Na placu przed kościołem parafii p.w. św.. Urszuli Ledóchowskiej w Malborku jej proboszcz ks. Józef Miciński zorganizował 07.06.2025 festyn z okazji Dnia Dziecka.
Rozpoczął się on o godz. 14.00.
Gdy przybyliśmy na miejsce było już sporo ludzi. Większość z nich stała przy rozstawionych kramach i stoiskach. Wybór, jak co roku był bardzo duży. Wielkim powodzeniem cieszył się grill z kiełbaskami i kaszanką.
Nie mniejszym znajdujący się obok kram oferujący zakręcony ziemniak.
Bardzo ciekawe było stoisko z obrazami, autorską biżuterią i rękodziełem artystycznym.
Przez cały czas prowadzona była loteria w której każdy los wygrywał. Główną nagrodą były dwa przepiękne nowe rowery. Cieszyła się ona wielkim zainteresowaniem wśród uczestników festynu.
Dużo dzieci malowało sobie buźki, a niektóre dziewczynki wplatały sobie we włosy kolorowe pasemka.
Ciekawie prezentował się kiermasz książki, gdzie za symboliczną opłatą można było nabyć ciekawe książki.
Jak co roku swój stolik z napojami miała pani Halinka.
Jak zwykle nie zawiodła mała gastronomia. Dla chętnych była serwowana przepyszna pizza. Jednak największą furorę robił kram z ciastami. Za każdym razem jestem oczarowana rodzajami ciast, które przygotowują parafianki. Oprócz klasycznych ciast takich jak szarlotki, makowce, drożdżowe. Było wiele, których nie znałam. Gdy pytałam o ich nazwy, to niewiele mi one mówiły, ale były przepyszne.
Dużym zainteresowaniem wśród dzieci cieszyła się policyjna furgonetka i wóz strażacki., oraz dmuchawiec. Było również stanowisko informacyjno-edukacyjne inspekcji sanitarnej w Malborku.
Podczas festynu było bardzo dużo różnego rodzaju zabaw dla dzieci. Były zawody m. in.:
-
bieganie z łyżką, w której była piłeczka,
-
bieg w worku,
-
podbijanie piłki,
-
rzut piłeczką do słoika,
-
rzut piłeczkami do kółek, rzucanie papierowych kulek na pole przeciwnej drużyny.
-
Zawody z książką na głowie
Zabawy te znakomicie prowadził proboszcz Józef i jego wikary. Nie było przegranych. Każdy uczestnik otrzymał nagrodę.
Znakomitym pomysłem było zaproszenie przez proboszcza żołnierzy z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego, którzy uczyli dzieci i młodzież celowania. Karabin podłączony był do komputera i każdy celujący na bieżąco widział, jakie popełnia błędy.
Gdy proboszcz nie prowadził zawodów to nad wszystkim czuwał chodząc miedzy ludźmi i stoiskami dbał by wszystko sprawnie działało. Rozmawiał ze swoimi parafianami. Dla nas również znalazł czas.
Momentem kulminacyjnym było losowanie rowerów. Szczęśliwcy opuszczali festyn wyposażeni w nowy sprzęt do jazdy.
Towarzyszyła nam cały czas oprawa muzyczna w wykonaniu zespołu Tomasza Dorniaka.
Serdecznie dziękujemy księdzu proboszczowi J. Micińskiemu za organizację festynu, wszystkim sponsorom i parafianom, którzy uczestniczyli w przygotowaniu tej wspanialej imprezy, bez których nigdy by do niej nie doszło.
Zostaw komentarz