Na miejscu Niemców bałbym się bardziej „nowych swoich” niż ruska, ale…
Serio ruskie chciałby pchać się do Europy z wojskiem?
Nie uda im się okupować całej Ukrainy siłą a co dopiero innych.
Można ewentualnie mówić tylko o tym, że jak gdzieś spadnie atom, choćby mały, to się zrobi w każdym kraju w Europie taki zamęt, że trudno będzie to ogarnąć później przez długi czas.
Ale III światowa jest nam potrzebna, choć to skrajnie głupie.
1. jest nas zbyt wielu na tej planecie, aby prowadzić taki styl życia jaki prowadzimy i jeżeli nawet przestaniemy się tak szybko rozmnażać, to za jakiś czas pojawi się gigantyczna dysproporcja młodych do starych (jeden problem zastąpi drugi).
2. Wirtualne dobra – ilość wirtualnych pieniędzy jest obecnie tyle na świecie, że nie starczą zasoby kilku naszych planet, aby to pokryć.
Nastąpi zatem wyczyszczenie fikcji. Gigantyczna ilość ludzi obudzi się kolejnego dnia bez niczego. Szczególnie tzw. fundusze emerytalne i inne fundusze, akcje spółek (wartość) rozpłyną się jak woda w toalecie. Nagle instytucja instytucji, firma firmie, miasto bankowi itd. „powie” – nie mam pana płaszcza i co mi pan zrobi?
Przecież jak spadnie nawet jedna mała atomica, to ludzie rzucą się po swoje pieniądze aby wybrać z banku, aby odzyskać od wspólnika, … zatrzymają przelewy komuś, … i co? Domino!
3. Ogromna ilość ludzi żyje „z kapitału” (kolejne już pokolenia) a są jak dawna szlachta – bezużyteczne nieroby, które żyją i pachną i nic więcej. Nazwę to roboczo – ci ludzie blokują zasoby i nie wnoszą nic dla reszty. Jest ich już zbyt wielu. Ba! do tej szlachty dołączyła gigantyczna ilość ludzi, którzy żyją z zasiłków, jakiś dopłat (pracują w nikomu niepotrzebnych miejscach). To oczywiście tzw. Zachód.
Dlatego też Chińczycy posiadający fabryki i zasoby i reszta świata dłużej tego nie chcą wspierać, utrzymywać, … kredytować.
Popatrzcie na starą Europę – to starzy ludzie, to leniwi roszczeniowi młodzi, to wirtualne dobra, to gigantyczna ilość ludzi na przeróżnych dopłatach i zasiłkach, to wypłata ogromnych emerytur bo w takich Włoszech żyja o 10 lat dłużej niż w Polsce przeciętnie.
Podsumowując
Dotychczasowa formuła kapitalizmu, wolności skończyła się dla „wszystkich”.
Tzn. chętnie pewnie nieliczni, wielcy tego świata chcieliby, aby historia zatoczyła koło.
Aby zostali nieliczni możni i ogrom posłusznego, pod butem motłochu.
W sumie, to nawet bardziej naturalne dla tej planety niż to co mamy teraz.
Autor: Diario
Zostaw komentarz