Marcin Jop: Pokój Analiz. Raport z Ukrainy!

Marcin Jop: #Pokój_Analiz.
#Raport_z_Ukrainy!

REKLAMA

Dziś 4 czerwca 2022 roku, trwa rosyjska agresja na Ukrainę.

Działania Bojowe:
– Charków
Obie strony w ciągu ostatnich trzech dni postanowiły podjąć działania zaczepne i pod względem zdobyczy terenowych nieco lepiej wyszli na tym Ukraińcy zajmując Wesełe. Mimo, że ten odcinek frontu nie ma większego znaczenia operacyjnego w rejonie walk, to jest pomiędzy Dońcem Siewierskim, a Zbiornikiem Muromskim aktywnie działało lotnictwo obu stron.

– Izjum
Pojawiające się od wczoraj doniesienia o całkowitym zniszczeniu rosyjskiej 35 Armii są rzecz jasna nieprawdziwe – od odwrotu z rejonu Kijowa związek ten nie wszedł dotąd do akcji jako całość, a jedynie detaszował do innych armii część swych pierwotnych sił. Możliwe, że plotka swój początek wzięła od wycofywania przez Rosjan z frontu oddziałów 64 Gwardyjskiej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych i 38 Gwardyjskiej Brygady Desantowej, ale generalnie na południe od Izjum sytuacja nie uległa zmianom.

– Doniec Siewierski
Rosjanie zorganizowali bardzo silną grupę szturmową w rejonie Studenio-Swiatihorsk, ocenianą na 20 Batalionowych Grup taktycznych i to pomimo odesłania części sił zmechanizowanych i artylerii w rejon Siewierodoniecka. W ciągu ostatnich 24 godzin padły pod ciosami rosyjskich oddziałów Studeniok, Sosnowe, Jaromiwka i Pasika. Dalej na wschód Rosjanie zlikwidowali pozostający w rękach ukraińskich przyczółek na południe od Łymania zdobywając Stary Karawań i Brusiwkę podejmując kolejną próbę forsowania rzeki w rejonie Rajhorodka, która jednak została odparta przez ukraińską 95 Brygadę Desantową.

– Siewierodonieck
Myliłem się sądząc, że siły ukraińskie zamierzają opuścić miasto – nie zamierzają. Trudno orzec które z doniesień obu stron są prawdziwe, a które nie, ale faktem jest, że obecnie walki trwają w centrum miasta, a w starciach z obrońcami szczególnie ucierpieli bojcy Kadyrowa. To zupełnie nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę ich minimalną przydatność bojową.

– Sołedar-Hirśkie
Rosjanie zdołali zająć Pyłypczatne raz jeszcze spychając obrońców w stronę Bachmutu. W ruchu jest także cała północna krawędź wybrzuszenia, gdyż Rosjanie atakują wzdłuż drogi T-1302, Ale jak sądzę główny ciężar działań to rejon Wrubiwka-Komyszuwacha- Hirśkie, gdzie bardzo zagrożone okrażeniem są pozycje ukraińskiej 131 Batalionu Obrony Terytorialnej.

– Awdijewka
Rosjanie zdołali się nieco wedrzeć w głąb ukraińskich pozycji, ale obecnie odpierają kontrataki i nie potrafią powiększyć wyłomu. Nie sądzę, by w najbliższych dniach ten rojan walk zyskał szczególnie na znaczeniu, tym bardziej, że Rosjanie wyraźnie utrzymują punkt cięzkosci działań na flankach „worka donbaskiego”.

– Chersoń
Po ukraińskich działaniach zaczepnych pozostał niewielki obszar nad Ingulcem pozostający pod kontrolą 60 Brygady Piechoty Rezerwowej. Rosjanie starają się całkowicie zlikwidować ukraińską pozycję, ale posuwają się naprzód bardzo, bardzo powoli.

Konkluzje:

– Sytuacja sił ukraińskich w „worku donbaskim” jest cały czas kiepska. Musze się przyznać, że kompletnie nie rozumiem decyzji o trzymaniu Siewierodoniecka za wszelką cenę zwłaszcza jeśli tak silne jak na dzisiejszą sytuację zgrupowania rosyjskie odnoszą sukcesy na flankach. Sytuacja obrońców Swiatohirska zaczyna coraz bardziej przypominać sytuację obrońców Łymania i uważam za autentycznie niepoważne utrzymywanie jakichkolwiek sił przez dowództwo ukraińskie na północnym brzegu Dońca w obecnej sytuacji.

– Kolejny raz czuję się zmuszony napisać, że dowództwo ukraińskie nie potrafi dostosować swej dotychczasowej strategii do zmieniającej się rzeczywistości. „Zmielone” przez rosyjską ofensywę oddziały ukraińskie mogłyby obecnie wspierać działania ofensywne własnych sił nad Dolnym Dnieprem, ale zamiast tego jednostki takie jak 79 Brygada Desantowa, 17 Brygada Pancerna, czy 24 Brygada Zmechanizowana wymagają właściwie odtwarzania od podstaw. Podtrzymując opór w Siewierodoniecku dowództwo ukraińskie daje kolejny raz dowód na to, że nie potrafi rezygnowac z żadnego kawałka terenu. Gdyby miało za przeciwnika bardziej metodycznego i rozgarniętego wroga pewnie jakiś tydzień temu skończyło by jak Niemcy w Normandii. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że ma takiego wroga, jakiego ma i najbardziej ponure konsekwencje nieznośnego uporu jakie możemy obserwować, to ogromne straty własne. Od razu zaznaczę mając doświadczenia z omówienia przy poprzedniej okazji krytyki organizacji procesu dowodzenia i reagowania na sytuację operacyjną wszystkim ewentualnym krytykom moich wywodów – jestem analitykiem, a nie propagandystą i jeśli uważam, że dana koncepcja działań jest zła/niedobra/nielogiczna/ bez sensu, to po prostu o tym piszę. Przy czym która strona jest krytykowana znaczenia większego nie ma, ponieważ nawet mój subiektywizm ma swoje granice.

– Coraz częściej obok jednostek Obrony Terytorialnej dowództwo ukraińskie kieruje oddziały ochotników. W Siewierodoniecku pojawili się Gruzini i „Brytyjczycy” – ta drugia jednostka, to najprawdopodobniej oddział zbiorczy ochotników pochodzących z krajów anglojęzycznych.

– Postawy dowództwa rosyjskiego komentował nie będę, bo robi konsekwentnie to samo. Mam tylko nadzieję, że będziemy świadkami jeszcze sporej w jego wykonaniu liczby błędów na mniejszą lub większą skalę.