Katedry handlu, bankowości, instytucji kultury i katedry mieszkalne. Dużo i szybko budujemy.

REKLAMA

Żeby zrobić więźbę katedry Notre Dame około roku 1200 ścięto 1500 wielowiekowych dębów. Ułożone czubami w stronę północy zostawiono na rok, aby odpoczęły. Potem ociosano je z kory i zanurzono na 25 lat w bagnach – co na wieki uodpornia na działanie grzybów i szkodników. Z mokradeł wyciągnięto je ok. roku 1225, po czym pnie pocięto i zostawiono na kolejne 25 lat aby wyschły. Budowniczy katedr uczyli się od natury, która tworzy „czarne dęby”.

Czas postrzegali czas inaczej niż my. Tworzyli dzieła, których wykonanie przekraczało horyzont ich życia. Konieczny był zgodny wysiłek pokoleń, bo wiedzieli, że nie zobaczą rezultatów. Niczego nie przyspieszali. Wierzyli, że co rozpoczęli, będzie kontynuowane przez następców przez dziesiątki albo i setki lat. Najwspanialsze – i najtrwalsze – dzieła ludzkości są projekcją wiary. I dorobkiem wspólnoty.

Teraz trudno wyobrazić sobie takie podejście i taką determinację. Nie ma idei, która zawładnęłaby wyobraźnią do tego stopnia aby tworzyć jej materialne wcielenie przez wieki i na wieki. Nie wierzymy, że następcy będą kontynuatorami.
Wszystko robić trzeba szybko, bo żyjemy w cywilizacji instant – jak zupki: błyskawiczne i rozpuszczalne.

Współczesne „katedry’ bywają imponujące i solidnie wykonane. Mogą trwać długo. Jednak, jeszcze zanim zaczną się rozpadać, chcemy je burzyć, i często burzymy, bo rozminęły się z potrzebami ludzi.

Czasem trudno uwierzyć, że Le Corbusier był naprawdę genialnym architektem. Niestety, w potocznej pamięci pozostał głównie jako ideolog architektury ‘blokowej’. Uznał, że zmieni naturę ludzką i nas uszczęśliwi wprowadzając standardyzację. Za matkę blokowisk uważa się jego „ Maison Radieuse” – (Promienny/szczęśliwy dom).

Na zdjęciu inna realizacja w obiektywie Laurent Kronental z cyklu: Forgotten Housing Paris Memories Future.

Autor: Liliana Sonik
Urodzona 30 sierpnia 1954 r. w Krakowie – polska filolog, wychowanka DA Beczka, po śmierci Stanisława Pyjasa założycielka Studenckiego Komitetu Solidarności, publicystka, dziennikarka, opublikowała w „Tygodniku Powszechnym”, „Rzeczpospolitej”, „Dzienniku Polskim”, „Głosie Wielkopolskim”, „Gazecie Wyborczej”, „Znaku”. Pracowała w Radio France Internationale i TVP.