodnie popełnione przez Niemców, Rosjan są przedstawiane jako dzieło kogoś innego, jakichś obcoplemieńców. Pojawiła się też świadomie uprawiana „polityka historyczna” służąca do maskowania własnych przewinień, a nawet przypisywania ich innym narodom, które nie hańbiły się zdradą, kolaboracją, zbrodniami (np. polskie obozy śmierci).
W Polsce są natomiast „rewidujący” historię ojczystą, odrzucający walor moralny polskich dziejów, wynajdujący w nich wszystko, co może źle świadczyć o Polakach. To ma „odbrązowić” dzieje Polaków. Jesteśmy przy tym przekonywani, aby odrzucić moralność. Polacy powinni być tak jak Niemcy czy Rosjanie NIEMORALNIE SKUTECZNI, dochodzący swego także kłamstwem, podstępom i zdradą.
Potępiani są polscy przywódcy, którzy w 1939 r. stawili opór Hitlerowi i dowódcy AK podejmujący w Warszawie walkę o wolność! Należało – słyszymy – porozumieć się z Hitlerem w 1939 r. i siedzieć cicho w 1944 r. Znakiem rozpoznawczym Polski „skutecznej” nie powinny być honor i ofiarność, ale podstęp i zdrada.
Państwa z paskudną historią ochoczo sięgają do dorobku polskich „rewizjonistów”. Dzięki temu mogą mówić – Polacy nie jesteście lepsi od nas, jesteście od nas gorsi! Sięga do tego równie ochoczo uprawiająca „pedagogikę wstydu” rządząca dziś Polską „koalicja 13 grudnia”, skażona ojkofobią – wrogością do polskości połączoną z wychwalaniem tego co obce.
Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.
Zostaw komentarz