Dla zainteresowanych i świadomych Obywateli – fragmenty programu PiS i Zjednoczonej Prawicy z Postulatami wynegocjowanymi przez Kukiz’15.

I. ZMIANA ORDYNACJI WYBORCZEJ DO SEJMU

(…) Konieczne jest wzmocnienie głosu obywateli nie tylko na szczeblu lokalnym, ale i centralnym. Dlatego Prawo i Sprawiedliwość dążyć będzie do zmiany ordynacji w wyborach do Sejmu z obecnej na ordynację mieszaną, w ramach której 230 posłów wybieranych będzie w ramach jednomandatowych okręgach wyborczych, a 230 w systemie proporcjonalnym (funkcjonującym obecnie), podobnie jak ma to miejsce w Niemczech. (…)

II. SĘDZIOWIE POKOJU WYBIERANI PRZEZ OBYWATELI

Oprócz innych potrzebnych reform wprowadzimy sędziów pokoju, którzy będą orzekać w sprawach wykroczeniowych i w drobnych sprawach cywilnych. Sędziowie pokoju będą osobami z wykształceniem prawniczym, a ich wybór na pięcioletnią kadencję odbędzie się w wyborach powszechnych. Terytorium ich działania stanowić będzie gmina, na terenie której zostaną wybrani. Będą również zobowiązani do zamieszkiwania w „swojej” gminie. Wprowadzenie sędziów pokoju ma także wymiar deglomeracyjny, bowiem stworzy atrakcyjne miejsca pracy w gminach i umożliwi zatrzymanie wysoko wykwalifikowanych specjalistów w mniejszych miejscowościach.

III IMMUNITETY
Podejmiemy działania zmierzające do zniesienia instytucji immunitetu formalnego. Wymóg uzyskania zgody na ściganie powinien być stosowany wyłącznie do prywatnych i subsydiarnych aktów oskarżenia, jako że te instytucje mogą być stosowane przez jednostki do obstrukcji działań parlamentarzystów.

IV. DEMOKRACJA LOKALNA (Dzień referendalny, komendanci Straży Miejskiej wybierani przez Obywateli, zakaz wydawania prasy przez Samorządy, wzmocnienie instytucji referendów, deglomeracja Polski)

Głos obywateli zawsze był i będzie dla nas, dla obozu Prawa i Sprawiedliwości, najważniejszy. Fundamentalne zasady ustrojowe naszego państwa stanowią, że władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu i dlatego zawsze, gdy jest to możliwe, powinna ona być sprawowana bezpośrednio. Łączy się z tym zasada subsydiarności, zgodnie z którą sprawy powinny być załatwiane na poziomie jak najbliższym obywatelom, a przekazywane organom centralnym wtedy, gdy lokalne wspólnoty nie są w stanie rozwiązać ich wystarczająco efektywnie. Dlatego należy wspomagać demokrację bezpośrednią, wzmacniać mechanizmy sprawczości obywateli w ramach ich małych Ojczyzny, a w końcu odejść od błędnej polityki fiksacji na metropoliach, przekonując, że „przypływ podnosi wszystkie łodzie”, bo wystarczy „zmienić pracę i wziąć kredyt”, podczas gdy tłuste koty prowadzą politykę kompradorską. Prawo i Sprawiedliwość będzie dbać o to, aby każdy obywatel, niezależnie od tego czy jest mieszkańcem wsi, miasta małego czy średniego, czy też największych ośrodków miejskich miał takie same szanse rozwoju, miał taki sam dostęp do wysokiej jakości usług publicznych i możliwość dobrego oraz stabilnego zatrudnienia, a także takie same możliwości wpływu bieg spraw publicznych, w szczególności bezpośrednio ich dotykających. Jest to kwestia dotycząca zarówno kształtu ustroju naszego kraju, jak i jego praktycznego, sprawiedliwego i efektywnego funkcjonowania.
Dlatego Prawo i Sprawiedliwość stworzy silniejsze gwarancje, zabezpieczające właściwe sprawowanie demokracji bezpośredniej w ramach referendów lokalnych. Obecne instytucje prawne teoretycznie umożliwiają obywatelom czynny udział w decydowaniu o sprawach wspólnoty samorządowej, ale w praktyce nie są możliwe do zrealizowania. Funkcjonuje w społeczeństwie przeświadczenie, że mieszkańcy nie mają realnej możliwości oddziaływania na lokalne otoczenie. Z badań przeprowadzonych przez CBOS w 2007 r. i obejmujących lata 1990 – 2007 wynika, że pomimo tego, że od 1990 r. poczucie aktywności obywatelskiej znacząco wzrosło, w dalszym ciągu ponad połowa Polaków sądzi, iż nie ma żadnych możliwości wpływania na działalność organów jednostek samorządu terytorialnego. Jednocześnie na podstawie badań przeprowadzonych przez OBOP w grudniu 2012 r. ustalono, iż zdecydowana większość Polaków to zwolennicy uczestnictwa we współrządzeniu jednostkami samorządu lokalnego.

Wprowadzimy „dzień referendalny” w połowie kadencji. Termin wyznaczenia referendum przypadać będzie nie wcześniej niż przed upływem 24 miesięcy od dnia wyboru organu jednostki samorządu terytorialnego i nie później niż po upływie 30 miesięcy od dnia wyboru tego organu. Umożliwimy także wybór komendantów straży gminnej i miejskiej w lokalnych wyborach powszechnych. Dzięki temu lokalne straże zyskają silniejszą legitymizację, a mieszkańcy zyskają głos w sprawach bezpieczeństwa, dzięki czemu zwiększy się ich poczucie sprawczości. Konkurencja na stanowisko komendanta zwiększy też jakość zarządzania strażami i zapewni ich rozliczalność.

Zakażemy jednocześnie wydawania gazet przez jednostki samorządu terytorialnego i ich organy oraz jednostki podległe. W istocie rzeczy gazety te pod pozorami biuletynów informacyjnych stanowią narzędzie propagandy dla lokalnych władz. Samorządy wydają swoje gazety w oderwaniu od rynkowych realiów, za publiczne pieniądze, wykorzystując do redagowania podległy im aparat urzędniczy. Doświadczenie funkcjonowania tych mediów wskazuje, że treść lokalnych gazet ma charakter wybitnie jednostronny charakter i przedstawia w samych superlatywach aktualnie sprawujących władzę miejscowych włodarzy – niewygodne dla miejscowego wójta czy starosty opinie po prostu nie są w nich publikowane.

Prawo i Sprawiedliwość od lat walczy o równomierny rozwój naszego kraju, co ma kluczowe znaczenie dla praktycznego kształtu naszego ustroju. Skupienie się wyłącznie na największych aglomeracjach i oparcie społeczno–gospodarczej struktury naszego kraju o model dyfuzyjno–polaryzacyjny jest istotnym błędem, które kontynuowały wszystkie rządy opozycji – potęguje on istniejące już nierówności rozwojowe i tworzy słabe punkty w krajowej gospodarce, dzieląc nasz kraj. Niestety, najważniejsze funkcje społeczne, gospodarcze i administracyjne są w skali kraju nadmiernie skupione w Warszawie i kilku ośrodkach metropolitalnych. Skutkiem takiej koncentracji jest masowy drenaż mózgów z większości terytorium kraju, co stanowi główną barierę rozwoju nie tylko dla wsi oraz małych i średnich miast, ale i dużych miast spoza grona ośrodków metropolitalnych. Polska potrzebuje większej liczby biegunów wzrostu w postaci ośrodków subregionalnych, co powoduje konieczność deglomeracji. Jednocześnie, badania wskazują, że Polska dysponuje historycznie silną siatką policentryczną miast (porównywalną jedynie z Włochami i Niemcami), która zapewnia dwa kluczowe elementy umożliwiające zrównoważony rozwój – dostępność przestrzenna i efektywność ekonomiczna związana z równomierną koncentracją zasobów. W związku z tym w ramach działalności instytucji publicznych będziemy uwzględniać program deglomaracyjny, obejmujący m.in. usprawnienie lokalnego transportu i infrastruktury, wsparcie dla lokalnych ośrodków akademickich i wyższych szkół zawodowych, a także myślenie zdecentralizowane planowaniu działań i organizacji podmiotów administracji szczebla centralnego i wojewódzkiego.

Paweł Kukiz
Poseł na Sejm RP, Lider Kukiz15.