„Po kilku kieliszkach wódki goście dzielili się opowieściami o przerażających przeżyciach w ZSRR i o stalinowskim terrorze. Jeden z rosyjskich gości upiwszy się, dał następującą charakterystyczną i pomocną radę:
'Nigdy nie wstępuj do partii komunistycznej i zanadto nie kradnij. Wyjaśnił: Jeżeli nie jesteś członkiem partii, zawsze będą Cię namawiali do wstąpienia, ale jak już wstąpisz i kiedyś po tym Cię z partii wyrzucą, to będziesz skończony. Jeżeli będziesz kradł za dużo, to Cię wywiozą, ale jeżeli nie będziesz kradł w ogóle, to umrzesz z głodu – dlatego pamiętaj, abyś kradł z umiarem, tylko tyle, aby przeżyć!’
„Gdy sowiecka tajna policja (NKWD lub KGB) organizowała deportacje polskiej ludności pierwszy sekretarz Ukraińskiej Partii Komunistycznej – Nikita Chruszczow – odwiedził Weigla i zaoferował mu tytuł członka Akademii Nauk i kierownictwo Instytutu Naukowego w Moskwie. Weigl odrzucił propozycję, co na szczęście nie spowodowało negatywnych konsekwencji. […] Dostał obietnicę dodatkowych budynków oraz ochrony pracowników od deportacji na Syberię.
O szczegółach wizyty Chruszczowa dowiedziałem się od mego ojca, który biegle władał rosyjskim. Ojciec – Stefan Szybalski – absolwent Uniwersytetu w Tuluzie sprzed I wojny światowej, był proszony przez zaprzyjaźnionego z nim prof. Weigla (który nie znał języka rosyjskiego, podobnie jak prawie cała ludność Lwowa) o pomoc w kontaktach z wizytującymi Instytut Rosjanami jak też z sowiecką administracją, włączając Chruszczowa i NKWD. Szkoda, że nie zapisał swoich wspomnień z tego czasu, kiedy wielu słynnych rosyjskich profesorów i akademików, spragnionych kontaktu ze światem Zachodu, pielgrzymowało do Instytutu Weigla we Lwowie, do zachodnioeuropejskiego miasta tak podobnego do Wiednia. Ojciec grał zręcznie rolę tłumacza prof. Weigla.”
To słowa Wacława Szybalskiego, biotechnologa, genetyka i profesora onkologii w University of Wisconsin–Madison; przetrwał wojnę pracując przy produkcji szczepionek przeciw tyfusowi w lwowskim Instytucie prof. Rudolfa Weigla.
Fot. Mapa podziału Polski z podpisami Stalina i Ribbentrop.
Autor: Liliana Sonik
Urodzona 30 sierpnia 1954 r. w Krakowie – polska filolog, wychowanka DA Beczka, po śmierci Stanisława Pyjasa założycielka Studenckiego Komitetu Solidarności, publicystka, dziennikarka, opublikowała w „Tygodniku Powszechnym”, „Rzeczpospolitej”, „Dzienniku Polskim”, „Głosie Wielkopolskim”, „Gazecie Wyborczej”, „Znaku”. Pracowała w Radio France Internationale i TVP.
Zostaw komentarz