Polska ma nad Niemcami ma przewagę umownie „niekonwencjonalną”

W nawiązaniu do mojego poprzedniego postu, o wpływach niemieckich na Ukrainie i ekspansji Rheinmetall na Wschód (czytaj).

Dobrze zdaję sobie sprawę z tego iż Polska dysponuje o wiele mniejszym zasobem finansowym i przemysłowym i nie jest w stanie być bezpośrednim konkurentem dla Niemiec. Ale nie o tym była przecież mowa. Mi nie chodziło o zrównanie się z Niemcami.To jeszcze długo bedzie niemożliwe. A raczej o podejście do sprawy. O metody które stosujemy w naszej polityce wschodniej. Przykład Rheinmetallu tutaj pod tym względem jest wart odnotowania i zrobienia pewnych wniosków. No bo mamy mniej zasobów, ale mamy je. Nad Ukrainą przewagę mamy ogromną i nie wykorzystujemy w żaden sposób to co mamy. Albo wykorzystujemy w sposób mało skuteczny i mało korzystny dla Polski.

Poza tym Polska ma nad Niemcami tutaj przewagę umownie „niekonwencjonalną”. Bo ma o wiele większy potencjał oddziaływania „miękką siłą”. Rzeszy ukraińskich studentów ukończyły polskie uczelnie. Ogromna liczba Ukraińców zna język polski. Podejrzewam, że więcej Ukraińców polskim się posługuje w miarę płynnie niżeli nawet angielskim. Polska ma wiele do powiedzenia w sprawach skutecznego zreformowania postkomunistycznego kraju. Aż by się prosiło o wspieranie reform na tej Ukrainie. Jakieś programy wspierania organizacji pozarządowych na rzecz reform by się przydały na przykład. Ale to robią wszyscy inni poza Polską. Z wielu powodów. Ktoś myśli, że to ingerencja w sprawy innych krajów i dlatego nie należy się mieszać, a ktoś uważa, że trzeba się odciąć od tej „barbarzyńskiej” Ukrainy i nie zawracać sobie głowy.

No i dlatego nie ma ani wpływów ani rozpoznania. A co za tym idzie i skutecznej polityki.

Bardzo wiele komentujących pytało, jak to jest, że Rosjanie nie zniszczą tych fabryk niemieckich . No muszę Państwu powiedzieć, że to nie jest tak iż Rosjanie na Ukrainie zniszczyli cały przemysł obronny jak można czasem usłyszeć od polskich ekspertów, którzy omawiają tragiczny stan obecnej Ukrainy. Wręcz przeciwnie. Na Ukrainie produkcja wzrosła wielokrotnie. Pojawiła się ponad setka producentów dronów różnych typów. Nie tylko małych, które można produkować byle gdzie. Ale również i dużych dronów dla ataków na dalekie zaplecze, produkcja których wymaga już sporych rozmiarów hal produkcyjnych. Zniszczenie tego przemysłu dla Rosjan znaczenie miałoby o wiele większe niż storpedowanie produkcji bojowych wozów piechoty. Tym niemniej nie są w stanie tego zrobić. Ukraina ma na wyposażeniu cały czas mniej więcej 750 – 1000 czołgów i ogromną liczbę innego sprzętu. Nie jest on remontowany tylko w czystym polu. W kraju działa cały szereg fabryk w których ten sprzęt się przewraca do służby po poważnych uszkodzeniach. Niektóre typy sprzetu zachodniego są serwisowane już na Ukrainie. Na przykład haubice M109. Ale są też i bardziej poważne rzeczy. Uruchomiona została produkcja amunicji. Moździerzy różnych kalibrów. Działa samobieżne Bohdana również produkuje się na Ukrainie a wcale nie poza granicami kraju. Wreszcie Ukraińcy produkują rakiety. Manewrujące Neptuny, których zmodyfikowana wersja razi cele naziemne, a nie tylko morskie. Ich produkcja nie ustaje, co widać czas od czasu w postaci porażonych obiektów na rosyjskich tyłach. No i prace nad własną rakieta balistyczną Grom-2 są na ostatniej prostej. Mimo ogromnego wysiłku Rosjan by zniszczyć w całości Piwdenmasz.

To wszystko dzieje się w kraju, który jest pod stałym bombardowaniem z rosyjskiej strony. Co kilka dni Rosjanie coś odpalają w stronę Ukraińców. Więc to nie jest tak, że oni są wszechmocni i są w stanie skutecznie porazić wszystko. Ukraina przeciwdziała aktywnie tym próbom zniszczenia ich przemysłu i robi to całkiem skutecznie. Więc nie musi tutaj chodzić o jakiś układ z Rosjanami w wypadku fabryk Rheinmetall.

I na koniec dodam, że Rheinmetall to jest dopiero początek. Z miesiąc temu na Ukrainie miał miejsce DFNC2, czyli Międzynarodowy Forum Przemysłu Obronnego. I w ramach tej konferencji na przykład ukraińska państwowa korporacja UkrOboronProm podpisała umowę z amerykańską H&M Holding Company w sprawie produkcji prochów i amunicji na Ukrainie. Prywatna ukraińską firma Ukraińska Bronetechnika podpisała umowę z czeską Czechoslovak Group tak samo w sprawie budowy fabryki dla produkcji amunicji kalibru 155 mm. Amerykańska AeroVironment podpisała umowę z pewną prywatną ukraińską firmą odnośnie produkcji na Ukrainie dronów Switchblade600. A jedna z największych zachodnich korporacji zbrojeniowych BAE Systems ogłosiła o zamiarze przenieść na Ukrainę produkcję haubic M777 na bazie prywatnej ukraińskiej firmy, która już teraz zajmuje się serwisowaniem tych haubic. I t.d.

Jednym słowem, tam dość dużo się działo poza tymi deklaracjami od Rheinmetall.

______________________________________________________________
Zachęcam do wspierania mojej niezależnej publicystyki:
Patronite.pl: https://patronite.pl/Frontiersman
buycoffee: https://buycoffee.to/frontiersman
Patreon: https://www.patreon.com/frontiersmannews