Bezsilność, złość, zaciśnięte pięści, pogarda. Wysłuchanie dziś przemówień z audytu państwa wytrzymali tylko o stalowych nerwach… Kolesiostwo i nepotyzm,  prywata i rozrzutność w każdym ministerstwie, na każdym szczeblu. Czarę goryczy przepełniła wiadomość o inwigilowaniu dziennikarzy, manifestantów „pro-life” i Żołnierzy Wyklętych.

Niech  teraz KODziarze wyjdą na ulicę… Niech teraz krzyczą, że nie ma demokracji…Niech teraz się skarżą całemu światu.

Podsłuchiwanie nawet prywatnych rozmów jest nielojalne, niehonorowe. Robienie tego świadomie, z premedytacją, z nakazu przełożonego jest represjonowaniem, pozbawianiem wolności osobistej. Jeśli inwigilowanie obejmowało także środowisko prześladowanego dziennikarza, jest to jednoznaczne z filtrowaniem całego środowiska dziennikarzy.

Art. 49 Konstytucji RP mówi: Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się.

Ewa&Przyjaciele nie mają sobie nic do zarzucenia. Sądy są jeszcze pod ich kontrolą.

Dziennikarze, weźcie sprawy w swoje ręce. Pomóżcie Prokuraturze i Sędziom! Oni czekają na waszą pomoc.

Dzięki wam –  uda  im się oczyścić z zarzutu złodziejstwa i zawodowej prostytucji.

Autor: Sajetan Tempe