„On nie cofa się nigdy, chyba że woda podeszła mu nie do ust, ale dużo, dużo powyżej nosa i jest odcięty od dostępu powietrza” – powiedział w 2016 r. na temat lidera PiS jego długoletni druh, onegdaj nazywany nawet w mediach „trzecim bliźniakiem”, czyli Ludwik Dorn.

Zasada ta okazała się obowiązująca także i w 2024 r. – jak na razie tylko w przypadku sejmiku małopolskiego. PJK pozbawiony przez kilkadziesiąt godzin politycznego tlenu ostatecznie zmiękł i zrezygnował z forsowania kandydatury Łukasza Kmity na marszałka województwa, godząc się na innego, kompromisowego, Łukasza.

Antypisowska koalicja, będąca już o krok od przejęcia Małopolski metodą „na kałużę”, tym razem nie powtórzyła sukcesu z Podlasia. Cóż, trzeba się nauczyć także i w grodzie Kraka, jak kuć żelazo póki gorące (tę uwagę dedykuję w szczególności strategom z PSL).

A co z tego wszystkiego będą mieli nasi wiecznie nieszczęśliwi mieszkańcy Małopolski?

Wcale niemało. Oto w geście protestu przeciwko „nagradzaniu zdrajców” mandat radnej do sejmiku złożyła nie byle kto, bo sama Barbara Nowak, czyli najsłynniejsza kurator w dziejach III RP.

Wprawdzie nie mieszkam już w Małopolsce od ponad ćwierćwiecza, ale osobiście zrobiło mi się jakoś raźniej na wieść, że ta pani będzie – bodaj przez pewien czas – trzymać się z dala od funkcji publicznych.

PS.
Rysiu – wyrazy współczucia. Widziałem w TV jak heroicznie pohukiwałeś na zbuntowanych radnych, a oni Cię olali. Ale co tam. Wszak to Ty jesteś autorem nieśmiertelnej frazy, że „prezes ma zawsze racje”.
Miał i tym razem.
Zdrajcy będą musieli na egzekucję troszkę poczekać, ale… co się odwlecze, to nie uciecze.
https://tvn24.pl/polska/kiedy-cofa-sie-kaczynski-dorn-tlumaczy-i-pokazuje-ra627650-ls3178261

Autor: prof. Antoni Dudek
Polski politolog i historyk, profesor nauk humanistycznych, członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej, profesor zwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.