Usunięcie tego filmiku przez Rafała Trzaskowskiego oraz zapowiedź „pokuty” z jego powodu jest wypisz-wymaluj kolejnym przejawem rozpadu pojęcia płci, o którym pisałem przedwczoraj w komentarzu do proklamacji prezydenta Bidena.
Pod tamtym wpisem pojawiło się kilka głosów ze strony wyraźnie lewicowo nastawionych panów, którzy pięknie wpisują się w lewicową opowieść, że mężczyzni są w istocie słabi i głupi i jeśli nie mogą baby siłą przydybać, to histeryzją i dramatyzują zamiast się zabrać za siebie i pogodzić z sytuacją pełnej równości kobiet i mężczyzn.
No to proszę. Oto Rafał Trzaskowski – nowoczesny mężczyzna sukcesu. On naprawdę nie musiał swojej żony do niczego siłą przymuszać! Ona sama chce być z Rafałem, bo jako facet jest przecież wspaniały i świetnie wypełnia jej wszystkie oczekiwania.
No i pan Rafał, który ubiega się o kolejną kadencję jako prezydent Warszawy pozwolił sobie na coś karygodnego. Usiadł w kuchni przy stole i mówi do kamery, kiedy jego żona gotuje świąteczny obiad. Rafał Trzaskowski i jego sztabowcy pomyśleli, że taki filmik dobrze trafi w oczekiwania wyborców Rafała Trzaskowskiego pokazując, że ich kandydat żyje w stabilnym związku, więc jest godnym zaufania publicznego facetem a nie jakimś niestabilnym emocjonalnie młokosem-dupiarzem.
BŁĄD !!!
Wg nowego kanonu, sytuacja nie powinna być nagrywana w kuchni ale w salonie z wyspą kuchenną. To Rafał Trzaskowski powinien gotować perorując równocześnie do kamery a jego żona powinna siedzieć w efektownej kreacji na sofie popijając kawę w swobodnej pozie. Nie od rzeczy byłby nawet kieliszek czerwonego wina! Mowa ciała Małgorzaty Trzaskowskiej powinna wyrażać mocną pewność, że jej mąż nie powie niczego, z czym ona mogłaby się choćby w części nie zgodzić, nie powie niczego, co wzbudzałoby u niej jakiekolwiek kontrowersje. Uchwycona na filmie scena powinna wprost pokazywać, że opinie wyrażane przez Rafała Trzaskowskiego są de facto identyczne z poglądami jego żony. Właściwie, filmik powinien w dyskretny sposób sugerować, że ma ona pełną kontrolę nad swoim mężem – także w dziedzinie jego przekonań politycznych.
Ponieważ Rafał Trzaskowski tego odpowiednio wcześniej nie zrozumiał – musiał swój filmik z podkulonym ogonem skasować i posypać głowę popiołem wyrażając skruchę.
Zostaw komentarz