Wyobraźcie sobie sytuację, gdzie to PiS wygrywa wybory. Wyobraźcie sobie te 40% wyborców, którzy są przekonani że „PiS rozkrada”, że „PiS niszczy”, a z drugiej strony jest PO, czy KO, która DA MILIARDY, która spowoduje że nie będzie kolejek do szpitali, będzie uczciwie, będzie bogato, no i wszyscy będą „uśmiechnięci”. Wyobrażacie sobie jak ci ludzie by reagowali na jakiekolwiek niepowodzenie rządu PiS? Jaką straszliwą nienawiść wzbudzałby rząd PiSu, bo ci ludzie WIERZYLIBY w te wszystkie bajki które opowiadał Tusk i jego ludzie.
Ale, moim zdaniem (NA SZCZĘŚCIE) Tusk i jego ludzie dostali władzę, w tej chwili wszyscy (poza tymi którzy są tak tępi i tak nienawidzą PiSu że dla nich Hitler byłby lepszy od Kaczyńskiego), WIDZĄ ile z tych obietnic jest prawdą. Na jaką straszliwą minę dali się wpuścić. Oczywiście część z nich nie chce się do tego jeszcze głośno przyznać, bo nie wszyscy lubią wychodzić na idiotów, szczególnie jeśli publicznie za Tuskiem agitowali. Ale oni już TEŻ WIDZĄ, ile warta jest ta władza. A teraz wyobraźmy sobie że ktoś przed wyborami, mówi im jak będą wyglądać te rządy, w szpitalach zapaść, na nic nie ma pieniędzy, imigrantów nie tylko nie ubędzie ale przybędzie i to nie tych którzy chcą pracować, ale tych na których trzeba będzie pracować, na spotkania międzynarodowe Tusk będzie jeździł w oddzielnym wagonie, o ile go w ogóle zaproszą. Pieniędzy „nie ma i nie będzie” ale dla swoich będą, na jachty, na samochody, na kluby swingersów, ale DLA SWOICH, z tym że te pieniądze nie będą z UE, tylko Z TWOICH PODATKÓW, WYBORCO. a Ruchniewicz będzie zastanawiał się co tu jeszcze oddać Niemcom.
Teraz zastanówmy się ilu z tych którzy głosowali na PO, by na niego zagłosowało gdyby w kampanii wyborczej, przedstawił taki program?
Jak w inny sposób, dałoby się przekonać tych ludzi że to banda niekompetentnych nieuczciwych, zideologizowanych szaleńców? Jak?
Ja wiem, to co się dzieje to OLBRZYMI KOSZT DLA POLSKI, ale czy ten koszt nie byłby ZNACZNIE WIĘKSZY, gdyby ludzie byli przekonani że „złodziejski PiS”, odbiera im raj na ziemi który chce zbudować Tusk. A tak już wiedzą ile jest wart ten „raj” i jak on wygląda. Gdyby nie to, być może mielibyśmy dziś wojnę domową, albo rewolucję, a tak mamy tylko próby wsadzenia do pierdla polityków PiS, którzy nie potrafili zrobić porządku z przestępcami łamiącymi prawo pod pretekstem działaności politycznej, może to ich powinno spotkać żeby się nauczyli że np jak ktoś strzela z granatnika w biurze, to może powinien stracić pracę i trafić do pierdla, nawet jak jest komendantem policji.
Ale teraz moim zdaniem wszystko co planował Tusk poszło się je..ć. Wsparcie z Niemiec, się skończyło z UE, zaraz się skończy albo już się skończyło, w USA go wręcz nie znoszą, coraz więcej ludzi ma go dosyć a najgorsze jest to ze nie mają „swojego” prezydenta. Ich prezydent, to likwidacja ograniczeń władzy, oraz BEZKARNOŚĆ. Bez tych dwóch rzeczy cały plan poszedł w diabły. Teraz nikt nie chce się narażać, łamać prawa w imieniu „demokracji walczącej” bo może się okazać ze trafi do pierdla NA LATA. A bez tych którzy się odważą, nie da się rządzić, więc ten rząd nie będzie rządził, będzie TRWAŁ, żeby jak najwięcej się nachapać, oraz jak najpóźniej stanąć przed sądem.
Zostaw komentarz