Spędziłem dziś sporo czasu w samochodzie, gdzie na ogół słucham radia. Oczywiście – jest Dwójka z jej znakomitymi audycjami muzycznymi, ale jeśli chodzi o radio gadane – jest klęska. Prawica nie ma już właściwie żadnej stacji, poza jednym – niestety bardzo słabym moim zdaniem Radiem WNET. Co w nim dziś było?

– Mamroczący coś bełkotliwie red. Skowroński w rozmowie z politykiem lewicy, Andrzejem Szejną. Zero sensownych, zmuszających do czegokolwiek pytań. Poseł lewicy uchachany, uradowany wręcz.

– Całe pasmo o problemach budownictwa z rozmowami ze „specjalistami” z branży pierdolącymi co im się podoba bez żadnych właściwie sensownych pytań ze strony redakcji.

– Kolejna rozmowa z politykiem lewicy, Bogusławem Liberadzkim. Znowu zero sensownych pytań, za to dowiedzieliśmy się, że tunel pod Świną to jego osobista zasługa a zmiany w traktatach europejskich to samo dobro.

– Już któryś raz dwudziestominutowe pierdololo z palestyńskim agitatorem, któremu pozwala się na antenie na całkowicie jednostronną narrację pełną najbardziej chamskich oskarżeń wobec Izraela – tym razem zakończoną jeszcze na dodatek wezwaniem polskich studentów do protestów przeciw syjonizmowi.

Jasmina Nowak – Mam do Pani pytanie – czy Pani naprawdę to firmuje swoim nazwiskiem?