Jeden Twój uśmiech – moich sto
Jeden Twój smutek – moich tysiąc
Że nie opuszczasz mnie na krok
mogłabym przysiąc…
Gdy z pierwszą myślą wstaje dzień
Ciebie w niej chowam jak w kieszeni
I tej potrzeby przecież wiesz
nic już nie zmieni…
Tęsknoty nasze budzą zmierzch
Wieczór zapala serc pochodnie
I namiętności burzy krew
każde ze wspomnień…
Ty mi najlepszą drogę wskaż
w szczęścia przestrzenie nieodkryte
Kto mnie ode mnie lepiej zna?
Ciebie zapytam…
fot. Grzegorz Niewiadomski
Zostaw komentarz