Minęło 8 miesięcy przygnębiających, destrukcyjnych dla Polski i katastrofalnych dla Polaków rządów Donalda Tuska. Koalicja 13 grudnia nie potrafi, a jednocześnie nie chce skutecznie rządzić – projekty rozwojowe są hamowane bądź likwidowane, cywilizacyjny skok inwestycyjny w Polsce lokalnej został wstrzymany, poziom życia zaczyna się pogarszać.

REKLAMA

Warto przypomnieć, w jakim punkcie rozwoju była nasza ojczyzna pod koniec 2023r., gdy władzę oddawało Prawo i Sprawiedliwość.

Kilka konkretów i faktów:

✅ Bezrobocie w grudniu 2023r. wynosiło zaledwie 2,7%, było zatem drugie najniższe w Unii Europejskiej -> dane Eurostatu.

✅ Realny wzrost dochodów Polaków (uwaga, z uwzględnieniem skumulowanej inflacji) w latach 2019-2023 wyniósł 9,4% – był to trzeci najwyższy wynik w UE (np. dla porównania dochody Niemców spadły w tym okresie o 2%) -> dane OECD.

✅ Dług całego sektora publicznego wg metodologii unijnej wyniósł w 2023r. około 49% PKB. Pomimo gigantycznych światowych kryzysów (pandemia, wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny) był to wskaźnik niższy niż pod koniec rządów PO-PSL w 2015r., gdy oscylował wokół 52% PKB.

✅ Polska w trakcie drugiej kadencji rządów PiS (2019-2023) osiągnęła najwyższy wzrost PKB wśród europejskich członków OECD: było to aż 11,2% ‼️, gdy na przykład Niemcy odnotowały recesję. W Europie tylko dużo uboższa Chorwacja zanotowała minimalnie większy wzrost gospodarczy.

Uczciwie, aczkolwiek z żalem należy przyznać: decyzja wyborcza z 15 X 2023r. stanowiła przerwanie drogi ku dynamicznemu rozwojowi, prozachodniej modernizacji w wymiarze inwestycyjnym, suwerenności energetycznej oraz poziomowi zamożności Polaków jak na Zachodzie.

Możemy jeszcze wrócić na tę ścieżkę gospodarczego awansu i ambitnego rozwoju, ale absolutnie nie będzie to możliwe z obecnym rządem.