Dość kłamstw. Dość upokorzeń. Czas powiedzieć jasno: Donald Tusk to największa polityczna hańba III RP. I dziś, przy okazji przyjęcia Paktu Migracyjnego, zdrada jego ekipy nabrała wymiaru historycznego.
Niech to wybrzmi głośno: Tusk zgodził się na mechanizm przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów do Polski. Mimo że wiedział, jakie to będzie miało skutki. Mimo że Polacy od lat mówią wyraźnie: NIE chcemy imigracyjnego chaosu i islamizacji Zachodu u siebie. Dla Brukseli – zrobił to. Jak zawsze.
🔴To nie jest polityka. To zdrada stanu.
Tusk doskonale wie, że Pakt Migracyjny to polityczne samobójstwo. Że większość Polaków tego nie chce. Ale problem w tym, że on nie reprezentuje Polaków. Reprezentuje interesy Berlina i Brukseli.
Bo Tusk to marionetka. Bezwolna kukła popychana przez unijnych biurokratów. Facet bez charakteru, bez wizji, bez siły – lokaj, który klęka, zanim padnie rozkaz.
Tak właśnie wygląda „polityka zagraniczna” Tuska: służalczość, upokorzenie, kapitulacja. To nie jest człowiek, który broni interesu Polski – to człowiek, który ten interes sprzedaje za poklepanie po plecach i parę zdjęć z von der Leyen.
🟥
Zielony Ład? Kolejna katastrofa. Oficjalnie krytykowany przez Tuska, a w rzeczywistości wdrażany po cichu. Koniec polskiego rolnictwa, uzależnienie od „zielonej” ideologii, osłabienie państw narodowych. I kto na tym zyska? Niemcy, Rosja, eurokraci. My stracimy wszystko.
🟥
Mercosur? Targowica 2.0. Polska oddała swoją suwerenność gospodarczą za darmo, nie wywalczyliśmy nic. Tusk nawet nie próbował walczyć. Bo nie jest wojownikiem. Jest urzędnikiem kolonialnym.
Bruksela wie, że nie musi się z nami liczyć. Że Polskę można upokarzać i karać. Bo ma swojego człowieka – Tuska, gotowego sprzedać wszystko, byle nie podpaść swoim zagranicznym mocodawcom.
🔴I co dostajemy w zamian?
Objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu, mimo że wydajemy miliardy na obronność. UE mówi nam wprost: „Nie wolno wam się bronić, bo złamiecie nasze zasady.”
Uzależnienie wypłat funduszy od politycznej lojalności wobec Brukseli. Polski budżet zostaje pod kontrolą eurokratów, a nad wszystkim pieczę ma komisarz Serafin – człowiek Tuska. Ale uwaga – i jego będą pilnować. Bo nawet swoich kolaborantów Bruksela nie szanuje.
Zerwanie wiarygodności w relacjach z USA. Polska została wpisana na listę państw objętych restrykcjami ws. czipów. Państwo frontowe, oddane Zachodowi – potraktowane jak zagrożenie. Co robi rząd? Nic. Kłania się i dziękuje.
Tusk to symbol upadku polskiej polityki zagranicznej. Nie dlatego, że przegrał z silniejszymi. On nawet nie próbował walczyć. Bo nie ma kręgosłupa. Bo nie ma lojalności wobec Polski. Bo nie ma jaj.
Bruksela się z niego śmieje. Berlin go lekceważy. Waszyngton ignoruje. A Polska – płaci cenę.
Dziś każdy, kto ma resztki rozumu i godności, musi powiedzieć to jasno: Tusk nie jest premierem Polski. Jest namiestnikiem obcego interesu.
Polacy go nie obchodzą. Liczy się tylko jedno – przetrwać politycznie w strukturach, które mają nas zniewolić.
To wszystko nie jest przypadkiem. To systemowy demontaż naszej suwerenności, realizowany przez człowieka, który swoją słabość i kompleksy maskuje sztucznym uśmiechem.
🔴Z Tuskiem Polska nie ma przyszłości.
Z Tuskiem będziemy kolonią. Będziemy rynkiem zbytu. Będziemy śmietnikiem dla unijnego chaosu migracyjnego.
I będziemy pośmiewiskiem.
A najbardziej przerażające jest to, że „elity”, media, celebryci, żyjący w bańce własnej głupoty i arogancji, jeszcze temu przyklaskują.
Bo dla nich ważniejsze jest to, czy ktoś mówi po niemiecku i uśmiecha się do kamery, niż to, czy Polska istnieje jako niepodległe państwo.
Nie ma większego zagrożenia dla bezpieczeństwa i suwerenności Polski niż rządy Tuska.
To nie opinia.
To fakt.
Zostaw komentarz