Czy sprawcy i mocodawcy zostaną ukarani? Lokalna sitwa dostanie mocny sygnał, że nie jest wyjęta spod prawa? Co postanowi Sąd w sprawie skażenia środowiska setkami tysięcy ton toksycznych odcieków spod wysypisk śmieci w Kluczu i Sierakowie koło Szczecina, zlewanych nielegalnie na tereny rolnicze i łąki w Dobrej Szczecińskiej?!
W ubiegłą środę zakończył się trwający blisko rok przed Sądem Rejonowym Szczecin Zachód i Prawobrzeże proces przeciwko Wójt Gminy Dobra i kierownikowi gminnej oczyszczalni w Redlicy o zniszczenie środowiska na terenie Gminy Dobra poprzez wylewanie nieoczyszczonych toksycznych odcieków spod składowisk śmieci miasta Szczecin zwożonych z wysypisk śmieci komunalnych miasta Szczecin – z Sierakowa i Klucza wprost na grunt prywatnej nieruchomości, z której spływały do rowu wołczkowskiego połączonego z rzeka Gunicą w otulinie rezerwatu przyrody Świdwie. Kierownik oczyszczalni w Redlicy, w gminie Dobra umawiał się z zakładem komunalnym gminy Szczecin na oczyszczanie toksycznych odcieków w gminnej oczyszczalni za co pobierał sowite wynagrodzenie, ale zamiast tego zwożone ścieki kierował za zezwoleniem i akceptacją Wójt Gminy Dobra na teren byłej jednostki wojskowej gdzie zrzucane były do wyłączonej z eksploatacji kanalizy powojskowej posiadającej nielegalny wypływ na teren sąsiedniej nieruchomości rolnej, wybudowany w czasach gdy ziemią ta zarządzał PGR w Dobrej. W ten sposób setki milionów litrów nie oczyszczonych toksycznych odcieków spod wysypisk śmieci miasta Szczecin w Sierakowie i Kluczu zanieczyściły grunt a przede wszystkim wody powierzchniowe i podziemne na terenie gminy Dobra, będące źródłem zaopatrzenia mieszkańców gminy w wodę pitną, i spływały w rejon otuliny jeziora Świdwie, ścisłego rezerwatu przyrody.
Proceder ten wykryty przez właścicieli zanieczyszczonej nieruchomości rolnej w listopadzie 2013 roku, zgłoszony i udokumentowany przed organami ścigania, nie budził zainteresowania tychże i konsekwentnie – trzykrotnie prokurator Prokuratury Rejonowej Szczecin Zachód odmawiał ścigania winnych mimo iż każdorazowo zaskarżana decyzja prokuratora była uchylana przez Sąd. Doprowadziło to do przewlekania wszczęcia procesu co najmniej o 4 lata, a co za tym idzie – znacznego przedawnienia okresu, w którym przestępstwo popełniono i prawdopodobnie o to właśnie chodziło. W tej sytuacji właścicielka zdegradowanego toksycznymi ściekami gruntu, po kolejnym umorzeniu sprawy przez prokuratora zmuszona była wystąpić z oskarżeniem przed Sądem osobiście jako oskarżyciel subsydiarny i osobiście sprawę tą prowadzić. W mowie końcowej oskarżycielka przedstawiła merytoryczne uzasadnienie postawionych zarzutów, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy i zeznania słuchanych świadków, które pozwoliły na ustalenie stanu faktycznego sprawy, wnosząc o ukaranie winnych.
Obrońca oskarżonych wobec braku rzeczowych argumentów na oczywisty obraz ukazanego procesem procederu umyślnego niszczenia środowiska przez kierownika oczyszczalni ścieków, działającego z niskich pobudek dla uzyskania znacznej korzyści majątkowej i wykazanej akceptacji dla jego działań przez wójt gminy Dobra, uciekła się jedynie do wniosków formalnych sugerując przedawnienie całości zarzutów oraz nieważność procesu, wnosząc jednocześnie o uniewinnienie oskarżonych.
A co postanowi Sąd – okaże się 27 kwietnia 2018r.
A co Państwo o tym myślą? Oto film ilustrujący ten proceder:
Proces karny, dowody i zarzuty
O to fragmenty z mowy końcowej oskarżycielki, dotyczące przeprowadzonych w trakcie procesu dowodów ze słuchania świadków i dokumentów na postawione w akcie oskarżenia zarzuty wraz z wnioskami końcowymi, przedstawione przez nią na końcowej rozprawie.
Aktem oskarżenia postawiono zarzuty:
1.wobec kierującego gminną oczyszczalnią ścieków w Redlicy o popełnienie z niskich pobudek dla osiągnięcia nienależnej korzyści majątkowej czynu karalnego zniszczenia środowiska, trwającym od początku lat 2000-nych do 22.11.2013r. zrzutem wielu setek milionów litrów toksycznych odcieków pochodzących spod składowisk odpadów Gminy Szczecin w Sierakowie i Kluczu na nieruchomość oskarżycielki, a które zobowiązał się umową zawartą z zakładem komunalnym Gminy Szczecin przyjmować i oczyszczać w gminnej oczyszczalni w Redlicy. Udowodniono że zrzut toksycznych odcieków na nieruchomość oskarżycielki stanowiącą działki sąsiadujące z terenem byłej jednostki wojskowej w Dobrej odbywał się za pośrednictwem udostępnionej oskarżonemu przez wójta gminy Dobra instalacji wyłączonej z eksploatacji kanalizy powojskowej, posiadającej ukryte wyprowadzenie na teren sąsiedniej działki – należącej do oskarżycielki. Zrzucane toksyczne odcieki wysypiskowe spływały wprost na grunt nieruchomości oskarżycielki w miejscu ukrytym pod zadrzewieniem, zanieczyszczając środowisko, w tym w znacznym stopniu ziemię, wody powierzchniowe i podziemne, niszcząc szatę roślinną i degradując rów odwadniający.
Dowody:
Udowodniono na podstawie znajdujących się w aktach sprawy faktur wystawionych przez oskarżonego za usługę, której nie wykonał w okresie objętym postępowaniem, że w tym okresie zrzucono na nieruchomość oskarżycielki 132 miliony litrów toksycznych odcieków spod składowisk Gminy Szczecin – w Sierakowie i Kluczu zwiezionych transportem zleceniodawcy i zrzucanych do wskazanej przez oskarżonego a wybudowanej przez wójta gminy Dobra studzienki kanalizacyjnej na terenie powojskowym w Dobrej, w bezpośrednim sąsiedztwie przebiegu wyłączonej z eksploatacji instalacji kanalizy powojskowej i do niej podłączonej, za pośrednictwem której spłynęły one na grunt oskarżycielki, za co oskarżony mimo nie wykonania umówionej usługi oczyszczenia toksycznych odcieków wysypiskowych pobrał nienależne wynagrodzenie w kwocie 2 208 701 zł., słownie dwa miliony dwieście osiem tysięcy siedemset jeden zł..
Na podstawie sprawozdań z prowadzonego monitoringu wód odciekowych na składowiskach odpadów w Sierakowie i Kluczu za rok 2013 udostępnionych przez Zachodnio pomorskiego Inspektora Ochrony Środowiska udowodniono że wraz ze zrzuconymi, wg. wystawionych przez oskarżonego faktur za ten rok, przeszło 19 milionami litrów odcieków ze składowiska odpadów w Sierakowie i blisko 6 milionami litrów odcieków ze składowiska w Kluczu, na nieruchomość oskarżycielki zrzucono 38 kg. cynku,
24 kg miedzi i 1,5 kg. ołowiu. W stosunku do 132 milionów litrów toksycznych odcieków zrzuconych w okresie objętym dochodzeniem daje to odpowiednio 203 kg. cynku, 127 kg.miedzi oraz 8 kg. ołowiu.
Udowodniono, przeprowadzonymi przez wyspecjalizowane laboratorium Instytutu Zootechniki w Szczecinie badaniami próbek gruntu z nieruchomości oskarżycielki pobranych w styczniu 2016 roku w miejscach spływu toksycznych odcieków, wystepujące w nich wysokie ilości toksycznych substancji istniejące w glebie w stosunku do wyniku badania próbki gruntu pobranego z gruntu nie zanieczyszczonego odciekami.
Stwierdzono, że wysokie ilości toksycznych substancji występują nadal mimo upływu przeszło 2-ch lat od zaprzestania zrzutu toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu, wpływu warunków atmosferycznych oraz lekkiej przepuszczalnej struktury gleby sprzyjającej przenikaniu toksycznych zanieczyszczeń w głębsze warstwy gruntu oraz do wód powierzchniowych i podziemnych. Zawartość w zanieczyszczonej glebie cynku wzrosła o 739%, miedzi o 440%, ołowiu o 315% w stosunku do próbki nie zanieczyszczonego gruntu co ewidentnie potwierdza, że grunt został zanieczyszczony toksycznymi odciekami spod składowisk odpadów. W pobranych próbkach gruntu wystąpiły ponadto wszystkie pierwiastki metali ciężkich, charakterystyczne dla wód odciekowych spod składowisk odpadów – wg tabel z opracowania dr. nauk UAM w Poznaniu J. Pleczyńskiego pt. ”Odcieki wysypiskowe zagrożeniem i zanieczyszczeniem wód podziemnych” opublikowanego w ogólnopolskim miesięczniku samorządowym, którego treść załączono do akt sprawy.
Badania wykazały że przede wszystkim występuje wysokie stężenie pierwiastków szczególnie szkodliwych dla zdrowia i życia człowieka takich jak arsen – 11,5mg/kg gruntu i bar – 145,7mg/kg – wzrost zawartości w stosunku do próbki nie zanieczyszczonego gruntu o 466% a ponadto rtęć wzrost o 900%, molibden wzrost o 1550%, chrom wzrost o 223%, cyna wzrost o770%, nikiel wzrost o 370%, kobalt wzrost o1313%.
Porównanie wyników powyższych badań przez powołanego w sprawie biegłego z wymogami dot. standardów jakości gleb wykazało że wobec faktu, że próbka 49/S/16 nie zanieczyszczonego gruntu spełnia ostrzejsze wymogi aniżeli w cytowanych standardach, wyniki badania próbek z gruntu zanieczyszczonego wskazują na istotne obniżenie jakości gruntu objętego zrzutem toksycznych odcieków. Biegły potwierdza ten fakt także opierając się na wytycznych Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa gdzie zalicza nie zanieczyszczoną próbkę gruntu 49/S/16 do stopnia „0“ a próbkę z gruntu zanieczyszczonego 48/S/16 do stopnia „I” powodującego objęcie gruntu zaleceniem „ograniczenie upraw warzyw przeznaczonych dla dzieci” co daje tym samym świadectwo, że zrzut toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu pogorszył w znacznym stopniu jakość gruntu objętego tym zrzutem a także jakość wód powierzchniowych i podziemnych.
Zrzutem toksycznych odcieków wprost na grunt zanieczyszczone zostało także powietrze bakteriami wydobywajacymi się podczas spływu po gruncie setek milionów litrów bezpośrednio wydobytych z kanalizy podwysypiskowej toksycznych odcieków, zrzuconych wprost na grunt oskarżycielki.
Udowodniono że oskarżony popełnił jednocześnie czyn karalny z art. 186. par. 1 poprzez użycie gminnej studzienki kanalizacyjnej wybudowanej przez Gminę Dobra na terenie byłej jednostki wojskowej w Dobrej i podłączonej do kanalizy powojskowej nie posiadającej wymaganych urządzeń zabezpieczających wodę, powietrze i ziemię przed zanieczyszczeniem, jako studzienki zlewnej do zrzutu zwożonych toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu.
Zarzucanym oskarżonemu czynem oskarżony popełnił także czyn z art.288 par.1 k.k. niszcząc nieruchomość oskarżycielki – zalewając grunt toksycznymi odciekami powodującymi jego degradację i uschnięcie wielu drzew i krzewów oraz degradację rowu odwadniającego o długości 350m poprzez jego zamulenie i wypłycenie ziemią spływającą wraz z milionami litrów toksycznych odcieków.
Udowodniono, że oskarżony prowadził zrzut toksycznych odcieków zwiezionych spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu na nieruchomość oskarżycielki od początku lat 2000 w oparciu o zawartą przez niego osobiście – jako podmiotem gospodarczym, i corocznie odnawianą umowę na usługę przyjmowania i oczyszczania odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu w gminnej oczyszczalni ścieków w Redlicy z dowożącym odcieki zakładem komunalnym Gminy Szczecin oraz w oparciu o udzielenie mu przez Wójta Gminy Dobra dostępu do wybudowanej przez Gminę na terenie byłej jednostki wojskowej w Dobrej w bezpośrednim sąsiedztwie kanalizy powojskowej studzienki kanalizacyjnej, która została podłączona do studzienki kanalizacyjnej kanalizy powojskowej, posiadającej ukryte wyprowadzenie na sąsiadujący z jednostką wojskową teren.
Udowodniono, że od 2000 roku Wójt Gminy Dobra dysponował gruntem i urządzeniami po byłej jednostce wojskowej na mocy umowy użyczenia zawartej w dniu 29 grudnia 1999r. z właścicielem terenu – Wojskową Agencją Mieszkaniową Skarbu Państwa. Na mocy tej umowy gmina Dobra zapewniała całodobową ochronę terenu – bez związku z ustawowymi zadaniami gminy – do roku 2013 a zatem wjazd wozów asenizacyjnych zwożących toksyczne odcieki odbywał się za wiedzą i zgodą Wójta Gminy Dobra. Funkcję tę w okresie objętym niniejszym postępowaniem sprawowała oskarżona Wójt Gminy Dobra.
2. Wójt Gminy Dobra k. Szczecina w Zachodniopomorskim została oskarżona o pomocnictwo w prowadzonym przez kierownika oczyszczalni ścieków procederze zrzutu nieoczyszczonych odcieków spod składowisk odpadóww Sierakowie i Kluczu, bowiem zgodnie z Kodeksem Karnym odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Oskarżona jako Wójt Gminy Dobra w okresie objętym postępowaniem wbrew prawnemu szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem, ułatwiała oskarżonemu popełnienie zarzucanego mu czynu nie kwestionując że oskarżony przystępował do przetargów i zawierał w swoim imieniu, i na swój rachunek jako prywatny przedsiębiorca umowy na oczyszczanie odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu w gminnej oczyszczalni w Redlicy, nie mając uprawnień do dysponowania mieniem Gminy w postaci gminnej oczyszczalni ścieków w Redlicy a oczyszczalnia ta nie posiadała uprawnień do przyjmowania zwożonych toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu, wobec braku studzienki zlewnej i zezwolenia wodno-prawnego na zrzut ścieków zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska – wobec czego ścieków takich w gminnej oczyszczalni ścieków w Redlicy przyjmować i oczyszczać nie można. W zezwoleniu wydanym Gminie Dobra przez Wojewodę Szczecińskiego z dnia 05.11.1998 znak OSB1/6210/219/98 na wybudowanie oczyszczalni komunalnych ścieków dopływajacych łącznie z kanalizacją miejscowości Wołczkowo przy udziale środków unijnych z programu likwidacji szamb, nie uwzględniono wobec tego budowy studzienki zlewnej co wyklucza zwożenie i przyjmowanie przez oczyszczalnię ścieków dowożonych z szamb.
Zatem oskarżona akceptowała fakt, że umowy te oskarżony zawierał z niskich pobudek dla uzyskania nienależnego dochodu, z pełną świadomością że toksyczne odcieki podwysypiskowe będzie zrzucał bez oczyszczenia na grunt oskarżycielki poprzez udostępnioną mu przez Wójta Gminy i wyłączoną z eksploatacji kanalizę powojskową za pośrednictwem wybudowanej przez gminę studzienki kanalizacyjnej, nielegalnie przyłączonej do wyłączonej z eksploatacji kanalizy powojskowej, posiadającej ukryte wyprowadzenie na grunt oskarżycielki.

Oskarżona jako Wójt Gminy Dobra od 2006r. nie dopełniając ciążących na niej obowiązków i przekraczając uprawnienia nie zapobiegła tym bezprawnym działaniom oskarżonego dokonywanym przez niego w oparciu o fakt legitymowania się przez niego dostępem do urządzeń gminnej oczyszczalni ścieków w Redlicy jako operatora oczyszczalni, i nadal udostępniała oskarżonemu zarówno możliwość kierowania wozów asenizacyjnych na chroniony teren jednostki wojskowej jak i na korzystanie z gminnej studzienki kanalizacyjnej jako studzienki zlewnej, nielegalnie podłączonej do wyłączonej z eksploatacji kanalizy powojskowej z wyprowadzeniem na grunt oskarżycielki.
Oskarżona zeznała że toksyczne odcieki spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu były z zasady wożone do punktu zlewnego na terenie oczyszczalni w Redlicy a zezwoliła na zrzut na terenie powojskowym do gminnej studzienki podłączonej do oczyszczalni ścieków w Redlicy, żeby spływały do oczyszczalni i tylko w okresie modernizacji oczyszczalni, która trwa od 2009r. a także ze względu na uciążliwy dojazd do oczyszczalni w Redlicy drogami gminnymi, powodujący skargi mieszkańców.
Zeznaniom tym zaprzeczył oskarżony. Zapytany na rozprawie w dniu 25 maja 2017r. o punkt zlewny na terenie oczyszczalni w Redlicy oświadczył, że punkt zlewny nie został w oczyszczalni ścieków w Redlicy wybudowany i że nie wybudowano go do dnia dzisiejszego a zatem toksyczne odcieki spod składowisk w Sierakowie i Kluczu nie mogły być tam przyjmowane.
Twierdzeniu zarówno oskarżonej jak i oskarżonego, że toksyczne odcieki spod składowisk w Sierakowie i Kluczu były zwożone i oczyszczane w oczyszczalni w Redlicy przeczy fakt braku decyzji wodno-prawnej zezwalającej na zrzut z oczyszczalni oczyszczonych ścieków ze składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska. Oskarżona zeznała że w początkowym okresie funkcjonowania oczyszczalni zbyt mała ilość ścieków bytowych spływających do oczyszczalni wymuszała szukanie dostawcy ścieków poza gminą, podczas gdy zbyt mała ilość ścieków bytowych wyklucza możliwość równoczesnego przyjmowania do oczyszczalni toksycznych odcieków zawierajacych substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska w ilościach jakie występowały na składowiskach odpadów w Sierakowie i Kluczu, bez zakłócenia procesów biologicznego oczyszczania ścieków komunalnych a zatem także zrzut ścieków z oczyszczalni do odbiornika jakim jest naturalny rów wołczkowski, wobec czego oczyszczalnia nie posiadała zezwolenia wodno-prawnego na zrzut takich ścieków.
Zatem wbrew twierdzeniu oskarżonych wobec braku zezwolenia wodno-prawnego na zrzut ścieków zawierających substancje szczególnie szkodliwe, pochodzace ze składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu przez cały okres wynikający z zawartych umów, toksyczne odcieki spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu nie mogły być do oczyszczalni w Redlicy zwożone i tam oczyszczane a zatem umowy na ich oczyszczanie w oczyszczalni w Redlicy z Zakładem Komunalnym miasta Szczecin nie powinny były być zawierane.

Zaniechanie przez oskarżoną podjęcia działania uniemożliwiającego oskarżonemu kontynuowanie przystępowania do przetargów i zawierania umów na następne lata na prowadzenie w gminnej oczyszczalni usługi oczyszczania toksycznych odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu, do czego była zobowiązana z chwilą objęcia funkcji Wójta Gminy Dobra, świadczy o tym że oskarżona zajmując stanowisko Wójta Gminy Dobra w roku 2006 miała pełną świadomość co do tego że zwożone od lat toksyczne odcieki spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu nie są wprowadzane do oczyszczalni w Redlicy, a są zrzucane na terenie byłej jednostki wojskowej gdzie spływają do powojskowej kanalizy wyłączonej z eksploatacji i ukrytym wyprowadzeniem spływają na sąsiadująca z tym terenem nieruchomość rolną oskarżycielki, a zatem nie sprzeciwiając się działaniom oskarżonego stała się współsprawcą procederu prowadzonego przez oskarżonego.
Nadal prowadzona przez Wójt Gminy całodobowa ochrona terenu byłej jednostki wojskowej na koszt podatników gminy bez związku z ustawowymi zadaniami Gminy oraz wyprowadzenie zrzutu odcieków na grunt ukryty pod zadrzewieniem na sąsiedniej nieruchomości sprzyjało ukryciu procederu zwożenia i wylewania toksycznych odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu na terenie Gminy Dobra przed opinia publiczną.
Fakt współudziału oskarżonej w prowadzeniu przez oskarżonego zrzutu nie oczyszczonych toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu na teren nieruchomości oskarżycielki potwierdza ukrycie przez oskarżonych istnienia kontraktów na usługę oczyszczania odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu przed organami sprawozdawczymi i kontrolnymi, o czym zeznała słuchana jako świadek Inspektor Zachodniopomorskiego Inspektora Ochrony Środowiska, kontrolująca działalność oczyszczalni w Redlicy w czasie gdy zrzut odcieków na nieruchomość oskarżycielki był prowadzony.

Słuchana zeznała także że w przeciwieństwie do niej, której o tym nie informował ani oskarżony ani oskarżona, to oskarżona miała wiedzę na temat umów zawieranych przez oskarżonego na przyjmowanie do oczyszczania toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu na terenie jednostki wojskowej i wydała zezwolenie oskarżonemu na użycie gminnej studzienki kanalizacyjnej na terenie powojskowym, podłączonej do kanalizy powojskowej z wyprowadzeniem na grunt oskarżycielki, na zrzut zwożonych na teren byłej jednostki wojskowej toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu, o czym sama ją poinformowała ale dopiero w trakcie omawiania wyników kontroli przeprowadzonej przez Zachodniopomorskiego Inspektora Ochrony Środowiska w związku z interwencją oskarżycielki o zrzucie toksycznych odcieków na grunt jej nieruchomości w grudniu 2013r.. Dowodzi to że zarówno oskarżony jak i oskarżona świadomiei zamierzenie popełnili zarzucane im czyny.
Oskarżona współdziałając z oskarżonym przekraczała swoje uprawnienia czynnie wspomagając oskarżonego w zrzucie toksycznych odcieków na nieruchomość oskarżycielki poprzez zezwolenie na to, żeby transporty z toksycznymi odciekami wjeżdżały na chroniony przez Gminę teren po byłej jednostce wojskowej gdzie następnie toksyczne odcieki zrzucane były do wybudowanej przez Gminę rewizyjnej studzienki kanalizacyjnej, czym oskarżona popełniała także czyn karalny bowiem „karze podlega kto oddaje lub wbrew obowiązkowi dopuszcza do użytkowania obiekt budowlany bez wyposażenia w wymagane prawem urządzenia określone w par.1 art.186 kk zezwalając aby oskarżony przyjmował zwożone toksyczne odcieki do gminnego obiektu budowlanego – rewizyjnej studzienki kanalizacyjnej jako studzienki zlewnej nie mającej wymaganych prawem urządzeń zabezpieczających wodę, powietrze i ziemię przed zanieczyszczeniem, w tym: – hermetycznego zamknięcia, – licznika zrzucanych ścieków oraz separatora nieczystości stałych. Świadczy to o pełnej świadomości oskarżonej o spływie zrzucanych toksycznych odcieków poprzez podłączenie wybudowanej w tym celu gminnej studzienki do studzienki kanalizy powojskowej skąd ścieki spływały na grunt sąsiedniej nieruchomości a zatem bez potrzeby rejestracji ilości zrzucanych odcieków i ochrony urządzeń oczyszczalni przed uszkodzeniem nieczystościami stałymi a niedopełniając ciążących na niej, jako na organie administracji państwowej obowiązków z ustawy prawo ochrony środowiska dopuszczała do zanieczyszczenia terenu wokół studzienki użytkowaniem jej do zrzutu toksycznych odcieków bez jej hermetycznego zamknięcia.
Ponadto po zawiadomieniu przez oskarżycielkę organów ścigania o tym procederze w dniu 21 listopada 2013r. oskarżona już następnego dnia zezwoliła oskarżonemu na podjęcie działań w obrębie nie należących do Gminy Dobra, wyłączonych z eksploatacji urządzeń kanalizy powojskowej celem uniemożliwienia dostępu do tych urządzeń i zniszczenia dowodów prowadzonego przez blisko 13 lat procederu zrzutu tą drogą toksycznych odcieków na grunt sąsiedniej nieruchomości rolnej poprzez wypompowanie i wyczyszczenie osadnika gnilnego kanalizacji powojskowej oraz jego zasypanie a także ukrycia pod cementową wylewką przyłączenia z gminnej rewizyjnej studzienki kanalizacyjnej do studzienki kanalizacyjnej kanalizacji po wojskowej.

Zarzucanymi czynami karalnymi oskarżona przekroczyła swoje uprawnienia jako Wójt Gminy i nie dopełniła ciążących na niej obowiązków jako na organie administracji publicznej działając w celu uzyskania nienależnych korzyści materialnych przez oskarżonego.
Przeprowadzone w trakcie procesu dowody ze słuchania świadków: Kierowców wozów asenizacyjnych Zakładu Usług Komunalnych zwożących i zrzucających toksyczne odcieki spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu do gminnej studzienki na terenie byłej jednostki wojskowej w Dobrej, Inspektor ZIOŚ kontrolującej funkcjonowanie gminnej oczyszczalni ścieków Redlicy jak i świadka – konserwatora w oczyszczalni ścieków w Redlicy, oraz dowody ze złożonych do akt dokumentów a także dowód z wizji lokalnej przeprowadzonej w trakcie wyjazdowego posiedzenia Sądu w dniu 18 grudnia 2017r. udowodniły w pełni zasadność postawionych zarzutów zarówno co do oskarżonego o świadome i rozmyślne zrzucanie toksycznych odpadów na nieruchomość oskarżycielki, jak i co do oskarżonej o współsprawstwo w tym procederze, czym doprowadzili oni do zniszczenia środowiska poprzez pogorszenie w znacznym stopniu jakości gruntu oskarżycielki, zanieczyszczenia wód powierzchniowych i podziemnych oraz zniszczenie znajdującej się na tym gruncie przyrody: drzew i krzewów jak i popełnienie pozostałych zarzucanych im czynów.
Zeznania słuchanych kierowców wozów asenizacyjnych Zakładu Usług Komunalnych, zleceniodawcy usługi oczyszczenia toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu, udowodniły że oskarżony dopuścił się czynu zrzutu nieoczyszczonych toksycznych odcieków zwożonych spod składowisk w Sierakowie i Kluczu na grunt nieruchomości rolnej oskarżycielki zamiast oczyszczenia ich w oczyszczalni w Redlicy, w ten sposób że wbrew zapisom umownym dostarczane przez zleceniodawcę odcieki zwożone były na polecenie oskarżonego nie do oczyszczalni w Redlicy, jak to wynikało z zawartych umów a na zamknięty ściśle dozorowany przez Gminę Dobra teren po byłej jednostce wojskowej i zrzucane do wskazanej przez oskarżonego za zgodą Wójt Gminy Dobra znajdującej się tam gminnej studzienki kanalizacyjnej posiadającej nielegalne, wbrew projektowi, wykonane przez Gminę przyłączenie do sąsiadującej z tą studzienką rewizyjnej studzienki kanalizacyjnej kanalizy powojskowej.

Przyłączenie to wskazali wszyscy słuchani kierowcy jako wylew, którym zrzucane przez nich odcieki spływały do sąsiedniej studzienki kanalizacji wojskowej z nią połączonej.
Zeznania słuchanych przed Sądem kierowców zaprzeczyły nie tylko twierdzeniom oskarżonych, że toksyczne odcieki zrzucane do gminnej studzienki spływały z tej studzienki za pośrednictwem połączenia z oczyszczalnią ścieków w Redlicy wprost do oczyszczalni ale także zeznaniom oskarżonej Wójt Gminy że zezwoliła na zwożenie odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu ze względu na zły stan dróg gminnych prowadzących do oczyszczalni ścieków w Redlicy i uciążliwości z tego powodu wynikające dla mieszkańców. Słuchani kierowcy zgodnie oświadczyli że dojazd ze składowiska odpadów w Sierakowie i Kluczu do oczyszczalni w Redlicy prowadzi dobrymi asfaltowymi drogami powiatowymi a dojazd z Klucza wprost do oczyszczalni w Redlicy byłby korzystniejszy – bo krótszy, aniżeli dookoła na teren byłej jednostki wojskowej.

Dowody przedstawione w aktach sprawyw postaci map geodezyjnych uzbrojenia w wyposażenie techniczne terenu objętego kanalizą powojskową przeczą twierdzeniu, aby jakikolwiek element kanalizy powojskowej posiadał połączenie z gminną oczyszczalnią ścieków w Redlicy a zatem toksyczne odcieki spływające zgodnie z zeznaniami kierowców w całości do przyłączonej do gminnej studzienki, studzienki kanalizy powojskowej, w całości wypływały na grunt nieruchomości rolnej oskarżycielki.
Natomiast treść przedmiotowych map geodezyjnych jest dowodem na to że w studzience kanalizacji powojskowej prowadzącej do osadnika gnilnego, do której przyłączono gminą studzienkę kanalizacyjną wykonano dodatkowo dla usprawnienia przepływu zrzucanych odcieków poza teren jednostki drugie wyprowadzenie ścieków wprost w kierunku nieruchomości oskarżycielki, łączące się z systemem kolektorów wyprowadzającymi ścieki z osadnika gnilnego w zbiorczej studzienceo rzędnych nr 24,68/23,75 skąd ukrytym wyprowadzeniem spływały do studzienki kanalizacyjnej nielegalnej infrastruktury ściekowej wybudowanej na nieruchomości oskarżycielki w postaci 3 metrowej głębokości studzienki rewizyjnej, 70 m kolektora podziemnego o przekroju 500mm i 30 metrowego kolektora odkrytego z betonowym obłożeniem brzegów z którego zakończenia ukrytego pod zadrzewieniem toksyczne odcieki spływały wprost na grunt.
W ten sposób jednorazowy zrzut odcieków transportem o wielkości od 10 tysięcy litrów do 15 tysięcy litrów wg zeznań słuchanych kierowców trzech wozów asenizacyjnych ZUK trwał od 10 do 15 minut, wobec czego w ciągu godziny mogły być rozładowane 3 wozy asenizacyjne, co powodowało że w ciągu dnia roboczego na nieruchomość oskarżycielki wylewanych mogło być blisko 200 ton toksycznych odcieków oraz stały ich ściek przez 5 dni w tygodniu po gruncie ukrytym pod istniejącym zadrzewieniem a toksyczne ścieki przesączając się spływały wewnętrznym rowem odwadniajacym do oddalonego o 300 m rowu wołczkowskiego graniczącego z działką 325/2 a nim do rzeki Gunicy w bezpośrednim sąsiedztwie otuliny ścisłego rezerwatu przyrody jeziora Świdwie.

Oczywistym dowodem na zrzut toksycznych odcieków zlewanych do gminnej studzienki kanalizacyjnej na grunt oskarżycielki za pośrednictwem kanalizy powojskowej i infrastruktury ściekowej na działce 325/2 a nie ich spływ do oczyszczalni ścieków w Redlicy kolektorem grawitacyjno-tłocznym lub w drodze bezpośredniego zrzutu na terenie oczyszczalni w Redlicy jest wypowiedź samego oskarżonego na rozprawie w dniu
25 maja 2017r., że od daty 22 listopada 2013r. tj. od dnia następnego po złożeniu przez oskarżycielkę zawiadomienia w prokuraturze rejonowej o prowadzonym przez oskarżonego procederze niszczenia środowiska, całkowicie wstrzymał on zrzut toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu za pośrednictwem gminnej studzienki kanalizacyjnej na terenie po jednostce wojskowej w Dobrej oraz że od 1 stycznia 2014 roku zrezygnował na stałe z kontynuowania umowy o przyjmowaniu i oczyszczaniu toksycznych odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu, a zatem w sytuacji gdy nie miał już możliwości zrzutu toksycznych odcieków na grunt oskarżycielki. Postępowaniem tym oskarżony poświadczył, że z pełną premedytacją podpisywał umowy na oczyszczanie ścieków w oczyszczalni w Redlicy, świadomy że toksyczne odcieki zrzucane będą po zwiezieniu wprost na grunt oskarżycielki. W sytuacji gdy proceder ten został ujawniony, oskarżony nie był już zainteresowany w kontynuowaniu umowy na przyjmowanie do oczyszczania toksycznych odcieków bowiem wiąże się to z prowadzeniem kosztownej i uciążliwej procedury ich oczyszczania – dlatego wysoko płatnej – mimo, że od roku 2012 dysponował urządzeniami gminnej oczyszczalni ścieków jako jej dzierżawca.
Poczucie bezkarności oskarżonych w prowadzonym przez wiele lat procederze zrzutu toksycznych odcieków do kanalizy powojskowej i na grunt oskarżycielki zamiast ich oczyszczania, za co oskarżony pobierał wysokie wynagrodzenie, wynikało z niedostępności terenu po byłej jednostce wojskowej wobec objęcia całego wygrodzonego terenu byłej jednostki wojskowej umową użyczenia przez Wójta Gminy Dobra – bez związku z ustawowymi zadaniami Gminy, i prowadzenia przez gminę całodobowej ochrony terenu jednostki wojskowej na koszt podatników Gminy od dnia opuszczenia tego terenu przez jednostkę wojskową w roku 1998 do września roku 2013r., ukrycia tego procederu przed kontrolująca działalność gminnej oczyszczalni w Redlicy Inspektor Zachodniopomorskiego Inspektora Ochrony Środowiska, która zeznała że do czasu kontroli oczyszczalni po interwencji oskarżycielki nic jej nie było wiadomym o prowadzeniu przez oczyszczalnię w Redlicy usługi w zakresie oczyszczania odcieków spod miejskich składowisk w Sierakowie i Kluczu a w trakcie przeprowadzonych kontroli nie informowano jej o tym i nie okazywano jej zawartych w tym zakresie umów.

Także w trakcie tejże kontroli nie okazano jej którędy odcieki do oczyszczalni spływały a także nie okazano jej mapy inwentaryzacji powykonawczej kolektora grawitacyjno-ściekowego, którym odcieki miałyby spływać do oczyszczalni w Redlicy bo rzekomo, jak twierdził uczestniczący w kontroli w imieniu oskarżonego jego pracownik, mapa ta gdzieś się zagubiła, ukrycia przez oskarżonego przed kierowcami wozów asenizacyjnych rzeczywistego miejsca spływu zrzucanych odcieków za pośrednictwem urządzeń kanalizacji po wojskowej dla ukrycia faktu zrzucania tą drogą toksycznych odcieków zamiast do wskazanej oczyszczalni ścieków w Redlicy wprost na nieruchomość oskarżycielki, a osobiste spotkania oskarżonej Wójt Gminy z kierowcami wozów asenizacyjnych, o których mówił słuchany kierowca odpowiadając na pytanie Sądu, miały ich utwierdzić w przekonaniu o pełnej akceptacji władz Gminy co do działań oskarżonego. Sprzyjał temu także niewidoczny, ukryty w gruncie nieruchomosci oskarżycielki kolektor ściekowy prowadzący do zrzutu odcieków wprost na zadrzewiony grunt posiadający znaczny spadek w kierunku rowu odwadniającego na nieruchomości spływającego do rowu wołczkowskiego a także znikomy nie swoisty dla ścieków kanalizacji bytowej odór zrzucanych odcieków oraz chłonny i przepuszczalny torfowo-piaszczysty grunt po którym bezpośrednio odcieki spływały do poziomu łąk po których wzdłuż cieków wodnych toksyczne substancje rozsączały się zatruwajac glebę i wody powierzchniowe, i podziemne w promieniu nawet do 2000 tys. metrów
Zdjęcie ochrony z wjazdu na teren byłej jednostki po uruchomieniu działalności Miedzygminnego Zakładu Aktywności Zawodowej na terenie powojskowym od września 2013r. umożliwiło oskarżycielce ustalenie przyczyny stwierdzonej 2 listopada 2013r. degradacji należącego do oskarżycielki gruntu i skuteczną interwencję, która zakończyła trwający przez kilkanaście lat codzienny wielokrotny i wielotonowy transport toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu na teren byłej jednostki.

Przez ten okres toksyczne odcieki dowożone dla oczyszczenia ze składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu, skanalizowanych po to aby odcieki te nie zatruwały środowiska, mimo poniesionych wysokich kosztów z publicznych środków zarówno na skanalizowanie składowisk odpadów, transport odcieków jak i wysokie koszty wynagrodzenia oskarżonego – zrzucane bez oczyszczenia w zmasowanych ilościach z obu składowisk na grunt oskarżycielki, truły środowisko w nieporównywalnie większym stopniu aniżeli miało by to miejsce wokół każdego z tych składowisk odpadów gdyby ich nie skanalizowano i odcieków do oczyszczenia nie wywożono.
Przedstawiając powyższe oskarżycielka wniosła o uznanie oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów i wymierzenie oskarżonemu kary dodatkowej w postaci trwałego zakazu kierowania zakładami związanymi z oczyszczaniem ścieków oraz kary pieniężnej w wysokości uzyskanego nienależnego wynagrodzenia w okresie objętym postępowaniem wg. przedstawionych faktur w kwocie 2 200 701 zł. z przeznaczeniem na rzecz hospicjum dla dzieci chorych na nowotwory dla najbliższej tego typu placówki, do której kierowane są dzieci chore na nowotwory z naszego rejonu, z przeznaczeniem na zasilenie budżetu tej placówki na szczególnie kosztowne terapie ratujące życie – jako zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za niewykonaną usługę przyjęcia do oczyszczalni ścieków w Redlicy i oczyszczenia toksycznych odcieków spod składowisk w Sierakowie i Kluczu wobec zrzucenia zwiezionych w okresie objętym postępowaniem 132 milionów litrów (!) toksycznych odcieków na grunt oskarżycielki.
Oskarżycielka wniosła o uznanie oskarżonej Wójt Gminy Dobra winną współsprawstwa w prowadzonym przez oskarżonego procederze, które popełniła przekraczając należne jej uprawnienia i nie dopełniając ciążących na niej obowiązków dla uzyskania nienależnych korzyści przez oskarżonego, poprzez brak reakcji na dokonywanie przez oskarżonego bezprawnych czynności dotyczących zobowiązań w związku z kierowaną przez oskarżonego gminną oczyszczalnia ścieków w Redlicy co świadczy o wiedzy oskarżonej o tym, gdzie toksyczne odcieki były faktycznie zrzucane a zatem o świadomym i zamierzonym jej pomocnictwie w procederze zrzutu toksycznych odcieków spod składowisk odpadów w Sierakowie i Kluczu na nieruchomość oskarżycielki, któremu obowiązana była zapobiec po objęciu funkcji Wójta Gminy Dobra w listopadzie 2006r. i dalszego dopuszczenia do kontynuowaniu tego procederu do 22 listopada 2013r. włącznie a zatem do daty, w której w prokuraturze złożone zostało przez oskarżycielkę zawiadomienie w tej sprawie, oraz za winną popełnienia zarzucanych jej pozostałych czynów i zasądzenie oskarżonej Wójt Gminy Dobra kary dodatkowej w postaci zakazu sprawowania funkcji kierowniczych przez okres 10 lat.





Zoaczymy co zrobi sedzia, Normanie to powinien zamknąć goscia awójta pozbawic mozliwosci pełniena funckji publicznych na lata