O świcie 2 maja 1945 roku pięciu żołnierzy 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki zawiesiło polską flagę na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie. Flaga kraju, który przez sześć lat znajdował się pod niemiecką okupacją zawisła na kolumnie, która przypominać miała berlińczykom o potędze ich państwa.

REKLAMA

Tym żołnierzem był Kapral Karpowicz z 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Polska flaga będąca symbolem niezłomności, determinacji i heroizmu narodu polskiego załopotała nad Berlinem, który miał być symbolem i perełką tysiącletniej III Rzeszy Niemieckiej.

W dniu święta flagi pamiętajmy o tym, co ona symbolizuje. Przypomnijmy:

Biel – czystość, lojalność, pokorę i szlachetność.
Czerwień – miłość, dzielność, żarliwość i poświęcenie

Za nią i po jej sztandarami życie oddało wielu Polaków. Pamiętajmy także w tym dniu o tym. O tych którzy szli do walki i osiągali zwycięstwo nad przeciwnikiem. O tych którzy oddawali za nią życie w walce w powstaniach i walkach o zachowanie niepodległości.

W 79 rocznicę kapitulacji Berlina oraz zawieszenia naszej polskiej flagi narodowej nad ruinami Berlina warto odwołać się do pewnego cytatu żołnierza, który walczył najpierw we Francji w 1944 r. oraz potem na Pacyfiku. Cytat ten opisujący, to co się stało 2 oraz 8 maja 1945 r. ma wielką moc również współcześnie, kiedy trwa wojna na Wschodzie na Ukrainie oraz na Środkowym Wschodzie. Kiedy w Polsce i w Europie żyjemy i funkcjonujemy w czasach przedwojennych. Poniższe słowa odnoszą się właściwie do tych wszystkich, którzy polegli od pierwszych godzin II Wojny Światowej. Do tych, którzy od porannych godzin 1 września 1939 r. sprzeciwiali się i bronili swojego kraju, swoich rodzin i swojej przyszłości przed niemieckim i barbarzyńskim hitleryzmem. Miliony z nich nie doczekały Dnia Zwycięstwa i kapitulacji Berlina jaka miała miejsce rankiem 2 maja 1945 r. Miliony z nich spoczywają w imiennych i bezimiennych mogiłach we wszystkich zakątkach całej Europy.

„Pod pewnym względem świętokradztwem byłoby śpiewać i tańczyć – ponieważ tak wielu już nigdy nie zatańczy i nie zaśpiewa. Zbyt wielu amerykańskich chłopców dołączyło do tysięcy tych, którzy spoczywają we Francji od ćwierćwiecza. Piszę te słowa, ponieważ moje serce znajduje się wciąż w Europie. Dedykuję je chłopakom, którzy przez długi czas byli moimi przyjaciółmi. Ubolewam nad jedną rzeczą związaną z wojną – że nie towarzyszyłem im, kiedy dobiegła ona końca. Pośród radości i świetnego humoru łatwo jest zapomnieć o poległych (…). Jest tu jednak wielu żywych, w pamięci których utkwił na zawsze nienaturalny widok zabitych mężczyzn, których ciała rozrzucone są na całym świecie, na zboczach wzgórz, w rowach oraz wzdłuż wysokich, stojących rzędami żywopłotów”.

Ernie Pyle, Brave Men.

Pyle nie doczekał tego dnia, gdyż poległ 18 kwietnia 1945 r. na Okinawie.

Źródło: Major Dick Winters i Pułkownik Cole C. Kingseed, Poza kompanią braci. Wspomnienia Wojenne Majora Dicka Wintersa, Wydawnictwo Napoleon V, Oświęcim 2018.

Oni wszyscy przelali swoją krew za to, aby świat i kolejne pokolenia mogły się cieszyć wolnością jak napisał do swoich żołnierzy w Dniu Zwycięstwa Naczelny Dowódca Wojsk Alianckich Dwight Einsenhower:

„(…) drogę, mającą długość setek mil, znaczyły groby ich poległych towarzyszy. Każdy z zabitych zginął jako członek drużyny, do której i wy należycie, związani wspólnym umiłowaniem wolności oraz odrzucaniem zniewolenia”.

W czasach w jakich obecnie na co dzień funkcjonujemy te słowa mają większą moc niż wcześniej. Wojna oprócz tego, że niesie za sobą cierpienie i mękę każdego człowieka oraz zniszczenie wymaga również zdolności do poświęcenia własnej przyszłości i życia na rzecz tego, aby kolejne pokolenia mogły żyć w pokoju i dobrobycie. Dzisiaj to wszystko doświadcza Ukraina oraz mieszkańcy wielu regionów świata w których nie ma pokoju. Dlatego w dniu Święta Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz w dniu rocznicy kapitulacji Berlina naszym największym pragnieniem powinno być to, abyśmy do końca naszego ziemskiego życia mogli cieszyć się pokojem i nigdy nie musieli nieść na swoich barkach tylu poświęceń z jakimi musieli się zmagać ci, którzy walczyli i polegli podczas II Wojny Światowej.