Uwodzenie studentek na naszym uniwersytecie ma długą historię.

Niejeden wykładowca to robił. Uwodził.

Potem chwilowo zakład zamknięto. Bo uwodzonych było za dużo.

Następnie zaprzestano uwodzenia. Bo i panny nieśmiałe były, zaś panowie jacyś tacy zmęczeni.

Koniec opowiadania, reszty domyślajcie się sami.

Obraz Jan Vašek z Pixabay