„Totalni demokraci”, a za nimi ich zwolennicy, media, które ogłaszają „cała prawdę, całą dobę” kpią z prezesa PiS, który mówiąc o zakusach unijnych biurokratów na polskie lasy powiedział, że dla Polaków korzystanie z lasów to fragment naszej wolności. Polacy lubią np. zbierać grzyby, a to może okazać się niemożliwe, jak Polska straci kontrolę nad swoimi lasami. „Kaczyński oświadczył, że stawką tych wyborów jest wolność grzybobrania. Trochę dziwnie się czuję, mając takiego rywala…” pokpiwał „Lider” na Twitterze.
Tymczasem już teraz w RFN z lasu można dziennie zabrać tylko 2 kg grzybów i oberwać wysoki mandat – od kilkuset do kilku tysięcy euro – w przypadku przekroczenia tego limitu. W Holandii można zbierać grzyby tylko w małych ilościach, w celach prywatnych i jedynie w lasach państwowych. Podobnie Francuzi grzyby zbierać mogą tyko w lasach państwowych. Natomiast w Belgii grzybobranie jest w ogóle zabronione. W Wielkiej Brytanii zbieraczy odwiedzających lasy obowiązują limity wagowe. We Włoszech zasady zbierania grzybów i innych darów lasu regulują szczegółowe przepisy, za ich złamanie grożą dotkliwe kary, np. można być ukaranym, jeśli koszyk zbierającego nie zapewnia grzybom wystarczającego przewiewu.
………………………
We wrześniu 2015 r. na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu ws. uchodźców prezes PiS ostrzegał przed przyjmowaniem imigrantów. Mówił, że ich liczba będzie szybko zwiększać się i nie będą oni przestrzegać naszego prawa i obyczajów: „Jeżeli ktoś mówi, że to nieprawda, to niech się rozejrzy po Europie. Niech spojrzy choćby na Szwecję – 54 strefy, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa.”
Rządzący wtedy (PO-PSL) podnieśli straszny krzyk, to miała być nieprawda, „straszenie” Polaków. Wyśmiewali prezesa PiS i nawet ambasada Szwecji w Warszawie protestowała. W tym samym czasie szwedzka policja w specjalnym raporcie dotyczącym tzw. stref “no-go”, czyli obszarów, gdzie miała ograniczoną kontrolę wymieniała 55 takich stref, ale dyskretnie nie wspominała, że te strefy to sprawka imigrantów.
Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych, nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.
Zostaw komentarz