Pandemia przyśpieszyła wiele procesów. Zerwano więzy międzypokoleniowe i relacje międzyludzkie prawie przestały istnieć. Całe społeczeństwa utraciły kontrolę nad władzą, która formatuje ludzi, a światem rządzą golbalne korporacje. – „Chciałbym, żeby ludzie zrozumieli, że zatracanie się w konsumpcjonizmie nie prowadzi do niczego dobrego, a patrzenie na życie tylko pod kątem własnego tyłka paradoksalnie doprowadzi do tego, że możemy stracić wygodny fotel pod tyłkiem…” – podkreśla Raper „Basti” w rozmawie z Agnieszką Białek.
Agnieszka Bialek: Polak, Ojciec, Partner, Muzyk…? – jak się definiujesz, która z tych ról jest dla Ciebie najważniejsza?
Zbigniew „Basti”: Zdecydowanie definiuję się jako Polak, ojciec, partner i muzyk. Określenie muzyka podmienię na bardziej pasujące do mnie czyli rapera. Każda z tych ról jest dla mnie bardzo ważna. Trzy z nich są w zasadzie równoważne. Polaka, ojca i partnera postawiłbym na pierwszym miejscu a ciut niżej rapera. Polak, ponieważ Ojczyzna jest dla mnie bardzo ważna. Ojciec, ponieważ dla każdego normalnego faceta posiadającego dziecko lub dzieci jego pociecha czy pociechy to priorytet. Partner, ponieważ jesteśmy stworzeni do życia w rodzinie i chcąc żyć w pełni szczęścia powinniśmy dać komuś, tej drugiej połowie miłość, szacunek, zaufanie i bezpieczeństwo co daje tylko partnerstwo. Jeśli w związku nie ma oprócz miłości i pożądania chociaż trochę przyjaźni to uważam, że taki związek nawet jeśli ma szansę przetrwać to nie ma szans być w pełni szczęśliwym związkiem gdzie przez większość czasu na twarzach gości uśmiech a codzienne życie oprócz wyzwań to również radość. Raper w tym zestawieniu wylądował nieco niżej z prostego powodu. Jest to dla mnie bardzo ważna rola, ale nie będę robił tego całe życie. Polakiem i ojcem będę do końca życia. Partnerem mam nadzieję też o ile oboje zadbamy o to, o czym mówiłem wyżej.
A.B.: Żyjemy w ciekawych, ale trudnych czasach – z punktu widzenia muzyka, artysty jak to widzisz?
Zbigniew „Basti”: Zgadzam się w 100%. Czasy w jakich przyszło nam żyć są bardzo ciekawe i zarazem trudne. Ciekawe, bo bardzo dużo się dzieje. Trudne, bo oprócz coraz szybciej pędzącego Świata pojawił się temat Koronawirusa. Nie dosyć, że w związku z ogłoszoną pandemią narzucono nam mnóstwo obostrzeń i nasze życie diametralnie się zmieniło to jeszcze ludzie mają kolejny powód do kłótni. Z punktu widzenia rapera czy artysty mogę narzekać na brak koncertów czyli brak możliwości zarobkowania. Wielu ludzi ochoczo mówi wtedy – to niech się muzyk przebranżowi. Mógłbym wtedy odbijać piłeczkę i powiedzieć to samo np. o restauratorach czy właścicielach siłowni, Nie robię tego, ponieważ to błędne koło, które nie prowadzi do niczego dobrego a wręcz przeciwnie. Tutaj w zasadzie skrótowo opisałem brak naszej solidarności. Każdy kto jest u władzy może z nami zrobić co zechce, ponieważ jesteśmy bardzo słabi jako naród. Prawie każdy widzi dzisiaj czubek swojego nosa i dopóki osobiście nie dotknie go coś co go zaboli nie reaguje na krzywdę rodaka, która dzieje się obok. To również jest ciekawe dla osoby interesującej się takimi zagadnieniami a dla mnie po prostu przykre… Jeśli Polacy się nie obudzą to nie wróżę nam ciekawej przyszłości. O wielu rzeczach, o których dzisiaj rozmawiamy powiedziałem już w formie rymowanej na najnowszym albumie „Osobisty zbiór wartości”, który miał premierę 15 stycznia tego roku
A.B.: Przez muzykę i tekst do ludzi – muzyka zawsze towarzyszyła Polakom (nie tylko w czasie pokoju, ale walki) – jaka jest rola Twojej muzyki w tym czasie, zdaje się mimo wszystko w czasie walki?
Zbigniew „Basti”: Staram się przekazywać w niej to co moim subiektywnym zdaniem jest najważniejsze czyli chociażby życie w zgodzie z pewnymi wartościami. Wybieranie czasami trudniejszych dróg, ale patrzenie na siebie z szacunkiem. Refleksja dzięki komu mamy Polskę być może nie taką jaką chcielibyśmy mieć, ale jednak mamy Ojczyznę, która powinna być dla każdego Polaka bardzo ważna a niestety nie jest. Kiedy trzeba podnieść Polaków na duchu to staram się to robić. Kiedy trzeba zagrzać naszych rodaków do boju to również staram się to robić. A teraz mimo iż wielu z nas uważa, że jest czas na walkę, to moim zdaniem ważniejszym zadaniem jest uświadamianie ludzi, że tak bardzo skłócony naród jak my Polacy dzisiaj nie ma szans wygrać żadnej walki. Dlatego mój przekaz nieco się zmienił. Ojczyzna i dobro narodu polskiego są najważniejsze (wiem, że zaraz znajdą się tacy, którzy zarzucą mi tutaj faszyzm (śmiech)), dlatego najnowszy album bardzo dużo mówi o problemie braku jedności narodowej wśród nas…
A.B.: Co chciałbyś przekazać czytelnikom Pressmania.pl, swoim słuchaczom?
Zbigniew „Basti”: Prosiłbym ,żeby każdy z nas zdobył się na chwilę refleksji. Jak to się stało, że żyjemy we w miarę normalnym i wolnym kraju. Dzięki komu możemy zasypiać wieczorem spokojnie bez obawy, że za chwilę być może zginiemy. Chciałbym też, żeby każdy z nas zrozumiał, że Ojczyzny nie dano nam raz na zawsze w prezencie. To wynik walki i ofiar naszych przodków. Mimo iż dzisiaj nie musimy przelewać za nią krwi to nie zwalnia nas z obowiązku dbania o nią i walki o nią chociażby na płaszczyźnie kulturowej. Marzy mi się, żeby każdy docenił wreszcie, że mamy nasz piękny język. Że mimo prób wymazania naszej tożsamości Polacy byli uparci i nawet kiedy na mapach nie było naszej Ojczyzny nosili ją w sercach. Dzięki temu dzisiaj jesteśmy na mapach świata, ale jak na ironię coraz mniej z nas nosi Polskę w sercu. Chciałbym, żeby ludzie zrozumieli, że zatracanie się w konsumpcjonizmie nie prowadzi do niczego dobrego a patrzenie na życie tylko pod kątem własnego tyłka paradoksalnie doprowadzi do tego, że możemy stracić wygodny fotel pod tyłkiem…
A.B.: Życzę powodzenia w sprzedaży ostatniej płyty, zachęcam czytelników do zainteresowania Twoją twórczością muzyczną.
Zbigniew „Basti”: Dziękuję bardzo za wywiad na Waszym Pressmania.pl.
A.B.: Serdecznie dziękuję za rozmowę.
Kim jest artysta?
Zbigniew „Basti” Woźniak – to znany i popularny w Polsce łódzki raper „Basti”, czyli Zbigniew Woźniak, największą rozpoznawalność zyskał śpiewając z utwory patriotyczne i niepoprawne politycznie.
Fotografie – źródło prywatne (wykorzystano za zgodą naszego Gościa „Basti”).
👍