– „Jeśli Roman Giertych złoży do prokuratury wniosek oskarżający premiera Jarosława Kaczyńskiego – chodzi o ten kapiszon, który wczoraj „Gazeta Wyborcza” przedstawiła na swoich łamach – wtedy złożymy wniosek do prokuratury ws. fałszywego oskarżenia o popełnienie przestępstwa” – oświadczył Mariusz Błaszczak.

Oj, czy nikt mu nie powiedział, że nawet najgłupszy adwokat nigdy nie składa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa? Składa się zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Mam wrażenie jakieś niepotrzebnej nerwowości w PiS. Jest ona bezpodstawna.

Jeżeli tylko ów list jest dowodem, to się Kaczyńskiemu nic nie stanie. Kaczyński zezna, że owszem, słyszał coś, ale nie miał wiedzy. A przecież tyle rzeczy się słyszy, kiedy jest się szeregowym posłem.

Giertych nie powinien marnować czasu na takie medialne boje. Z dużej chmury nie spadnie nawet kapuśniaczek.