Myślę, że rzeczywistość zmierza w bardzo jednoznacznym kierunku- w kierunku trwałego podziału na dwie niezależne i wkrótce nienawidzące się kasty. Chociaż nienawiść głównie będzie obserwowana w Kaście Sformatowanych, czyli posłusznych, ubogich, zahukanych i sfrustrowanych.
.
Podział taki krystalizuje się już od początku pandemii, a w Polsce tak naprawdę od 2015 roku a może i znacznie wcześniej.
Podobną dwubiegunowość będziemy obserwowali w Europie.
.
Kambodża przechodziła ten okres – jak okres dżumy mentalnej w latach siedemdziesiątych i na początku lat osiemdziesiątych.
Wydaje się, że w Azji tego typu podział należy do bolesnej historii, ale może tak jest, że trzeba to przejść jak krwawą różyczkę czy cholerę, czy krwawą gorączkę aby się uodpornić.
.
Niestety podział na wymienione kasty nie odzwierciedla ani lewicowości ani prawicowości ani tym bardziej inteligencji czy debilizmu. W obu grupach będziemy obserwowali podobnie prymitywne stanowiska i podobny brak zrozumienia.
.
Jednak można łatwo przewidzieć, że statystycznie łatwiej będzie znaleźć zahukanych, ograniczonych umysłowo, biernych i ludzi o mentalności niewolników w Kaście Sformatowanych.
Kasta Rebeliantów – to będzie nie tylko kasta klasy średniej, ludzi bardziej rozwiniętych intelektualnie, bardziej pro- rynkowo nastawionych, znacznie bardziej tolerancyjnych ale również niepokornych bogatszych rolników o mentalności chłopów pańszczyźnianych – którzy będą na przykład zawiedzeni brakiem przywilejów, brakiem dopłat unijnych jak i również całej rzeszy antyszczepionkowców na przykład.
Mimo wszystko, uważam, że to dobrze, że kasta taka, choć niejednolita – się ukonstytuuje.
.
1.
Kasta Normatywna, czyli :
Sformatowani
.
To wszyscy ci którzy głównie są produktem współczesnej edukacji. To często piątkowi, celujący uczniowie przygotowywani przez model pruski do bezwzględnego posłuszeństwa, do służby dla narodu, dla społeczeństwa, dla kościoła, dla administracji.
To znakomita większość – korporacjuszy, czyli niewolników korporacji, czy administracji państwa, pracujących na niewolniczych etatach, lub pracujących gdzieś za grosze – dorywczo. To także bezwzględnie posłuszni politycy – swojemu naczelnikowi, wykonujący bezkrytycznie wszystkie rozkazy.
To także mało liczna grupa sfrustrowanych intelektualistów posłusznie wykonujących swoją pracę dla swoich liderów.
.
Najczęściej to grupa biednych, zapracowanych ludzi – przestraszonych wizją nowego świata, uciekająca do średniowiecznych wzorców moralności czy etyki, nie potrafiąca się znaleźć we współczesnym świecie, wszędzie węsząc podstęp, niebezpieczeństwo, zagrożenie. W imię własnego rzekomo zagrożonego bezpieczeństwa i w imię tzw. świętego spokoju – ludzie ci, gotowi będą oddać resztki swojej wolności na rzecz administracji państwa. Poddadzą się wszelkiej inwigilacji i kontroli – znajdą się szponach administracji państwa, służb mundurowych i całego aparatu represyjnego państwa w pełnym przekonaniu, że poświęcają się dla mniejszego zła, bo przecież po drugiej stronie czają się na nich : homoseksualiści, LGBT, gender, Żydzi, Masoni, Arabowie, Rosjanie, Niemcy, Szwedzi, Uchodźcy, Unia Europejska z chęcią zdobycia kontroli nad ich krajem i całe zło tego świata.
.
Sformatowani będą oceniać każdego wykształconego człowieka, który nie będzie podzielał ich poglądów, jako anty- polaka, jako wrednego „wykształciucha”, paradoksalnie – lewaka – rownież, nie dostrzegając tego prostego faktu, że tysiąc razy im bliżej do bolszewii niż Rebeliantom.
.
Dla Sformatowanych – epitetem wyrażającym przekleństwo będzie słowo – elita, elity, szczególnie- intelektualne elity.
Bogaty będzie synonimem złodzieja, bandyty, przestępcy, wyzyskiwacza.
.
Krypto waluty – jeśli w ogóle cokolwiek o nich będą słyszeć, będą się jawić jako gigantyczne przekręty, scamy, systemy dla frajerów, wyzyskujące ich biedną klasę.
Sformatowani będą bowiem bardzo podatni na wszelką nie tyle reklamę czy sterowaną informację – ale najbardziej prymitywną propagandę tak polityczną jak i ekonomiczną, uprawianą masowo przez polityków, media im podległe i konsorcja bankowe, farmaceutyczne i kościelne.
.
Każdy system zarabiania pieniędzy za pomocą inwestycji on-line będzie dla nich oszustwem, wyzyskiem i nieuczciwym naciąganiem. Oni będą żyć tysiącem pruskich metaprogramów zakodowanych przez polityków, przodków, kościół, szkołę oraz własne środowisko. Będą przekonani, że jedyną drogą aby dorobić się jakiego skromnego dorobku – to ciężka, niewolnicza praca, najchętniej własnych rąk i nóg.
Ludzie ci będą się panicznie bać podejmowania jakiegokolwiek ryzyka. Będą woleli schylić się miesięcznie po kilkaset pewnych złotych niż zaryzykować zarobieniem niepewnych tysięcy lub dziesiątek tysięcy.
.
Sformatowani – będą widzieli swoją wartość w głośnym, krzykliwym narodowym – patriotyzmie, czasem sąsiadującym z jawnym faszyzmem, rasizmem i ksenofobią.
.
Będą koncentrować się na wartościach wyłącznie egoistycznych lub ewentualnie ograniczonych do własnych rodzin.
To będą często ludzie typu „dzieci we mgle” wymagający ciągłej opieki państwa, opieki administracji, mało samodzielni choć bardzo roszczeniowi, przekonani, że wiele im się należy bez jakiegokolwiek powodu czy uzasadnienia.
.
2.
Kasta Nienormatywnych
czyli Rebeliantów
.
To grupa ludzi cierpiących z powodu braku :
wolności wyboru, braku wolności finansowej, wolności indywidualnej, braku równości płci, dyskryminacji, ciągłego wykluczania i zmasowanego hejtu na wszystkich, którzy czymkolwiek się wyróżniają.
.
To w przeważającej części samodzielnie myśląca grupa, choć nie zawsze wyciągająca prawidłowe wnioski. To ludzie często kreatywni, przedsiębiorczy, nauczeni by brać los w swoje własne ręce. To ludzie pro- rynkowi – nie widzący problemu w znacznych różnicach zamożności, ale pragnący równości wobec prawa i szanowania obywateli.
.
Tak zdefiniowana, szeroka grupa Rebeliantów – niekoniecznie musi być anty- państwowa, czy wręcz anarchistyczna czy anty systemowa – staje się taką, gdy nie ma wsparcia od swojego państwa, gdy czuje wrogość od niego.
To ludzie – oczekujący nie opieki w postaci inkubatora moralności, inkubatora gospodarczego – od struktur państwa, ale
wsparcia a przynajmniej nie przeszkadzania w rozwoju własnym i rozwoju swoich firm czy działań.
.
Kasta Rebeliantów – to ludzie krytyczni wobec bałwochwalstwa, wobec nachalnej propagandy i wobec wszelkim oznakom presji czy braku wyboru. Często to ludzie krytyczni konstruktywnie a nie malkontenci.
.
To ciągle poszukujący i umiejący się dopasować do zmieniającej się rzeczywistości. Nowe tendencje i idee traktują czasem z dystansem ale i ciekawością i bardziej w kategoriach nowego wyzwania a nie zagrożenia.
To ludzie czujący potrzebę uczenia się i poznawania, nie broniący się przed zmianami – jeśli je rozumieją.
Rebelianci nie poddają się tak łatwo oficjalnej propagandzie, szukają dowodów, źródeł i pewnej logiki w świecie.
Są wśród nich również zadecydowani przeciwnicy szczepień – tzw. anty- szczepionkowcy – i często kategoryzowani są jako „płaskoziemcy” czy tępi wyznawcy teorii spiskowych.

Osobiście tak nie uważam.
.
Mimo, że dostrzegam wartość współczesnej medycyny a w szczególności samych szczepionek – myślę, że racja jest zdecydowanie bardziej po stronie przeciwników szczepień niż zwolenników. Nigdy w historii nie mieliśmy bowiem tak fatalnie zaprojektowanej kampanii informacyjnej – jak właśnie podczas pandemii. To nie jest wina przeciwników szczepień, że nie ma jednoznacznych rzetelnych informacji. W pewnym sensie być nie może, ponieważ nigdy w historii nie wprowadzono szczepień z tak wielkim ryzykiem bez wymaganych lat testowania i samych szczepionek i ich skutków. Trudno się dziwić ludziom, że nie chcą być królikami doświadczalnymi – ryzykującymi swoje życie i zdrowie. Paradoksalnie uległa wiara w potęgę nawet nie tyle medycyny co komercyjnych firm farmaceutycznych i ich dobrych intencji – zakrawa na skrajną naiwność i raczej składnia ku osobowościom sformatowanym niż nie-normatywnym.
.
Tym bardziej, jeśli szczepionki modyfikują RNA ludzkie.
Tym bardziej, jeśli nie daje się ludziom prawa do swobodnego wyboru. Może nie bezpośrednio – ale pośrednio tak, ponieważ jesteśmy czy będziemy świadkami coraz liczniejszych form dyskryminowania tych wszystkich, którzy odmówili szczepień.
.

Istotny w tym wszystkim jest brak Symetrii.
.
Teoretycznie bowiem, można by powiedzieć :

Ok mamy oto dwie grupy społeczne w ogromnym uproszczeniu, które mają prawo do współegzystencji i własnej niezależności i wzajemnego szacunku. Nikomu nie można narzucać takiej czy innej przynależności. Dajmy ludziom prawo żyć w jednej w dwu zdefiniowanych kast.
.
Niestety taki punkt widzenia – jest skazany na całkowite fiasko.
Właśnie z powodu braku Symetrii Ideologiczno- uznaniowej.
.
Tak jak Rebelianci – nie będą na Sformatowanych wywierać nadmiernej presji by się dostosowali i przyjęli bezwzględne i określone postawy buntu i sceptycyzmu, tak Sformatowani dokładnie do tego będą dążyć. Będą dążyć aby narzucić wszystkie swoje ograniczenia – wszystkim Rebeliantom.
.
To oni, Sformatowani nie pogodzą się z istnieniem i niezależnością Rebeliantów a nie odwrotnie.
.
W skrajnych przypadkach to oni : Sformatowani będą zabijać niepokornych Rebeliantów, osadzać ich w więzieniach, zamęczać swoimi doktrynami a nie Rebelianci – Sformatowanych.
.
Ten wyrazisty brak Symetrii – ujawnia dopiero całą Prawdę o tym kto dla kogo jest prawdziwym zagrożeniem i kto jest obiektywnie po złej stronie mocy.
.
Nie ma symetrii. Nie ma żadnego równouprawnienia takich dwóch stanowisk, ponieważ tylko Rebelianci będą się jawić jako śmiertelny wróg dla Sformatowanych i to przekonanie będzie utwierdzać cała oficjalna propaganda.
.
Ponieważ to tylko Rebelianci są niewygodni dla koncernów władzy, dla banków, dla firm farmaceutycznych, dla kościołów.
.
Podobnie jest w przypadku jakiejkolwiek religii.
To nie ateiści czują wyższość moralną, umysłową, kulturową, obyczajową czy tradycyjną nad wierzącymi. Oni potrafią być neutralni i przyjąć postawę wątpliwości i poszukiwania.
Tylko wierni i urzędnicy wiary będą na siłę narzucać innym swoje poglądy i tylko oni będą mieli niewzruszoną pewność o swojej wyższości pod każdym względem.
.
Myślę, że psychologicznie sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana – bowiem dochodzi Syndrom Psa Ogrodnika.
Skoro mi jako wierzącemu wielu rzeczy nie wolno, to nie będę akceptować i pozwalać na to aby inni, nawet nie mający z moją wiarą cokolwiek wspólnego – cieszyli się większą wolnością, swobodą, radością życia. To jest, to byłoby nie-do-zniesienia.
Stąd tak wyrazisty brak symetrii.
.
Różnica jest ogromna. I widać ją w Antysymetrii.
Rebelianci chcą wolności dla siebie i chcą normalności i swobody w podejmowaniu decyzji – ale nie mają, nie będą mieli nic przeciwko temu, że jacyś Sformatowani niewolnicy wybierają dla samych siebie drogę zniewolenia i cierpienia. Trudno ich wybór.
.
Natomiast Sformatowani – nie walczą, nie będą zabijać o jakiekolwiek prawa dla siebie – ale niemal wyłącznie o to aby pozbawić praw innych, nie należących do ich kasty.
.
Dlatego to nie Rebelianci stanowią śmiertelne zagrożenie dla Sformatowanych – którzy będą opętani przez Syndrom Psa Ogrodnika i będą się panicznie bali „zarażenia” swobodą ich bliskich, ale dokładnie odwrotnie :
.
To Sformatowani stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla Rebeliantów – ponieważ nigdy nie pogodzą się z ich swobodą, z ich lepszymi wyborami i jakże wielką konkurencją – by swoje życie przeżyć szczęśliwie.
.
Gdyby na przykład możliwe były śluby w dowolnych konfiguracjach płci – to przecież w żaden sposób nie wpływa i nie powinno to interesować tradycjonalistów, którzy dalej mogliby zawierać śluby tradycyjne tylko pomiędzy kobietą a mężczyzną.
Przecież nikt im niczego nie zabroni.
.
Sformatowani nie zgodzą się jednak na to aby – nie sobie – ale innym dać jakiekolwiek nowe przywileje czy prawo do szczęścia.
.
To wszystko jest może wielkim uproszczeniem, ale zauważmy jak wiele i jak skutecznie tłumaczy to co na codzień jakże dobitnie i jasno obserwujemy.
.
Timoore