To zdjęcie z Seulu z 1968 roku. Przypomnijmy kraj zniszczony wojną, kraj którego PKB PC było niższe niż wielu krajów Afryki.

PKB per capita Korei Południowej w roku 1969 ok. 270–280 USD
PKB PC Polski to było 1 600–1 700 USD.

Tak dla zrozumienia ich sytuacji, Wiele krajów Afryki miało ZNACZNIE WYŻSZE PKB.
RPA – ~840 USD
Algieria – ~480 USD
Libia – ~1 100 USD (po boomie naftowym)
Gabon – ~1 000 USD
Nigeria – ~290 USD
Wybrzeże Kości Słoniowej – ~330 USD
Botswana – ~290 USD
Egipt – ~280–300 USD
Sytuacja zaczęła się zmieniać w latach 80/90 kiedy to Korea Pd, najpierw osiągnęła poziom Polski a później PKB PC Korei Pd. jest o ok 3000 $ wyższy niż PKB PC Polski.

Dodajmy że Korea Pd. Nie ma znaczącego wydobycia surowców sektor górnictwa i wydobycia odpowiada za ok. 0,2–0,3% PKB Korei Południowej.

Jeśli chodzi o Polskę to w ostatnich latach (2020–2023) udział w PKB Polski wynosił ok. 1,5–2,0%, w latach wcześniejszych (2000–2010) było to ok. 3–4%, ale trend jest spadkowy.

Okazuje się że MĄDRZE ZARZĄDZANE PAŃSTWO, bez Unii Europejskiej, MOŻE osiągnąć znaczący sukces gospodarczy.

Kupujemy Koreańskie telefony, samochody, telewizory, artykuły gospodarstwa domowego, czołgi, wyrzutnie rakiet i całą masę innych rzeczy, od kraju który w końcówce lat 60 miał PKB na poziomie PONAD PIĘCIOKROTNIE NIŻSZYM.
Dodajmy do tego że Korea przeznacza znaczącą część budżetu na zbrojenia i robi to OD POCZĄTKU ISTNIENIA, będąc zagrożona z północy atakami z komunistycznej Korei. Ale mimo to udaje im się osiągać tak spektakularne sukcesy.

Teraz takie pytanie, jak to jest możliwe? Jak to jest że im się udaje, mimo że nie są w UE? :) Może to nie UE jest źródłem sukcesu, tylko sprawne zarządzanie, oraz pracowity naród?

Oczywiście bliskość rynków UE to znaczące ułatwienie dla rozwoju gospodarczego, ale nie WARUNEK tego rozwoju.