Będzie długo ale inaczej nie wytłumaczę! A konkluzje na końcu niestety!

Gdzie żabą są obywatele Polski!

W mojej ocenie trwa operacja zmiany wyników wyborów. Operacja przygotowana przed wyborami na wypadek gdyby Trzaskowski nie wygrał co się z resztą wydarzyło.

Po kolei – pierwszy sygnał o zamianie zwycięscy na protokóle na rzecz Nawrockiego przychodzi z jednej z komisji Krakowskiej gdzie w wyniku losowania zasiadają wyłącznie członkowie komitetów lewicowych, Hołowni, PSL PO, Synyszym, Biejat – nikogo z prawicy i ci WSZYSCY członkowie komisji ” mylą” się na korzyść Nawrockiego.

Tusk mówi – zdarza się. Wygrał Nawrocki.

Następne skargi wpływają, – plus akcja zwolenników PO – wysyłamy skargi nie ważne czy uzasadnione czy nie!

Tusk mówi – skala jest niewielka, wygrał Nawrocki!
Uruchamiają Giertycha (jak widać z nagrań – bardzo blisko z Tuskiem i Giertych zaczyna krzyczeć – sfałszowane wybory
Tusk mówi – to szkodliwa retoryka i nie można podważać wyborów. ( tylko że Giertych nawet nie pierdnie bez zgody Tuska).

Włącza się Hołownia – jeśli nie będzie zastrzeżeń to zwołuję zgromadzenie narodowe aby zaprzysiężyc Nawrockiego gdzie kluczowe słowa to „jeśli nie będzie zastrzeżeń”.

Wpływają kolejne skargi od członków PO a usłużne media zaczynają grubo nakręcać spiralę, że MOŻE jednak coś w tym jest! Ludzie słuchają po 100 razy dziennie, że były nieprawidłowości w komisjach gdzie w każdej komisji byli członkowie z obozu lewicy czy PO , PSL etc…ale tego w mediach już nie mówią.

Następnie uruchamiają się inni politycy PO np Bartłomiej Sienkiewicz który też zaczyna mówić Giertychem, że wybory sfałszowane.

W końcu wychodzi Tusk i mówi ( oczywiście pozornie pod presją mediów i lawiny skarg do PKW skarg które sami sobie piszą) że trzeba jednak zbadać sytuację i powołać specjalny zespół pod nadzorem Bodnara z góry można przewidzieć wnioski takiego zespołu.

Co będzie dalej – nie wiem. Czy odważą się? Nie wiem. Wiem natomiast, że jeśli Hołownia się ugnie Tuskowi to jesteśmy w dupie!!!

A teraz odpowiedź czemu właśnie taka operacja a nie lament od początku.

Tusk wie, że społeczeństwo raczej nie uważa go za męża stanu i uczciwego polityka zatem wybrał koncepcja z gotowaniem żaby czyli dawkowaniem dezinformacji rozłożone w dłuższym okresie czasu aby przygotować mentalnie ludzi na zmianę wyników. W przeciwnym razie ryzykował wyjściem na ulicę i poważnymi zamieszkami co odbiło by się na stosunkach międzynarodowych, interwencjach dyplomatycznych np. USA i ogólnie konsekwencjami nie mówiąc już i konsekwencjach wewnętrznych choć Polaków akurat Tusk ma głęboko w dupie ale też nie są mu potrzebne niepokoje. Taśmy pokazały bez żadnych wątpliwości że polityka w wydaniu tych ludzi to zwykła gra strategiczna bez żadnego związku z dobrem narodu czy służbą dla Polski! Nie raz już o tym pisałem i ta rozgrywka pod moim roboczym kryptonimem ” gotowanie żaby” w mojej ocenie jest też częścią takiej gry strategicznej z ułożoną wcześniej agendą z badaniami – jak ludzie reagują na informacje tego typu, jaki jest potencjał na sukces takich działań etc… Tu nie ma przypadków – pamiętajcie! Ludzie którzy ewentualnie przygotowują takie operacje to zawodowcy!

Na końcu wyjdzie Tusk i powie – no sami widzicie ja od początku uznawałem wybór Nawrockiego ale sami już chyba nabieracie przekonania, że jednak wybory nie były uczciwe w związku z tym chociaż bardzo tego nie chciałem muszę wspólnie z Prokuratorem Generalnym ( po bardzo niepokojących wnioskach zespołu do spraw zbadania legalności wyboru Nawrockiego) podjąć niezwykle trudną dla mnie decyzję o unieważnieniu wyborów.

Obym się mylił!!! Ale jeśli nawet ta ( domniemana przeze mnie) operacja nie przyniesie skutku to zawsze jeszcze mogą powiedzieć, że sąd najwyższy nie jest sądem i nie uznają rozstrzygnięcia choć to będzie dużo trudniejsze bo jednak uznali werdykt w 2023 roku. Dla tego wybrali drogę gotowania żaby!

Sorry za przydługi tekst.