„O jednej sprawie muszę powiedzieć głośno. Uroczyście, przed wami, unieważniam referendum. To referendum jest nieważne w najgłębszym i najszerszym tego słowa znaczeniu. Niektórzy udają, że jest to gra polityczna, a PiS robi sobie kampanię za państwowe pieniądze”

Szanowni państwo, ta wypowiedź SKREŚLA DONALDA TUSKA, jako nie tylko polityka, ale jako osobę publiczną. To wypowiedź człowieka, który sra na podstawowe zasady demokracji.

Mają prawo mu nie podobać się pytania referendum, ma prawo nie podobać mu się cel w jakim przeprowadza się referendum. Natomiast nie ma bardziej jasnego i jednoznacznego wyrażenia swojej opinii jak REFERENDUM, nie ma lepszego sposobu poznania opinii społeczeństwa jak referendum.

Tymi słowami Donald Tusk mówi obywatelom „KOMPLETNIE MNIE NIE INTERESUJE WASZE ZDANIE I NIE MAM ZAMIARU BRAĆ GO POD UWAGĘ”. Donald Tusk uznał że JEGO PRYWATNA OPINIA jest ważniejsza niż wypowiedź iluś milionów wyborców, a na jakiej podstawie tak sądzi, BO TAK. Moim zdaniem mamy szanowni państwo albo „Króla Słońce”, albo nowego Adolfa, czy Stalina. Nie da się inaczej wytłumaczyć tego co powiedział publicznie Tusk.

Ja naprawdę nie rozumiem co to za bezczelny typ, jak ktokolwiek po takiej wypowiedzi może go traktować poważnie.