Sytuacja na arenie międzynarodowej staje się coraz bardziej dynamiczna. Widzimy to na Ukrainie, Bliskim Wschodzie, a niedługo być może w rejonie Pacyfiku. Doświadczenia historyczne wskazują, że aspirujące państwa – jak Polska – muszą szukać potężnych sojuszników, a jednocześnie budować własny potencjał obronny, pozwalający na konfrontację z agresorem.
Zmasowany ostrzał Izraela przez Iran, regularne bombardowania UA przez RU i pozostałe współczesne wojny pokazują dziś jasno – to obrona powietrzna jest priorytetem!
Ryzyko wojny wzrasta, sytuacja staje się coraz bardziej poważna. Dlatego jako państwo musimy w trybie natychmiastowym zwiększyć poziom obrony powietrznej RP, także na jej niższych piętrach, jak Narew czy Pilica.
Nasi znakomici lotnicy mogą skutecznie chronić życie żołnierzy i obywateli oraz dbać o ciągłość działania infrastruktury. Dlatego zamówiliśmy najnowocześniejsze myśliwce F-35.
Rosjanie pokazali po 2022 r., że nie zawahają się masowo używać dronów i pocisków rakietowych aby uderzać nie tylko w wojsko, ale również ludność cywilną. Dla nich nie ma żadnych granic, musimy o tym pamiętać w każdym momencie.
Zostawiliśmy budżet, który umożliwił wydatki na obronność Polski najwyższe w NATO (ok.4%).
Nie zmarnujcie tego.
Dość jałowych kłótni, dość kreowania tematów zastępczych! To nie czas na zabawę w piaskownicy, panie i panowie będący u władzy.
Bezpieczeństwo Polski jest najważniejsze! To dla was prawdziwy egzamin dojrzałości.
Fot. Facebook / Mateusz Morawiecki
Autor: Mateusz Morawiecki
Polski menedżer, bankowiec i polityk. Prezes Rady Ministrów w latach 2017-2023. Poseł na Sejm RP, wiceprezes PiS.
Dobry wpis