Dobro społeczne stanowi fundament każdej zorganizowanej społeczności i jest nadrzędnym celem, który powinien przyświecać zarówno jednostkom, jak i instytucjom. W obliczu licznych wyzwań współczesnego świata – od kryzysów klimatycznych, przez nierówności ekonomiczne, aż po rosnącą polaryzację polityczną – potrzeba dążenia do wspólnego dobra nigdy nie była bardziej aktualna. Gdy jednostki i grupy społeczne przywiązują zbyt dużą wagę do partykularnych interesów, ryzykujemy rozdrobnienie społeczne i utratę kluczowych wartości, które łączą nas jako społeczeństwo.

Dobro społeczne można zdefiniować jako korzyści płynące dla całej społeczności, a nie tylko dla wybranej grupy osób. Obejmuje ono zapewnienie bezpieczeństwa, sprawiedliwości, dostępu do opieki zdrowotnej, edukacji, a także dbanie o środowisko naturalne. To wszystko są wartości, które służą wszystkim i tworzą zdrowe, sprawiedliwe i stabilne społeczeństwo. W imię tych wartości jednostki i grupy powinny być gotowe zrezygnować z niektórych indywidualnych korzyści, jeśli ich realizacja miałaby szkodzić ogółowi. Oznacza to rezygnację z korzyści dla dobra większej całości, co nie tylko prowadzi do dobrobytu, ale także wzmacnia więzi społeczne.

Kiedy patrzymy na długą historię ludzkości, widzimy, że prawdziwy rozwój społeczny i cywilizacyjny był możliwy wtedy, gdy społeczność działała wspólnie, kiedy poszczególne jednostki i grupy były gotowe poświęcić swoje interesy dla dobra ogółu. Przykładem są ruchy solidarnościowe, reformy społeczne, a także walka o prawa człowieka i równość. Solidarność społeczna wymaga, aby obywatele byli świadomi, że ich działania mają wpływ na innych. Niekiedy jest to trudne, bo wymaga rezygnacji z osobistych ambicji na rzecz większej sprawy. Jednak w długoterminowej perspektywie prowadzi to do stabilizacji i trwałego rozwoju.

Współczesne społeczeństwo zmierza się z problemem nadmiernego indywidualizmu i konsumpcjonizmu. Każdy z nas jest częścią większej całości, a nasze decyzje mają wpływ na otaczający nas świat. Priorytetem powinno być budowanie społeczeństwa, w którym nikt nie będzie zostawiony sam sobie. Wymaga to nie tylko sprawnych instytucji państwowych/samorzadowych, ale także świadomych obywateli, gotowych działać w sposób odpowiedzialny i zaangażowany. Dążenie do wspólnego dobra nie oznacza rezygnacji z własnych potrzeb, ale ich racjonalne zharmonizowanie z potrzebami społeczeństwa. W tym celu niezbędne jest kształtowanie postaw prospołecznych oraz promowanie empatii i współpracy.

Jedną z najważniejszych dróg do realizacji dobra wspólnego jest skuteczna polityka publiczna, która powinna być pozbawiona partykularnych interesów politycznych. Decyzje polityczne powinny opierać się na analizie korzyści dla całego społeczeństwa, a nie jedynie na zdobywaniu krótkoterminowego poparcia wyborców. Politycy muszą pamiętać, że ich rolą jest służenie społeczeństwu jako całości, a nie reprezentowanie tylko interesów swoich wyborców czy partii. Niestety, w praktyce często widzimy, jak decyzje polityczne są podporządkowywane interesom wąskich grup, co może prowadzić do podziałów i osłabienia zaufania do instytucji państwowych.

Podobnie w gospodarce. Biznes i przedsiębiorczość powinny być motorem rozwoju, ale nie kosztem dobra społecznego. Firmy, które dbają o etykę w swoich działaniach, wprowadzają zasady zrównoważonego rozwoju, ograniczają negatywny wpływ na środowisko, tworzą lepsze warunki pracy, przyczyniają się do tworzenia bardziej stabilnego społeczeństwa. Rezygnacja z krótkoterminowych zysków na rzecz długoterminowych korzyści społecznych staje się koniecznością, zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych i globalnych wyzwań ekologicznych.

Dobro społeczne to wartość, która pozwala budować zaufanie społeczne, integrację oraz poczucie przynależności. Społeczeństwo zbudowane na tej zasadzie jest bardziej odporne na kryzysy, gotowe do wspólnego stawiania czoła przeciwnościom i dbania o dobro przyszłych pokoleń.

Szanowni Radni Gmina Poronin, zwracam się do Was z apelem, abyście pamiętali, kto Was wybrał i na czym polega Wasza służba. Mandat, który otrzymaliście, to zobowiązanie do działania na rzecz mieszkańców, dbania o wspólne dobro, słuchania głosów obywateli i troszczenia się o ich potrzeby. To właśnie Wasza społeczność powierzyła Wam zaufanie, wierząc, że będziecie jej rzecznikiem i wsparciem.

Niech każdy podejmowany przez Was krok odzwierciedla wolę mieszkańców, a decyzje – choć czasem trudne – służą zawsze dobru wspólnemu, a nie partykularnym interesom. Pamiętajcie, że służba publiczna wymaga poświęcenia i odpowiedzialności. Społeczność, która Wam zaufała, liczy na Was! 🇵🇱

Jak pisze Stanisław Bafia:Drodzy Mieszkańcy!

Dziękuję za bardzo liczne zainteresowanie absurdalnym pomysłem Zarządu Gminy Poronin likwidacji SPZOZ w Poroninie i Zębie. Usłyszeliśmy, że jest to konieczne, bo trzeba na działce w Poroninie zbudować żłobek i podjąć dotację. Usłyszeliśmy, że dwa NZOZ są zainteresowane przejęciem 5500 pacjentów, gdy one dotąd obsługują zaledwie ponad 1000. Rzekomo NZOZ ma świadczyć w każdym czasie usługi POZ /refudowane/ w każdym czasie – tak w pandemii nie było. Mieszkańcy, którzy zabrali głos poza 3 przypadkami odosobnionymi domagali się referendum. To oznacza votum nieufności względem radnych, którzy słyszeli głos mieszkańców na spotkaniu i powinni przyjąć go do wykonania. Nie wyobrażam sobie sprzeciwienia się woli większości. Skutki byłyby drastyczne dla społeczności, bo nie po to wybieraliśmy radnych, by oni obecnie podnosili ręce w głosowaniach nad uchwałą przeciwko woli mieszkańców.

Wartością najwyższą jest posiadanie publicznej służby zdrowia osadzonej trwale na majątku Gminy /dwa ośrodki/ z koniecznością ustawową jej finansowania w każdym czasie, także złym. Prywatny NZOZ w złym czasie zawsze przejmuje syndyk. Odtworzenie likwidacji to kilka lat pracy.

Z punktu widzenia prawnego, nie ma konieczności zaniechania budowy żłobka i jednoczesnego zburzenia budynku. Dzialka jest duża, są pomysły na posadowienie żłobka obok lub w innym miejscu, zatem dotacja nie przepadnie.

Mieszkańcy cenią usługi SPZOZ bo w NZOZ nie wszystkie są wykonywane lub trzeba dopłacać.

Dziękuję Panu Wójtowi Bronisławowi Stochowi za rzeczowe przestawienie argumentów sprzeciwiających się likwidacji SPZOZ oraz mieszkańcom, którzy jednoznacznie opowiedzieli się za publiczną służbą zdrowia, być może we współpracy ze Szpitalem. Dziękuję Panu Mecenasowi Michałowi Zuchmantowiczowi za przyjazd z Warszawy w tym szczególnym dniu, wyjaśnienie wątpliwości prawnych i przestawienie argumentów z doświadczenia życiowego i zawodowego.

Żywię przekonanie, że Państwo Radni podejmą uchwałę zgodnie z interesem społeczności nie przeciwstawiając się woli mieszkańców„.

Andrzej Pawlikowski (ur. 15 października 1969 roku w Zakopanem) – generał brygady Biura Ochrony Rządu. W latach 2006–2007 i 2015–2017 szef BOR, profesor wizytujący Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie. Jest absolwentem Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki (magister inżynier, 1994) oraz studiów podyplomowych na Wydziale Strategiczno-Obronnym Akademii Obrony Narodowej w zakresie obronności państwa (2000). Ukończył Wyższy Kurs Obronny w Akademii Obrony Narodowej (2007) oraz Kurs Protokołu Dyplomatycznego w Akademii Dyplomatycznej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (2010). Od 1995 w BOR. W latach 1997–2001 szef ochrony bezpośredniej Ministra Spraw Zagranicznych RP i równocześnie w 1999 Przewodniczącego OBWE. W latach 2002–2005 przedstawiciel RP na posiedzeniach Grupy Roboczej ds. Współpracy Policyjnej przy Radzie Unii Europejskiej oraz Grupy Roboczej ds. Zwalczania Terroryzmu przy OBWE. W latach 2004–2005 pełnił funkcję szefa Wydziału Organizacji i Współpracy Międzynarodowej BOR. Uczestniczył w pracach szeregu zespołów międzyresortowych dot. problematyki bezpieczeństwa państwa m.in. w latach 2006–2007 był stałym członkiem Międzyresortowego Zespołu ds. Zwalczania Terroryzmu oraz od 2002 do 2007 Polsko-Amerykańskiej Grupy ds. Zwalczania Terroryzmu. Od 26 października 2006 do 27 listopada 2007 szef BOR. Od 10 stycznia 2009 do 10 października 2010 szef pionu szkolenia w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Od 2013 do 2014 współtwórca oraz wiceprezes zarządu BINASE (Business & Intelligence Security Service) – polskiej prywatnej firmy łączącej funkcję elitarnego think tanku z usługami doradztwa strategicznego w zakresie wywiadu konkurencyjnego i bezpieczeństwa biznesu. 24 września 2015 został doradcą społecznym prezydenta RP Andrzeja Dudy. Przestał pełnić tę funkcję 3 grudnia 2015, w związku z ponownym objęciem stanowiska szefa BOR. 30 sierpnia 2016 został mianowany przez Prezydenta RP na stopień generała brygady. 27 stycznia 2017 podał się do dymisji, wskazując względy zdrowotne.

@obserwujący
@wyróżnienie
Stanisław Bafia
Stanisław Bafia kandydat na Wójta Gminy Poronin
Andrzej Chowaniec Rybka
Janusz Pawlikowski
Bronisław Stoch
Krzysztof Sitko