Stanisław Jachymek wraz ze swoją żoną Anną po studiach geograficznych, które ukończyli oboje na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej (UMCS) w Lublinie otrzymali pracę w Roztoczańskiej Stacji Terenowej UMCS w Guciowie niedaleko Zwierzyńca koło Zamościa.  Było to końcem lat 80-tch. Planowali oboje założyć przy stacji muzeum przyrodnicze, co nie spodobało się dyrekcji. Po kilku latach zostali bez pracy.

Na pytanie co zdecydowało o wyborze zamieszkania w Guciowie?

Stanisław Jachymek odpowiada – „Byliśmy bez pracy i pieniędzy, ale po jakimś czasie udało nam się kupić tanio opuszczone gospodarstwo będące za przysłowiowym „płotem” Stacji Naukowej UMSC. Było to w 1995 roku. Oboje mieliśmy wtedy po 33 lata, ale mieliśmy też Wielkie Marzenia. Znaleźliśmy tam swoją Australię, Patagonię, Madagaskar.”

Tak też powstała słynna ZAGRODA GUCIÓW.

 Stanisława Jachymka można śmiało określić jako wspaniałego organizatora posiadającego nieprzeciętną filozofię życia, jest humanistą, poetą, regionalistą a nadto wielkim miłośnikiem i posiadającym dużą wiedzę w takich dziedzinach jak: paleontologia, geologia, meteorytyka, archeologia. Nadto jest znawcą historii regionu w którym mieszka wraz ze swoją rodziną czyli „Roztoczańskiej Krainy”.

A.K.: Jesteś odkrywcą jednego z rzadszych polskich meteorytów, jak do tego doszło?

S.J.: Pod koniec września 1998 roku, idąc z Zakłodzia-Doły na Zakłodzie-Góry, przy polnej drodze wcinającej się w less znalazłem kamień obrdzewiały, ciężki. Miałem nadzieję na meteoryt i nie miałem takiej nadziei, gdyż jedna z powierzchni była sztucznie płaska, jak na stole. Wietrzyłem, przymrużyłem jedno oko i uznałem, że może to być kolejny żużel. Nie było to pewne jednak w drodze powrotnej postanowiłem jeszcze raz pooglądać to miejsce i ten kamień. Poszedłem dalej pogadać ze znajomym, ale coś podpowiadało mi, aby wrócić po ten kamień. Skrótami przez pola doszedłem do miejsca, gdzie on leżał. Obejrzałem go jeszcze raz i już z kamieniem pod pachą i tysiąc którąś tam nadzieją wróciłem do domu. Z moich wypraw na skamieniałości i minerały zawsze przywoziłem jakieś kamienne dziwolągi. O znalezieniu meteorytu marzyłem od wielu lat. Moje podejrzane próbki już 10 lat temu odrzucali m.in. prof. Manecki, dr Sylwestrzak i inni.

A.K.: Po wykonaniu stosownych badań jednak wreszcie ten kamień okazał się meteorytem i to bardzo rzadkim?

 S.J.: Tak i w moim życiu rozpoczął się też nowy okres związany z meteorytyką. Jest to nowy bardzo rzadki typ meteorytu – achondryt enstatytowy niezgrupowany (Enst achon-ung). Jest tylko kilka meteorytów podobnych do Zakłodzia. Tylko żal że najcenniejszy polski meteoryt Zakłodzie nie został prymitywnym achondrytem enstatytowym i nie dał nowej grupy tylko wciśnięto go jako niezgrupowany. 

( więcej na temat meteorytu Zakłodzie można przeczytać na stronach Wiki.meteoritica – prowadzonej przez Jan Woreczko & Wadi  http://wiki.meteoritica.pl/index.php5/Zaklodzie )

A.K.: Warto przypomnieć, że w kwietniu 2002 roku z Twojej inicjatywy doszło do spotkania miłośników meteorytów na terenie „Zagrody Guciów”. – Otóż w dniach 18-21 kwietnia 2002 roku w Guciowie z różnych stron Polski przybyły następujące osoby: 1 – prof. dr hab. Łukasz Karwowski, 2 – Jarosław Bandurowski, 3 – Szymon Kozłowski, 4 – Marcin Cimała, 5 – Andrzej Kotowiecki, 6 – Anna Ludwig, 7 – Ewa Janaszak, 8 – Grzegorz Pacer, 9 – dr Jacek Siemiątkowski, 10 – prof. dr hab. Andrzej Manecki, 11 – Kazimierz Mazurek, 12 – dr Jadwiga Biała, 13 – Elżbieta Pacer, 14 – Sławomir Derecki, 15 – Michał Kosmulski, 16 – Jacek Drążkowski, 17 – Krystyna Mościcka, 18 – Stanisław Jachymek, 19 – Jerzy Strzeja, 20 – Marek Wierzchowiecki, 21 – Andrzej S. Pilski, 22 – Michał Gregorczyk. 

S.J.: Tak zorganizowałem to spotkanie goszcząc 22 osoby przez 3 dni zapewniając wszystkim noclegi oraz pełne wyżywienie. 

Jeszcze z humorem dodaje- „Kocham PTMet jak dziurawe wiadro co moknie pod chmurami na którem dyszcz bebni i wiater wyspiwoje”.

A.K. : Dla przypomnienia pierwszy dzień pobytu był przeznaczony na zwiedzanie okolicy, którą prowadził gospodarz opowiadając ciekawe historie. W tym też dniu odbyło się zwiedzanie Zamościa i Muzeum Etnograficznego na terenie Zagrody Guciów. W kolejnym dniu była też piesza wycieczka „dzikie knieje” prowadzona przez Stanisława Jachymka po terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego. Również rozpoczęła się też pierwsza sesja referatowa. W trzecim dniu kontynuowano zwiedzanie okolicy oraz przeprowadzano obserwacje Słońca za pomocą teleskopu przywiezionego przez Jerzego Strzeję, a także kontynuowano referaty. W tym też dniu odbyło się zebranie Klubu Meteorytowego, gdzie na mój wniosek i po moim przerobieniu klubowego statutu przy Twoim komputerze w Twoim domu, został następnie przegłosowany i tak też powstał w Guciowe nie Klub, lecz Polskie Towarzystwo Meteorytowe. 

S.J. : Tak, dobrze, że powstało Towarzystwo Naukowe a ja ze swojej strony chciałem też poprzez to spotkanie zespolić wszystkich członków PTMetu w jedną rodzinę meteorytową. Dlatego też w porozumieniu z Zarządem PTMetu po 20 latach zostało zorganizowane następne specjalne spotkanie wraz z sesjami naukowymi i wspomnieniowymi. Zaznaczam, że przez te ponad 20 lat wielu członków odwiedzało Zagrodę Guciów wracając do tzw. „korzeni” bo niektórzy tutaj właśnie zachłysnęli się meteorytyką  co było dla mnie i mojej rodziny bardzo przyjemne. 

A.K.: Co się stało ze starą Zagrodą?

S.J.: Stara Zagroda po kilku latach został zamieniona na Muzeum. W muzeum tym obecnie znajduje się 50 meteorytów i ich odłamów oraz kilkanaście tysięcy eksponatów geologicznych, mineralogicznych, paleontologicznych a także etnograficznych, w tym wiele antycznych przedmiotów tak artystycznych jak i zabytków kultury materialnej i narzędzi pracy używanych na wsi. Wiele z tych eksponatów z uwagi na brak miejsca nie jest eksponowanych. 

A.K.: Czy jesteś szczęśliwy mieszkając w krainie Roztocza?

S.J.:  O tak, uważam to miejsce na ziemi roztoczańskiej za wyspę nie dotkniętą i nie skażoną przez obecną cywilizację konsumpcyjną. Głównie z uwagi na zewsząd zalewający człowieka prymityw techniczny, który logicznie i realnie odizolował nas od pozostałego świata Zbiegliśmy do Przedmiotów Naszej Produkcji. Dzisiejsza nauka i cywilizacja jest dniem bez słońca, śmietnikiem, w którym brak rzeki i wiatru, a jest tylko odór i ścieki. Człowiek rozwijając się logicznie, skurczył się intuicyjnie. Dla duchowego i fizycznego rozwoju Ziemi, Człowiekowi niezbędna jest równowaga między światem logiki i światem intuicji. Sama logika jest zbyt naskórkowa i naiwna zbyt pochopna przy rozstrzyganiu zjawisk, które nas otaczają

Stąd też proponuję przedmioty prawej nauki Geointuicję i Ekointuicję. W przeciwieństwie do Geologii i Ekologii stworzonej przez człowieka Geointuicja i Ekointuicja jest bezpośrednim, zmysłowym i duchowym kontaktem ze Wszechświatem (patrz na Indian, Aborygenów, Buszmenów, Eskimosów, Maorysów czy Słowian). Wyżej wymienione przedmioty jako przeciwwaga stworzonych przez człowieka brzmią również sztucznie, jednakże oznaczają one patrzenie na każde zjawisko w przyrodzie poprzez wszystkie zjawiska występujące we Wszechświecie. Ponieważ większości tych zjawisk nie znamy, nie przesądzajmy o pojedynczym zjawisku.

Geointuiqa i Ekointuicja patrzy na każdy szczegół w przyrodzie przez Całość (przez Wszechświat). W podziwie i tym odczuwaniu, w obwąchiwaniu i tym wsłuchaniu brakuje miejsca na gramy, lupy, komputery i inne przyrządy, mechanizmy, instrumenty; brakuje miejsca na ludzkie cyrkle. Dlatego też zacznijmy się wreszcie łączyć z przyrodą nie poprzez komputerowe centra lecz poprzez światło, krople rosy i pozostałe przy życiu ptaki. Gdzie masz wspanialszą mądrość od tej, która jest w leśnych paprociach?

A.K.: Wielokrotnie w rozmowach przywoływałeś Dzieło Adama Mickiewicza – Pan Tadeusz i porównywałeś do tej „zaginionej Polski” dlaczego?

S.J.: Tak, tereny, gdzie mieszkam z rodziną przypominają mi wiersze z tego dzieła a w szczególności: 

„Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną

Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,

Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych,

Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,

Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem……”.

Właśnie, moim zdaniem gdzieś z szerokiego świata, z dużych miast każdy przeniesie swoją utęsknioną duszę do takich właśnie miejsc jak Kraina Roztoczańska i Polska Wschodnia. To tutaj można jeszcze znaleźć podobne miejsca do tych opisanych przez naszego wieszcza. Muszę przyznać, że co roku Zagrodę Guciów odwiedza właśnie dla tego klimatu wielu turystów i gości z całego kraju i nie tylko.

A.K.: Czy nadal poszukujesz meteorytów?

S.J. : Oczywiście nadal z zapałem poszukuję meteorytów w różnych rejonach Roztocza, kraju a także poza granicami Polski m.in. w Maroku. Jestem szczęśliwy, że po ostatnim spadku meteorytu Drelów pojechałem na poszukiwania wraz z moim wnukiem Wojtkiem i on znalazł w dniu 27 lutego bieżącego roku jeden okaz tego meteorytu o wadze 35 gram. To był dla mnie naprawdę szczęśliwy dzień. Teraz wiem, że mój wnuk pójdzie w moje ślady, a to mój syn Janek ruszył mojego wnuka na poszukiwania tego meteorytu Drelów.

Wojciech Jachymek 

Poniżej film z poszukiwań meteorytu Drelów, który warto obejrzeć.

https://www.youtube.com/watch?v=dB3ZcULNhIU 

A.K.: Jakie masz marzenia i plany na przyszłość?

S.J.: Moje marzenie, to trochę zdrowia i na przyszłość przydałby sie zbawienny spokój w świecie i rodzinie… no bo jak żerować w kamieniach jak serdak się pali?

A.K.: Chciałbym serdecznie podziękować za ten wywiad Stanisławowi Jachymek i życzyć mu  dalszych odkrywczych sukcesów, aktywności społecznej oraz samych pogodnych dni w życiu rodzinnym i osobistym a przede wszystkim spełnienia swoich dalszych skrytych planów oraz marzeń.

Na zakończenie jeden z wierszy Stanisława Jachymka:

Deszczowy Dziad

W płaszczu

I w deszczu

Z Rachodoszcz

Taszczuł

Przez chaszcze

W paszcze

Roztocza szedł

Płaczący Kamień

Roztocza łza

Deszczowy Dziad

Po polach wiatr

Kto widział Go?

Rozmyty ślad…

„Zagroda Guciów to miejsce wyjątkowe, polecane szczególnie tym, którzy pragną odpocząć od trudów życia, pośpiechu i gwaru miasta. W tym urokliwym skansenie odbywają się też koncerty, a wieczorami można zasiąść do ogniska ………..” – jest to jedno ze zdań z artykułu p. Leszka Wójtowicza – dalsza część na stronie Internetowej dot. tego wspaniałego miejsca – https://guciow.pl/

W artykule wykorzystano informacje o meteorycie Zakłodzie ze strony http://wiki.meteoritica.pl/ prowadzonej przez Jan Woreczko & Wadi w tym też zdjęcie Wojciecha Jachymka. Nadto zdjęcie Stanisława Jachymka zamieszczone na początku artykułu dzięki nadesłaniu grzecznościowo przez Andrzeja Pilskiego. Pozostałe zdjęcia wykonane zostały przez autora niniejszego tekstu.

Poniżej powiązane artykuły i wywiady z członkami Polskiego Towarzystwa Meteorytowego:

http://pressmania.pl/andrzej-pilski-astronom-z-pasja-chodzenia-i-biegania-boso/

http://pressmania.pl/prof-szymon-kozlowski-naukowiec-sukcesu/

http://pressmania.pl/andrzej-kotowiecki-polskie-towarzystwo-meteorytowe-moje-wspomnienia-dokonania-i-pasja/

http://pressmania.pl/marek-i-beata-wozniak-vel-jan-woreczko-i-wadi/

http://pressmania.pl/dr-agata-krzesinska-kobieta-naukowiec-z-kosmiczna-wiedza/

http://pressmania.pl/profesor-lukasz-karwowski-1945-2022-niedokonczony-wywiad/

http://pressmania.pl/wieslaw-czajka-oficer-geolog-geodeta-czlonek-polskiego-towarzystwa-meteorytowego/

http://pressmania.pl/dr-inz-katarzyna-luszczek-utalentowana-kobieta-naukowiec-badajaca-meteoryty-pod-wzgledem-przyszlej-gorniczej-eksploatacji-kosmosu/

http://pressmania.pl/dr-roksana-mackowska-zalozycielka-firmy-edukacyjnej-geouniwersytet/

http://pressmania.pl/prof-andrzej-manecki-jeden-z-najwybitniejszych-mineralogow-w-polsce/

http://pressmania.pl/tomasz-kubalczak-jego-zyciowa-przygoda-z-meteorytami/

http://pressmania.pl/agnieszka-mirek-gurdziel-ceniaca-sobie-przynaleznosc-do-meteorytowej-spolecznosci/?fbclid=IwAR1RqZgCLAf4MXYaMw22ECf_x3gapkNXAnPqEdOPoGMN_nQ1Df6IZlLQTt4

https://pressmania.pl/jaroslaw-morys-milosnik-muzyki-turystyki-i-poszukiwacz-meteorytow/

https://pressmania.pl/pawel-zareba-grafik-meteoryciarz-webmaster-bolidziarz/

https://pressmania.pl/tomasz-oglaza-ekonomista-meteoryciarz/?fbclid=IwAR2tD7m3Pi8M2qUpX4QAMumZuJk9afQj7hMNg-ziphwvHjzOxaNBQxtW4Gg

https://pressmania.pl/jerzy-strzeja-kolekcjoner-meteorytow-skamielin-i-zapalony-milosnik-astronomii/

https://pressmania.pl/janusz-kosmowski-astronom-amator-poszukiwacz-i-kolekcjoner-meteorytow/

https://pressmania.pl/dr-tomasz-jakubowski-geolog-poszukiwacz-i-kolekcjoner-meteorytow/?fbclid=IwAR3xcvLg126WXTA5V3cclCrPxGAPbpSUCv2WD2EAjNGY3xhXEtji7AABgzA

https://pressmania.pl/aleksander-blasiak-mlody-kolekcjoner-i-poszukiwacz/

 

https://pressmania.pl/mateusz-zmija-autor-bloga-skarby-kosmosu-i-projektu-skytinel/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR3f6v-JJ2JltnjDe2Gj81Xp1nCvh9rhv51TAdPAKEpwxBPMQB2ZVsIu0bc_aem_Aah9YzglAV_78H9uGmJUir13qy81jzl_cKiVGbEi8_3REtbrKwpaxvslE8IE3TrXp23off7oDK615B399Adb57-m

 https://pressmania.pl/michal-kosmulski-meteoryciarz-programista-i-milosnik-origami/

https://pressmania.pl/prof-dr-hab-andrzej-muszynski-badacz-meteorytow-a-w-szczegolnosci-meteorytu-morasko/