Mój tata pracował w pewnej niemieckiej instytucji w NY. Zdecydowana większość personelu, w tej instytucji to byli Niemcy z amerykańskim paszportem, którzy trafili do USA jako jeńcy. Kilkakrotnie rozmawiał z tymi ludźmi i pytał ich o to dlaczego tak nie lubią Żydów.
Jedna z odpowiedzi była następująca. „Po pierwszej wojnie światowej w Niemczech panował głód, a USA miały nadwyżki żywności” Flota niemiecka była zablokowana, więc Żydzi przejęli i zmonopolizowali import i handel żywnością, doprowadzając do dramatycznego wzrostu cen.
Niemcy byli zmuszeni do sprzedawania wszystko co mieli, buty, spodnie, talerze, meble, po to żeby wyżywić rodzinę, sprzedawali WSZYSTKO, a to co sprzedali wracało statkami do USA i na tym Żydzi zarabiali, dlatego ich nienawidzimy”
Ja nie wnikam w to czy to była prawda czy historia wymyślona, mająca uzasadnić antysemityzm, chodzi mi o to żeby unaocznić JAK ŁATWO zniszczyć państwo, które nie ma własnej produkcji żywności.
Produkcja żywności potrzebuje czasu, tego nie przeskoczysz. Chcesz wyprodukować więcej krzeseł, zwiększasz zatrudnienie, otwierasz drugą czy trzecią zmianę i produkujesz. Z żywnością tak nie jest MUSISZ czekać aż wyrośnie, i będzie się nadawało do spożycia, a to trwa miesiące, pytanie czy DOŻYJESZ TEGO jeśli nie masz co jeść.
Uzależnienie się od dostaw żywności, szczególnie jeśli to żywność sprowadzana z zagranicy, jest skrajnie ryzykowne. Jak zabraknie ci jedzenia, zrobisz wszystko żeby je zdobyć. Wszystko oddasz, sprzedasz, a nawet w skrajnej sytuacji popełnisz zbrodnię, żeby dać dzieciom jedzenie.
To co robią, podpisanie umowy z Mercosur, to ZAŁOŻENIE SOBIE PĘTLI NA SZYJĘ I CZEKANIE AŻ KTOŚ NACIĄGNIE SZNUR. Tym naciągnięciem sznura może być wojna, sankcje, blokada morska, kolejna epidemia, prawdziwa czy wymyślona, albo spekulacja, wszystko to może zablokować dostawy żywności do Europy lub dramatycznie podnieść jej ceny.
Dlatego zniszczenie produkcji żywności we własnym kraju to najgorsze co może być, a do tego zmierza działanie UE.
PS.
Teraz takie pytanie, dokąd uciekli po II wojnie światowej naziści, czy nie do Am. Południowej? Czy to nie ich firmy, albo firmy w których mają udziały, czy przez nich zarządzane, nie będą produkować żywność, handlować nią, transportować ją do Europy? Tak tylko pytam z ciekawości, bo nic na ten temat nie wiem.
Zostaw komentarz