Na temat tego, w jaki sposób zewnętrzna operacja kolorowej liberalno-lewicowej rewolucji doprowadziła do zmiany władzy w Polsce powinna powstać duża monografia, a potem film.

REKLAMA

Dzięki decyzjom nowej administracji amerykańskiej już znamy większe szczegóły na temat zewnętrznej ingerencji w Polsce. Z jednej strony był to Waszyngton w którym władzę sprawowali Demokraci (Trump w pierwszej kadencji nie zrobił tego, co realizuje obecnie – wyeliminowania deepstate tworzonego przez Demokratów i ich zaplecze polityczno-bizensowe).

Prawdę mówiąc ja byłem przekonany o tym już przed laty, jak zewnętrzni różni gracze próbują wpłynąć na sytuację w Polsce. Dlatego, że Polska i jej położenie ma duże znaczenie również w kontekście ideologicznym. Ówczesna liberalno-lewicowa opozycja na czele z Trzaskowskim oraz środowiskami tzw. elit kulturalnych, sędziowskich, biznesowych, tzw. społecznych miała gigantyczne wsparcie zewnętrzne ze strony światowej lewicy oraz liberałów. To że środków USAID szły pieniądze na wiele przedsięwzięć w Polsce (wczoraj o tym pisałem).

Natomiast dziś ci sami ludzie formułują zarzuty wobec poprzedniego rządu, że ten za pomocą różnych funduszy wspierał i pomagał rozwijać się rzeczywiście polskim i przede wszystkim prawicowym organizacjom tworzących część społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. To jest na tyle absurdalne, że obecnej ekipie żądzącej nie przeszkadzało i nie przeszkadza fakt, że ich zaplecze polityczne działające na różnych polegać funkcjonuje dzięki srodkom zewnętrznym za którymi zawsze stoją określone interesy polityczne, ekonomiczne i ideologiczne. Teraz nie dziwmy się, że Ci ludzie tak mocno dążyli do destrukcji i przebudowy tożsamości narodowej i kulturowej, do rewolucji lewicowej w wymiarze kulturowym i światopoglądowym, do ekspansji ideologii LGBT w Polsce wśród młodzieży za pomocą min. propagandy i atakowaniu środowisk katolickich oraz prawicowych przeciwstawiających się tej inwazji.

Prawica częściowo, a mam nadzieję, że na chwilę odniosła porażkę w tej walce, gdyż nie sprostała temu wyzwaniu jakim była kolorowa liberalno-lewicowa rewolucja inspirowana z zewnątrz. To ona w dużej mierze doprowadziła do odsunięcia prawicy od władzy. Jednak przykład USA dobitnie pokazuje, że kontrrewolucja jest możliwa. Trzeba jednak spełnić kilka zasadniczych warunków. Mieć wizję, plan działania, odpowiednio dobranych ludzi, którzy będą gotowi na wszystko oraz cierpliwości i skrupulatności. Tego potrzebuje dzisiaj prawica w Polsce.

Na sam koniec dodam, że zobaczycie Państwo, że z biegiem czasu coraz więcej ciekawych wiadomości będzie pojawiać się zza oceanu do Polski.

Obecna koalicja lewicowa (zwana koalicją 13 grudnia) nie będzie już mogła liczyć na USA, gdyż sytuacja polityczna uległa zasadniczej zmianie. Bruksela natomiast będzie zmuszana do korygowania swojej dotychczasowej polityki, gdyż inaczej nie wytrzyma naporu Waszyngtonu, który dopiero nadchodzi. Obawy widać w stolicy UE bardzo wyraźnie, co udowadniają swoją bezpardonową krytyką Elona Muska i samego Trumpa grożąc temu pierwszemu, że mogą zablokować w UE portal X, czego domaga się wielu polityków zachodnioeuropejskich. Rządy Tuska mogą próbować rekompensować zablokowaniem funduszy amerykańskich różnymi formami pomocy, ale żadna nie będzie dorównywać amerykańskim. Fundusze europejskie są skomplikowane i sama procedura pozyskiwania środków jest długa. Dlatego sam jestem ciekawy, kto sfinansuje tegoroczne Marsze Równości, które przecież próbowano realizować także poza Warszawą, min. w moim pobliskim Płocku?

Administracja Trumpa zaczęła naruszać w ten sposób wiele interesów różnych dotąd wpływowych środowisk i grup. Jednakże decyzje Trumpa już powoli mają odzwierciedlenie w Polsce, a za chwilę będą wybory prezydenckie w czasie których wiele z tych organizacji, które funkcjonowały dzięki funduszom USA będzie miało problemy z normalnym funkcjonowaniem.

Trzaskowski może teraz zgrywać wielkiego konserwatystę, ale prawda jest taka, że przez ostatnie lata był polityczną twarzą tej lewackiej rewolty środowisk tęczowych marksistów w Polsce, samo Miasto Stołeczne Warszawa przekazało wiele środków że swojego budżetu na rzecz tych środowisk.