Płonie kolejna katedra. Kolejne kościoły są bezczeszczone. Kolejne pomniki są dewastowane, przewracane i niszczone. Kolejne idiotyzmy o „transdogach” są upubliczniane. Kolejne rasistowskie schematy nazistowskiej lewicy są rozpowszechniane.
A ja cieszę się z tego!
Niemcy obudzili się, gdy obce wojska niszczyły ich miasta i zabijały ich obywateli! Polacy największymi i prawdziwymi patriotami byli tylko wtedy, gdy obcy zabrali im kraj, ich samych wygnali, bądź polowali na nich na ulicach, jak na zwierzynę łowną.
Niech tak będzie! Niech Europejczyk patrzy na zgliszcza swojej kultury i historii. Niech Polak tęskni za krajem. Niech ludzie uciekają z ulic, bo są biali, heteroseksualni i wychowani w etyce, która tę cywilizację stworzyła. Niech boją się mówić otwarcie i wypowiadają zlecone im frazy! Niech drżą o swoje dzieci! Niech kościoły handlują przykazaniami, a purpuraci niech robią interesy, sprzedając Chrystusa, jako dodatek do „happy meal”. Niech relatywizują przykazania!
Może wtedy wszyscy zrozumieją i powiedzą „Nie!”. Może wtedy powróci świat, w którym liczy się Człowiek i jego czyny, a nie kolor skóry, preferencje seksualne, majątek lub przynależność partyjna. Jeśli nie, to „nastało milczenie w Niebie” i nie „na pół godziny”.
Na koniec przypomnę, że nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę związany z żadnym istniejącym kościołem, sektą lub instytucją religijną. Nie zwariowałem też, ani nie jestem pijany. Po prostu, mam na imię Piotr.
Zostaw komentarz