Dzień Nauczyciela czyli bomba endorfinowa
Dzień Nauczyciela… mój dzień. Ale nie do końca pewna jestem czy mam się z czego cieszyć w tym dniu, czy nie mam. Nie będę dokonywać patetycznych podsumowań, chociaż kusi mnie, by cośtam powiedzieć na temat. Kto mnie zna, doskonale wie jakie mam zapatrywania na belferskie środowisko, jego jakość, chęć do pracy i kształcenia się , i ogólnie pojęte człowieczeństwo. A kto mnie nie zna, niech sam wyciągnie na ten temat wnioski z informacji, że moi przyjaciele są artystami, ekonomistami, dziennikarzami czy prawnikami. Przyjaciół z mojej branży na palcach policzyć…