Energa Basket Liga

Trzeci mecz pomiędzy Legią Warszawa a WKS Śląskiem Wrocław decydował o brązowym medalu mistrzostw Polski Energa Basket Ligii w koszykówce mężczyzn.

PLK Energa Basket Liga foto: Andrzej Romański

Mecz rozpoczął się od skutecznych ataków Legii. Osiągając dużą przewagę wydawało się, że zespół trenera będzie kontrolował sytuację. Jednak Wrocławianie zaczęli sukcesywnie odrabiać 15. punktowe prowadzenie Legionistów i po pierwszej połowie schodzili ze stratą 2. punktów. Nie da się ukryć, że sytuacja wynikowa zmieniała się jak w kalejdoskopie. Co chwile, któraś drużyna miała okazję do wygrania spotkania. Szczególna akcja Legii w końcowych fragmentach zasadniczego meczu. Ani rzut za 3. punkty Medforda ani próba dobitki Lichodieja nie przyniosła powodzenia i oznaczała dogrywkę. Po wyrównanej walce w meczu na koniec spotkania, którego stawką było 3. miejsce mistrzostw Polski widniał wynik remisowy.
Dogrywkę na 25 sekund przed końcem wygrywała Legia 9:7. Jednak decyzja o podaniu piłki do Elijaha Stewarta okazała się warta podium. Stewart zdecydował się na rzut za 3. punkty i na sekundę przed końcem spotkania Śląsk wygrywał jednym punktem.

Remis po 4. kwartach w rywalizacji pomiędzy zespołami świadczy o wyrównanym poziomie obu ekip. Mecz wygrał WKS Śląsk Wrocław rzutem z 3. punkty w ostatniej sekundzie spotkania. Po wznowieniu Legia nie zdołała ani celnie rzucić ani sprowokować faulu – czas jaki mieli to 0,9 sekundy. Warszawianie dzięki determinacji Śląska i cudownemu rzutowi Elijaha Stewarta straciła szansę na podium. Historyczna szansa wymknęła się w ostatnich chwilach wygranego meczu – na 1,6 sekundy jeszcze prowadzili. Ostatni raz klub ze stolicy mógł cieszyć się z podium 32 lata temu.

Pamiętam czasy gdy Śląsk osiągał sukcesy w latach 90 tych i w pierwszych sezonach w XXI wieku.Oby te czasy wróciły a są na to zadatki.  Ostatnie podium Wrocławian to sezon 2006/2007.

Śląsk i Legia rozegrały świetne spotkanie. Obydwa zespoły uraczyły kibiców emocjami, zagraniami i dramaturgią sportową. Mały finał spełnił oczekiwania widzów a okrasą był szczęśliwy rzut na ułamki sekund przed końcem spotkania, który zdecydował o wyniku.

PLK Energa Basket Liga foto: Andrzej Romański

Legia Warszawa – WKS Śląsk Wrocław 85:86 (24:11, 20:31, 15:14, 17:20, d. 9:10)

Legia: Medford 20, Lichodiej 20, Morris 10, Karolak 10, Watson 10, Wyka 6, Kamiński 4, Neal 3, Kulka 2, Didier-Urbaniak 0.

Śląsk: Gibson 18, Dziewa 18 (13 zb), Ben McCauley 16, Jovanović 13, Stewart 10, Szlachetka 6, Ramljak 2, Gabiński 2, Wójcik 0, Tomczak 0.

PLK Energa Basket Liga foto: Andrzej Romański

źródło: plk.pl, sport.interia.pl, youtube: #StudioBasket

foto: Andrzej Romański