WYBORY. Jestem obserwatorem sytuacji politycznej w Polsce. Za granicą też. Media, TV, radio, media tzw społecznościowe, mają duże znaczenie w kształtowaniu opinii publicznej i wyniki wyborów. Rozmowy ze znajomymi telefoniczne i przez fejsa. Rozmowy z ludźmi w realu.

Moi znajomi to raczej „stara lewica”, PO. No niezadowoleni. Wielu z tej opcji chce mnie skreślić ze znajomych na zasadzie nie jesteś ze mną to jesteś to jesteś przeciwko mnie.

A ja mówię jak klasyk jestem za a nawet przeciw. Ważne zrównoważenie. Nie uczestniczyłem w kampanii wyborczej nikogo nie namawiałem na kogo głosować nie jestem ortodoksyjnym twardym elektoratem zwolennikiem żadnej opcji politycznej. O sondażach, wieczór, noc wyborczą oglądałem.

1. Na N głosowali : młodzi, mniej wykształceni ?, Polska wschodnia tzw B, wioski i mniejsze miasta, biedniejsi, Polacy w USA.

2. Na T głosowali w średnim wieku, bardziej wykształceni?, Polska zachodnia , duże miasta, bogatsi, Polacy w UE.

Co będzie dalej?

Kolega w rozmowie telefonicznej powiedział co będzie dalej z Polską, my już emeryci ale chodzi o Polskę dla naszych dzieci, wnuków. Mówię a niech tą Polskę urządzają sobie wg ich poglądów. My już swoje zrobiliśmy, ważne zdrowie, stała dobra emerytura, 13,14, brak podatku do 60 tys. I nie denerwować się i w ciasnych butach nie chodzić.

Oj dzieje się, jak to kiedyś ktoś mówił w ciekawych czasach żyjemy.

Życzę wszystkim zdrowia, dobrego humoru, spokojności.
Takie wiejskie dywagacje.

Autor: Jacek Sufa