W 1997 roku producent filmowy Aaron Russo usłyszał od syna Rockelfellera, że do 2030 roku populacja zostanie zaczipowana a tradycyjny pieniądz papierowy przejdzie do historii.
James Cameron, twórca serii „Terminatora” był jednym z ulubieńców elit. On nie przewidział nadejścia sztucznej inteligencji, która stanie się zagrożeniem dla ludzkości. On wyciągał wnioski z tego co słyszał na przyjęciach pośród możnych tego świata. I nakręcił o tym dwa wysokobudżetowe filmy z Arnoldem Schwarzeneggerem.
W 2011 roku powstaje fabularny obraz „Contagion: epidemia strachu” o przenoszącym się w powietrzu wirusie, spirali paniki i koncernach farmaceutycznych, w pośpiechu klecących szczepionkę. Scenariusz tego filmu do złudzenia przypomina realia po 4 marca 2020 roku. Ależ wizjonerzy!
Ale to wszystko nic bo Amazon Prime – Jeff Bezos, szef Amazona to jeden z tych, którzy siedzą wysoko i planują – promuje kolejne wizyjne dzieło: „2025. Lockdown”. Dziwnie koleruje ten film z zapowiedziami WHO o kolejnej pandemii w przyszłym roku.
W 2009 nie wyszło im ze świńską grypą, w 2020 przeprowadzili globalną próbę generalną na posłuszeństwo ludzi i rządów. Powiedziałeś A – musisz powiedzieć B. Teraz szykują uderzenie domykające cały proces. W Stanach Zjednoczonych elity władzy i ludzie z korpo-syndykatu kochają otaczać się artystami i przemycać im to i owo.
Chcesz wiedzieć co nadchodzi?
Oglądaj powstające w Hollywood obrazy. Kto nie wierzy, niech sobie zobaczy wspomniany „Contagion”. Nie ma takiej możliwości aby scenarzysta z reżyserem przypadkowo nakreślili tak mega precyzyjny obraz wydarzeń, które za dziewięć lat zaczęły się rozgrywać w święcie realnym.
Już starożytni Rzymianie wiedzieli, że „jeśli nie wiesz kto wykonał, zobacz kto zyskał”. Covid podwoił majątki 50 najbogatszych na świecie, podczas gdy wszyscy inni tracili.
Zostaw komentarz