Marcin Szumowski, brat ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego jest prezesem OncoArendi. Spółka ta pod osłoną paniki wokół koronawirusa otrzymała 22 mln zł dotacji z naszych portfeli. W każdym normalnym kraju, po ujawnieniu takich informacji szef resortu zdrowia sam podałby się do dymisji. Jednak Polska to dziwny kraj i politycy mogą więcej? – „Konsekwencje dla Łukasza Szumowskiego powinny być jednoznaczne – w normalnym państwie ze standardami transparentności – dymisja” – pisze poseł prof. Józef Brynkus. W Polsce jednak minister Szumowski kreowany jest na najważniejszego „bojownika” rządu PiS na froncie walki z COVID-19. W rankingu polskich polityków jak wynika z sondaży cieszy się największym zaufaniem Polaków. Jednak pojawia się coraz więcej kontrowersji wokół jego osoby w związku z działalnością badawczą i zawodową jego brata Marcina.
W Polsce ministrem zdrowia jest prof. Łukasz Szumowski, a Marcin Szumowski, prezes OncoArendi Therapeutics jest jego bratem. OncoArendi, czyli firma której akcjonariuszem jest najbogatszy Polak, pracuje nad lekiem mogącym leczyć zwłóknienie płuc – jeden ze śmiertelnych skutków zachorowania na wirusa COVID-19 (czytaj więcej).
Kolizja intersów i brak transparentności. – „Działalność badawcza, zawodowa i ekonomiczna Marcina Szumowskiego, do czego ma oczywiście prawo, jednak koliduje to z rolą publiczną ministra Łukasza Szumowskiego. A raczej ta rola publiczna Łukasza Szumowskiego, jego wypowiedzi publiczne o szczepionkach, lekarstwie na koronawirusa, dyskredytowanie może nie metod leczenia, ale jakichś zabezpieczeń przed wirusem, wzmożenie atmosfery paniki, ewidentnie pomaga bratu” – podkreśla były poseł.
W czasie pandemii kasa płynie szerokim strumienim? – „Prezes OncoArendi jest bratem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. W czasie koronawirusa mogła umknąć informacja, że spółka OncoArendi dostanie z NCBR ok. 22 mln zł dofinansowania” – poinformował na Twitterze dziennikarz Marcin Dobski.
Prezes OncoArendi jest bratem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. W czasie koronawirusa mogła umknąć informacja, że spółka OncoArendi dostanie z NCBR ok. 22 mln zł dofinansowania. pic.twitter.com/B1b43DrUTv
— Marcin Dobski (@szachmad) April 19, 2020
Pieniądze spółce OncoArendi przyznano na „poszukiwanie i rozwój inhibitorów deubikwitynaz do zastosowania w immunoterapii przeciwnowotworowej”. Zapłaciliśmy więc 22 mln zł, łączna wartość projektu to ponad 34 mln zł. Projekt wybrało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu „szybka ścieżka”. W OncoArendi 8,7 proc. akcji firmy posiada Prezes Marcin Szumowski z Szumowski Investments sp. z o.o. Większy udział, bo 30,25 proc. akcji spółki, ma tylko IPOPEMA 112 FIZ AN (źródło).
Warto też sobie przypomnieć, że obecny minister zdrowia jest ze „stajni” Gowina. – „Nie powinno się również zapomnieć o tym, że Łukasz Szumowski był wiceministrem nauki w departamencie Gowina i odpowiadał za stworzenie Instytutu Biotechnologii Medycznej. Ale fakt, że Marcin Szumowski, brat Ministra Zdrowia, na otwartym portalu i w otwartym tekście opowiada o swojej działalności – do czego – powtarzam jeszcze raz – ma ewidentne prawo, świadczy o tym, że dymisji Ministra Łukasza Szumowskiego nie będzie” – reasumuje prof. Józef Brynkus.
Czy w tej sytuacji minister zdrowia poda się do dymisji? Polsce potrzebna jest taka zmiana? Kto odpowiada za zamieszanie i burzę w polskim politycznym grajdołku? Gdzie podziały się te wielkie słowa i hasła, które głosili liderzy PiS w trakcie kampanii wyborczej? Co się z tobą stało dobra zmiano? Władza aż tak bardzo deprawuje?
Co za bzdury, był już taki jeden co rozliczał za przynależność do jakiejś rodziny
Czyli cały artykuł to rozszerzony partyjny tweet?
Brakuje weryfikacji i odniesienia: ile innych firm i instytutów badawczych dostało w tym okresie wsparcie, na jakie sumy i w ilu pracują rodziny ludzi z opozycji.
Podobna wiadomość była naglaszana o Trumpie i jego rzekomym konflikcie interesów w sprawie leku o którym wspomniał. Po hałasie i sprawdzeniu, okazało się że nie ma konfliktu interesów, znaczenie znikome W ODNIESIENIU do innych inwestycji, a lek w zasadzie i tak nie działa.
Wszyscy w końcu mamy rodziny. Czy całe rodziny skazać na głód jeśli ktoś dostaje wyższe stanowisko? Chyba nie.
Owszem, należy zachować transparentność, nie szerzyć nepotyzmu. Ale jeśli decyzje są racjonalne i sprawiedliwe, to czemu służy bicie piany? Sceptycyzm? Tak. Sprawa do analizy? Tak. Jednak bez porównania, nie mamy żadnych podstaw aby twierdzić że stało się coś nieprawidłowego.
Ponadto, z zasady, energiczne kroki i wsparcia w wyjątkowej, dynamicznej sytuacji pandemii, to absolutnie pożądane działania.
Po drodze umknąłeo, że Minister Szumowski posiada udziały w Szumowski Investment, która posiada udziały w OncoArendi co oznacza, że dał dotację samemu sobie. Cool.
Dokładnie o to chodzi: Minister Zdrowia wyprowadził publiczne pieniądze i włożył je do swojej kieszeni. W normalnym kraju po takiej publikacji Minister podaje się do dymisji!!! Ale w tym kraju uczciwość, prawda i honor to pojęcia obce „wybrańcom narodu” :)
W każdym normalnym kraju, po ujawnieniu takich informacji marszałek zabójcza koperta sam podałby się do dymisji. Jednak Polska to dziwny kraj i politycy mogą więcej? „Konsekwencje dla marszałka zabójcza koperta powinny być jednoznaczne – w normalnym państwie ze standardami transparentności – dymisja” – profesurze Józefie Brynkus.