Wyobraźnia wielu ludzi eksplodowała, kiedy zaczęli dowiadywać się i częściowo już doświadczać do czego może być zdolna.
Sami twórcy, naukowcy przyznają się, że nie rozumieją już do końca jak i co się dzieje w tych „algorytmach” SI.
Nie musimy nawet zbyt mocno uciekać się w science fiction, aby zobaczyć świat w którym SI będzie nas przewyższać.
Jeżeli damy jej nieograniczoną możliwość podłączenia się do urządzeń, które już sterowane są przez różne algorytmy, zdalnie (maszyny cywilne, wojskowe), to jakby otrzymała „ciało”. Jej zmysłami będzie każda kamera, każdy czujnik w dowolnym miejscu na świecie, w tym nasz telefon komórkowy.
Dzięki tym urządzeniom również „do nas przemówi”.
Już dziś wygenerować może dowolny deepfake i przemówi do nas jako Papież, Joe Biden czy Tom Cruise. Zapewne za chwilę nie będziemy zdolni rozróżnić co jest prawdą a co nie.
Zatem wirtualnie i fizycznie SI będzie mogła do nas mówić, mieć na nas wpływ.
SI możemy nazwać „obrazem” nas samych?
Jest możliwe, że „wkrótce” powstaną doskonałe roboty (ciała) dla SI?
A może znajdzie się wystarczająco wielu pożytecznych idiotów na świecie, którzy dadzą sobie wsadzić implant integrujący system z ich korą mózgową (w zasadzie już to się dzieje, a Elon dostał na to zgodę). Pytanie wówczas się pojawi czy „pies kręci ogonem czy ogon psem”.
No dobrze, a jak to szło ponad dwa tysięce lat temu?
… I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii,
tak iż nawet przemówił obraz Bestii.
Fot. Pixabay.com
Autor: Diario
Zostaw komentarz