Wiele osób zastanawia się, jak mała dziewczynka z prostej wioski w południowych Indiach stała się znana na całym świecie jako „Amma, Matka Wszystkich”. Tak rozpoczyna się ta ciekawa historia o „Świętej Matce  Przytulającej”, która jest uznawana, ceniona i szanowana nie tylko w Indiach, ale i przez znanych przywódców tak duchowych jak i politycznych obecnych czasów.

Po raz pierwszy Amritapuri Ashram odwiedziłem w grudniu 2016 roku i wracam tutaj ilekroć jestem w Indiach. Pamiętam mój wpis na Facebooku jak po raz pierwszy gdy w dniu 12 grudnia 2016 r. wyjeżdżałem do mojej bazy w Puttaparthi do miejsca urodzenia i duchowej działalności Sathya Sai Baby,  to napisałem:
„W dniu wczorajszym miałem spotkanie z Ammą, w trakcie gdy mnie przytuliła na pożegnanie, powiedziałem Jej spontaniczne dwa zadania, co Ją ucieszyło a następnie głośnym śmiechem przejawiała swoją radość. Zwróciła się do porządkowych iż życzy sobie abym resztę spotkania z gośćmi i wiernymi spędził w Jej pobliżu. Tak, miałem okazję być bardzo blisko Ammy, być w Jej energii i obserwować zachowania wiernych i Jej zwolenników. Naprawdę było to dla mnie fajnie przeżycie u boku – Matki Indii jak nazywają też Ammę”.

Jak można przeczytać na stronach internetowych Amritapuri Ashram, gdzie mieszka i przebywa ta święta – 

Macierzyństwo, w swoim ostatecznym znaczeniu, nie ma nic wspólnego z rodzeniem dziecka, ale z miłością, współczuciem i bezinteresownością. Polega na całkowitym oddaniu się innym.

Jeśli przyjrzymy się życiu Ammy, to właśnie to zobaczymy — kogoś, kto ofiarował każdą myśl, słowo i czyn dla dobra innych. Dawanie jest esencją. Po prostu, kiedy bezdomni przychodzą i płaczą o schronienie, a Amma daje im dom, nazywamy ją „humanitarystką”. A kiedy smutni przychodzą i płaczą o emocjonalne pocieszenie, a ona daje im miłość, nazywamy ją „matką”. A kiedy spragnieni wiedzy duchowej przychodzą szczerze jej szukając, a ona daje im mądrość, nazywamy ją „guru”. Tę postawę bezinteresownego służenia całemu stworzeniu, wiedząc, że inni są przedłużeniem własnego „ja”, Amma nazywa vishwa matrutvam — uniwersalnym macierzyństwem. I to właśnie do tego szczytu ludzkiej egzystencji Amma próbuje obudzić świat poprzez swoje życie, naukidarshan [boskie objęcie]”.

Amma jest zawsze gotowa zrezygnować z potrzeb własnego ciała, aby wywołać uśmiech na czyjejś twarzy, otrzeć łzy lub po prostu wysłuchać czyichś smutków. Słodki sposób, w jaki się śmieje i żartuje z ludźmi, dzieli ich sukcesy i porażki, zjednał jej miliony ludzi na całym świecie. W rzeczywistości wielu postrzega Ammę jako swojego dożywotniego powiernika i przyjaciela. Udzielanie darshan w ten sposób jest prawdziwym życiem Ammy — dzień po dniu, tydzień po tygodniu, rok po roku. W rzeczywistości Amma robi to odkąd miała zaledwie 17 lat i wiadomo, że siedzi i obejmuje ludzi nieprzerwanie nawet przez 22 godziny.

Jej działalność charytatywna  przekracza wszelkie bariery narodowości, rasy, kasty i religii i przyciągnęła uwagę społeczności światowej. W 2005 r. organizacja Ammy, Mata Amritanandamayi Math, otrzymała specjalny status konsultacyjny od Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Jak wyglądało jej życie od urodzenia, otóż: Amma urodziła się w biednej wiosce rybackiej w Kerali, w południowych In iach, w 1953 roku. Jej ojciec sprzedawał ryby, aby zarobić na życie. Według relacji nie urodziła się płacząca, jak to zwykle bywa u niemowląt, ale z promiennym uśmiechem na twarzy. Nadano jej imię Sudhamani (Klejnot Ambrozjalny).
Już jako małe dziecko było jasne, że jest wyjątkowa. W wieku sześciu miesięcy potrafiła chodzić i mówić, a w wieku trzech lat nieustannie śpiewała. W wieku pięciu lat układała piękne, niezwykle głębokie hymny do ukochanego Kryszny.

Sudhamani oczarowała i zachwyciła wszystkich wokół Niej. Ale gdy dorastała, Jej boskie nastroje, w tym częste stany medytacyjne, śpiewanie i ekstatyczne tańce nad brzegiem morza, zaczęły denerwować Jej rodzinę. Już w wieku pięciu lat Sudhamani była poddawana surowym karom.
Gdy Sudhamani miała dziewięć lat, Jej matka zachorowała. Chociaż Sudhamani była najbystrzejszą dziewczynką w swojej klasie, musiała opuścić szkołę i zająć się całą swoją rodziną.
Było to wyczerpujące zadanie, z siedmioma braćmi i siostrami do wykarmienia i ubrania oraz zwierzętami do opieki. Stała się praktycznie służącą rodziny, pracując od świtu do północy.

Częścią jej pracy było zbieranie pożywienia dla krów rodziny. Wędrowała po okolicznych wioskach, zbierając trawę i odwiedzając domy w okolicy, aby prosić o obierki z warzyw i resztki ryżowej papki dla krów. W takich chwilach widziała wiele rzeczy, które ją martwiły. Widziała, jak niektórzy ludzie głodują, podczas gdy inni mają więcej niż dość. Widziała, że ​​wiele osób jest chorych i cierpi z powodu silnego bólu, nie stać ich na ani jeden środek przeciwbólowy. Zauważyła też, że wiele osób starszych jest zaniedbywanych i traktowanych surowo przez własne rodziny. Jej empatia była tak wielka, że ​​ból innych był dla niej nie do zniesienia. Choć była tylko dzieckiem, zaczęła rozważać kwestię cierpienia. Zapytała samą siebie, dlaczego ludzie cierpią? Jaka jest podstawowa przyczyna cierpienia? I tak potężnie czuła obecność Boga w sobie, że chciała wyciągnąć rękę, pocieszyć i podnieść na duchu tych, którzy mieli mniej szczęścia od niej.

W wielu aspektach, to właśnie wtedy rozpoczęła się misja Ammy. Dzieliła się swoim jedzeniem z głodującymi, kąpała i ubierała starszych, którzy nie mieli nikogo, kto by się nimi zaopiekował. Została ukarana, gdy rozdawała jedzenie i rzeczy rodzinne biednym, ale Sudhamani nie zaprzestała swoich aktów dobroci. Schroniła się w samotności nocy, spędzając godziny na medytacji i żarliwych modlitwach do Pana Kryszny.
W ciągu dnia nosiła jego zdjęcie w kieszeni bluzki i nieustannie śpiewała Jego imiona. W okresie wczesnej młodości Sudhamani była wysyłana do domów krewnych, gdzie pracowała przez długie godziny, dbając również o ich gospodarstwa domowe. Podczas wszystkich swoich obowiązków nieustannie śpiewała i intonowała imię Kryszny i wyobrażała sobie, że cała praca, którą wykonywała, była dla niego. Zamiatając podwórko, wyobrażała sobie, że może on przybyć w każdej chwili. Gdy przygotowywała jedzenie, wyobrażała sobie, że Kryszna pojawi się jako gość przy stole. W ten sposób nigdy nie żałowała swoich obowiązków ani nadużyć, jakich doświadczała od rodziny, ale modliła się tylko o to, aby powierzono jej więcej pracy dla Pana.

We wrześniu 1975 roku miało miejsce znaczące wydarzenie, które podniosło jedną zasłonę z Jej boskości. Pewnego dnia, gdy Sudhamani wracała do domu, trzymając wysoko wiązkę trawy, usłyszała ostatnie wersety Srimad Bhagavatam z sąsiedniego domu. Czytanie dobiegło końca, a właśnie rozpoczął się śpiew nabożny.
Sudhamani nagle się zatrzymała, wydając się uważnie słuchać śpiewu. Nagle pobiegła w kierunku, gdzie zebrali się oddani. Przytłoczona boską błogością, wewnętrzna identyfikacja Sudhamani z Panem Kryszną przekształciła Jej rysy i ruchy w rysy i ruchy Kryszny.

Jak Amma wspomina: „We wczesnych dniach tańczyłam w błogości i poruszałam się sama, trwając w Krishna Bhava, ale nikt o tym nie wiedział. Pewnego dnia poczułam silną potrzebę zanurzenia się w Najwyższej Istocie bez powrotu. Wtedy usłyszałam głos z wnętrza mówiący: „Tysiące i tysiące ludzi na świecie pogrążonych jest w nieszczęściu. Mam wiele do zrobienia dla was, którzy jesteście jednością ze Mną”.

Jednak pewnego dnia, wkrótce po przyjściu Krishny Bhavy, miała ona niezapomnianą wizję Adi Parashakti (Pierwotnej Mocy, czyli Boskiej Matki). Wizja była tak zachwycająca, że ​​Sudhamani całym sobą pragnęła stać się jednością z Boską Matką.

Starszy brat Sudhamani, nie mogąc pojąć Jej wzniosłego stanu, strasznie Ją ukarał. Pewnego dnia w przypływie gniewu z powodu zgromadzeń wokół jego siostry, wyrzucił Ją z domu. Od tego czasu Sudhamani mieszkała sama na zewnątrz.
Teraz, gdy Sudhamani mieszkała na zewnątrz, to zwierzęta się nią opiekowały i stały się jej bliskimi przyjaciółmi. Jej rodzina mniej lub bardziej ją porzuciła i była przeciwna jej życiu duchowemu, ale zwierzęta ją uwielbiały i robiły wszystko, co w ich mocy, aby była jak najszczęśliwsza i najwygodniejsza. Bez względu na pogodę zawsze trzymały się blisko niej i ją chroniły. Zwierzęta zdawały się rozumieć ją o wiele lepiej niż jakikolwiek człowiek.

Zwierzęta przynosiły Jej jedzenie – orzeł zrzucał Jej ryby na kolana; krowa z rodziny każdego dnia przynosiła Jej swoje wymiona po mleko; pies przynosił paczki z jedzeniem – i czuwały nad Nią w Jej głębszych stanach medytacji i tęsknoty. Nie mogąc znieść widoku Jej cierpienia, widziano kilka zwierząt, które płakały, czuwając nad Nią.

Tęsknota Sudhamani za Boską Matką stała się tak silna, że ​​nie mogła już myśleć o niczym innym. Nie dbała o siebie ani nie zauważała niczego wokół siebie. Nie znała już różnicy między dniem a nocą. Leżała na ziemi w stanie głębokiej medytacji. Nie zauważała, kiedy słońce mocno grzało ani kiedy padał deszcz.
Jej wynikająca z tego transcendentalna jedność z Boską Matką jest poruszająco opisana w jej oryginalnym bhadźanie, Ananda Veethi :

„… Nie widząc niczego jako odrębnego od mojego Ja,
Pojedynczej jedności i łącząc się z Boską Matką,
wyrzekłam się wszelkiego poczucia przyjemności.
„Matka powiedziała mi, abym poprosiła ludzi,
Aby spełnili swoje ludzkie narodziny. Dlatego
ogłaszam całemu światu
Wzniosłą prawdę, którą wypowiedziała:
’O człowieku, połącz się ze swoim Ja!’”

Po tym doświadczeniu Uniwersalne Macierzyństwo, które się w Niej obudziło, sprawiło, że spontanicznie przyjęła każdego, kto do Niej przyszedł, doświadczając każdego jako swojego własnego dziecka. Setki ludzi przychodziło każdego dnia, aby spędzić kilka chwil w Jej ramionach. Amma słuchała ich smutków i pocieszała ich. Zaczęła ich również uczyć o prawdziwym celu życia.
Tymczasem młodzież ze wsi nasiliła swoje prześladowania do tego stopnia, że ​​próbowała Ją zabić. Rodzice Sudhamani byli zdruzgotani wydarzeniami, które wstrząsnęły ich życiem rodzinnym. Ale widząc odwagę i wytrwałość swojej córki, Jej współczucie i równowagę w obliczu wszelkich przeciwności, zaczęli rozumieć, że Jej życie miało bardzo szczególny cel.

W 1979 roku pierwsi uczniowie Ammy zamieszkali na stałe u Jej boku. To oni nadali Jej imię Mata Amritanandamayi (Matka Nieśmiertelnej Błogości). Ponieważ coraz więcej młodych mężczyzn i kobiet poczuło się zainspirowanych bezinteresownym współczuciem Ammy i zaczęło przychodzić do Niej po duchowe wskazówki, założono aśram. Tak więc w 1981 roku budowa kilku skromnych chat krytych strzechą obok domu rodzinnego Ammy zapoczątkowała Mata Amritanandamayi Math.

Ale dzieci Ammy nie były w Indiach same. W 1987 roku, w odpowiedzi na ich zaproszenia, Amma wyruszyła w swoją pierwszą światową trasę. Obecnie Amma spędza większość roku podróżując po Indiach i świecie, gdzie ludzie gromadzą się, aby Ją zobaczyć i są zainspirowani Jej przykładem czystej miłości i współczucia.

Dom Ammy w Amritapuri, w południowych Indiach, jest teraz także domem mnichów, mniszek i oddanych gospodarzy oraz studentów (Brahmacharya, Gruhastha, Vanaprastha i Sannyasa). Zainspirowali się naukami Ammy, jej życiem i poświęcili się służbie światu poprzez rozległą sieć projektów charytatywnych Ammy . Kiedy Amma jest w aśramie , tysiące ludzi odwiedza ją każdego dnia z każdego zakątku świata.

Ashram jest zbudowany na terenie, na którym urodziła się Amma. Amritapuri jest obecnie główną siedzibą światowej misji Ammy i duchowym domem dla jej uczniów monastycznych i setek oddanych domowników. Wszyscy mieszkańcy poświęcili swoje życie na rzecz urzeczywistnienia Boga i służenia światu. Każdego dnia dzieci Ammy z całych Indii i zagranicy gromadzą się tutaj, aby otrzymać darshan Ammy. Ona widzi każdego z nich, słucha ich zmartwień, pociesza, zachęca, nadaje nowy kierunek ich życiu.

Jak mówi Amma: 

Dzieci, ten aśram istnieje dla świata, należy do was i do wszystkich ludzi, którzy tu przybywają. Gdy głębokie, duchowe pragnienie ucznia wygrzewa się w blasku łaski Guru, rodzi się aszram. Tam człowiek wzrasta w pokoju i harmonii.” – Amma

Na początku aszram był po prostu domem rodziny Ammy.  W rzeczywistości był w oborze dla krów. Garstka jej wielbicieli spała na piasku pod gwiazdami. Amma miała małą chatę zbudowaną obok domu rodziców, która służyła również jako kuchnia, w której spała z pierwszymi uczennicami. Darshan odbywał się w rodzinnej oborze dla krów, którą ojciec Ammy pozwolił przekształcić w małą świątynię. Ta pierwsza świątynia istnieje do dziś; jest znana jako Kalari, obecnie jest używana do odprawiania pudży.

Stopniowo dodawano chaty w pobliżu domu rodziców dla brahmachari i zbudowano odpowiedni, choć skromny pokój dla Ammy. Ten prosty pokój jest miejscem, w którym Amma mieszka do dziś.

Od 2000 roku nawet ta świątynia stała się zbyt mała na noce z dużymi tłumami, więc za świątynią wzniesiono ogromną salę. Obecnie jest to największa tego typu sala w południowych Indiach, o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych i bez filarów blokujących widok. To tutaj Amma śpiewa bhadżany każdej nocy i regularnie udziela darszan. Rzeczywiście, poza wczesnym Kalari, które pozostało nienaruszone, dzisiejsza Amritapuri ma niewielkie podobieństwo fizyczne do tego z wczesnych dni…

Dzisiaj Amritapuri jest miastem z wysokimi budynkami mieszkań dla gospodarzy i gości, hostelami dla studentów studiujących w college’u aszramowym po drugiej stronie rzeki, dużymi stołówkami, wieloma biurami i wydziałami, szpitalem itd.  Jednak bez względu na wielkość, jest nadal bardzo wypełnione obecnością Ammy, której ręka jest w każdej decyzji. Nadal jest bardzo ważne, aby było prowadzone zgodnie ze starożytnymi tradycjami świętej ziemi Indii.

Całą pracą w aszramie zajmują się sami mieszkańcy i goście. Amritapuri jest postrzegane przez wielu wyznawców Ammy jako ich duchowy dom i żyzne pole, na którym szlachetne cechy duchowe mogą być obficie pielęgnowane, a owoce urzeczywistnienia Boga zbierane.

Od 1993 roku Amma cieszy się coraz większym uznaniem społeczności międzynarodowej jako cenna skarbnica praktycznej mądrości duchowej, która ma zdolność prowadzenia świata ku lepszej, jaśniejszej przyszłości.

Amma jest regularnie zapraszana przez organizacje międzynarodowe do poruszania kwestii różnic religijnych, środowiska, edukacji i budowania pokoju. Parlament Religii Świata wybrał ją jako jedną z trzech prezydentek Sanatana Dharma w 1993 r. W 1995 r. jej przemówienie było punktem kulminacyjnym obchodów międzywyznaniowych 50. rocznicy ONZ w Nowym Jorku. W 2000 r. Amma przemawiała w roku Milenijnym na Szczycie Pokoju Światowego Organizacji Narodów Zjednoczonych, przedstawiając swoją wizję na tysiąclecie.

W 2002 roku otrzymała nagrodę Gandhi-King Award for Non-violence w siedzibie ONZ w Genewie, gdzie wygłosiła również przemówienie otwierające Globalną Inicjatywę Pokojową Kobiet i Liderów Religijnych. W 2004 roku przemawiała na Parlamencie Religii Świata w Barcelonie

W 2012 r. przemawiała na UNAOC (Sojusz Cywilizacji Narodów Zjednoczonych) w Szanghaju, a w 2014 r. Amma dołączyła do papieża Franciszka w Watykanie i 10 innych światowych przywódców religijnych, podpisując deklarację przeciwko handlowi ludźmi i niewolnictwu. 

W 2015 r. na konferencji United Nations Academic Impact – START/Amrita University na temat technologii dla zrównoważonego rozwoju Amma wygłosiła przemówienie inauguracyjne, w którym zwróciła się do światowych uniwersytetów o wykorzystanie starożytnej mądrości duchowej i nowoczesnej technologii do transformacji społecznej.

Zakończenie, 

Gdy od wielu lat odwiedzam różne Święte miejsca w Indiach i nie tylko, zawsze zastanawiam się dlaczego Te miejsca tak przyciągają ludzi ? Jaka energia tkwi, działa i przyciąga w Tych miejscach? Wiem, że jest to energia ponad wszystkimi energiami, energia miłości do Boga, miłości do Absolutu, jest to też prośba o energię miłości i szczęścia.

Podróżując od kilkunastu lat po Subkontynencie Indyjskim spotkałem wielu uważanych za świętych i guru. Od dawna myślę nad wykładami Ammy, Atma Malika, Pilot Baby, Dalej Lamy a w szczególności Sathya Sai Baby z którymi miałem możność się spotkać osobiście, jak również z wieloma guru, sadhu i joginami, wszyscy oni mówili o ogromnej sile która przenika cały wszechświat, jest nią energia miłości. O energii tej pisał również Albert Einstein do swojej córki. Dlatego warto przeczytać… poniższy tekst…. https://dobrewiadomosci.net.pl/9349-list-albert-einsteina-do-corki-o-uniwersalnej-sile-jaka-jest-milosc/?

Jeszcze jedno, nigdzie nie natrafiłem na dane ilu ludzi pocieszyła i przytuliła Amma, nie były ich setki tysięcy lecz prawdopodobnie przez cały okres jej działalności można tutaj mówić o wielu milionach. 

Na zakończenie polecam gorąco stronę internetową „Online with Amma”, gdzie jest wiele dalszych informacji o Ammie, jej życiu, aktywności społecznej, charytatywnej, działalności na rzecz pokoju, edukacji itd. oraz o Aszramie – ze strony tej głównie korzystałem do napisania tego tekstu, gdyż zawiera ona wszystkie niezbędne informacje  – https://www.amritapuri.org/amma

Zdjęcia – YouTube oraz własne autora.

Źródła:

  1. Amma – Śri Mata Amritanandamayi Devi, https://www.amritapuri.org/amma
  2. International Forum: Addressing the World, https://www.amritapuri.org/international
  3. A.Kotowiecki, Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Zniesienie Niewolnictwa – International Day for the Abolition of Slavery, https://pressmania.pl/miedzynarodowy-dzien-upamietniajacy-zniesienie-niewolnictwa-international-day-for-the-abolition-of-slavery/