Ta książka powstaje od roku, liczy już ponad 200 stron. Wystarczy. To książka o uniwersytecie.

Zapaliłbym papierosa bez filtra – powiedziałem ochroniarzowi o 6:30, gdy poranne słońce olśniło nasze oblicza..

– Mam takie, z Białorusi przemycone, to sobie popalimy. – – powiedział ochroniarz.

– Niezwykle fajnie pali się takie papierosy – powiedziałem.

– Ale pod warunkiem, że wypala się je do końca, czyli do przypalenia opuszek palców. – odrzekł asystent.

– To oczywiste, jeśli decydujemy się na palenie papierosów bez filtra, to zgadzamy się na przypalanie opuszków.

– Ależ pięknie przypala sobie pan opuszki palców – zawołała 12-letnia dziewczynka, po czym zniknęła na elektrucznej hulajnodze.

– Dziękuję – powiedziałem i podjechałem w swoją stronę. Nie mam w zwyczaju podrywać kobiet prze 18 rokiem życia.

Obraz Hans-Joachim Müller-le Plat z Pixabay